Zobacz pełną wersję : Położenie niezależnego akumulatorka - alarm prestige.
Witam. Mam pytanie dotyczące akumulatorka, który jest na wypadek odłączenia głownego. Wtedy z niego prąd bierze alarm. Mam pytanie gdzie się on znajduje? Jak ktoś się obawia ujawiniania danych dot alarmu to może pisać na priv, będę wdzięczny. Podejrzewam, że już skończył się żywot mojego i cały czas się ładuje żrąc mi prąd z aku...
Nie ma czegoś takiego. Jedynie syrena sama w sobie posiada baterie - potrafi cicho wyć.
Son - Goku
05-12-11, 19:34
Jest.
Zależy jaki masz alarm.
Są takie alarmy, które posiadają własne napięcie.
Wydaje mi się,że pod deska rozdzielczą mógłby być.
Na 100 % jest. A w jakim miejscu dokładnie? Potrzebuje konkretną lokalizację, bo nie chcę pół auta rozebrać.
Na 100 % jest. A w jakim miejscu dokładnie? Potrzebuje konkretną lokalizację, bo nie chcę pół auta rozebrać.
Jeśli to alarm prestige aps - montowany seryjnie w salonie - to raczej nie ma takich bajerów.
Sprawdź jaką masz centralkę - będzie gdzieś podczepiona w okolicy kolumny kierownicy <-> tablicy bezpieczników, następnie zobacz czy ona w ogóle obsługuje drugie źródło zasilania.
a potem idz za kabelkami i szukaj..
W instrukcji tak było napisane, auto kupione w salonie, bez zmiany alarmu. Napisane, że alarm posiada niezależne zasilanie. Po odłączeniu akumulatora wyje, mruga ; D A może być tak, że w syrenie zbiera się prąd? Bo to nie jest ciche wycie. Alarm apx 150
Mam zaznaczone zasilanie niezależne syreny.
W instrukcji tak było napisane, auto kupione w salonie, bez zmiany alarmu. Napisane, że alarm posiada niezależne zasilanie. Po odłączeniu akumulatora wyje, mruga ; D A może być tak, że w syrenie zbiera się prąd? Bo to nie jest ciche wycie. Alarm apx 150
Mam zaznaczone zasilanie niezależne syreny.
Zasilanie syreny jest za pewne w syrenie - taka mała bateria - po odłączeniu aku syrena wyje, ale światła nie migają.
Chyba że ktoś coś przerabiał - ten alarm nie ma zapasowego zasilania.
Raczej nieruszane. Czyli w apxie nie ma niezależnego zasilania? Bo coś mi elegancko żre prąd i szukam przyczyny bez podłączania amperomierza.
Zaczął bym od odłączenia wszystkiego co nie seryjne - typu radio. W drugiej kolejności krańcówka od bagażnika - może lampka nie gaśnie po zamknięciu ?
Ciężko coś konkretniej stwierdzić - nie napisałeś nic o okolicznościach w jakich problem występuje, ani jak duży upływ prądu masz.
Lampka gaśnie - sprawdzone. Podejrzewam radio lub alarm. Nic innego nie ma. Radio wyklucze to jade sprawdzić jaki prąd pobiera na 0. A przypadek jest dziwny. Aku działa 2 tygodnie. Po podłączeniu pod prostownik palą się 3 diody z 4. Ładuje pół dnia. Gasnie 1, sa 2/4. Jeżdze tydzień w piątek ostatni raz. Weekend stoi. Odpalam poniedziałek o 13 ledwo załapał. Jeńczał już. Alternator raczej sprawny, bo jak się jeździ to no problem. Kiedyś znalazłem, że radio ciągneło 300 mAh dobowo na czuwaniu. Sprawdzę swoje.
Alarm ciągnał mi 2.1 ampera! Masakra. Przekaźnik zmieniony. Spadło do 0.05. Po drugie elektryk powiedział mi, że to jeden z gorszych alarmów, a aso brało za to mase kasy ; )
Mam ten sam alarm i akumulatorki są w syrenie, jak odłączysz akumulator samochodowy to syrena powinna zacząć wyć. U mnie to wycie jest bardzo ciche bo akumulatorki już są słabe. Kiedyś miałem przypadek w którym alarm rozładował mi akumulator, stało się to też z winy najprawdopodobniej przekaźnika. Po uzbrojeniu alarmu nie zgasły mi kierunkowskazy z lewej strony samochodu (przekaźnik się prawdopodobnie zaciął),nie zauważyłem tego i zostawiłem tak auto na noc (był również lekki mróz), rano akumulator był kompletnie rozładowany (a miał wtedy około 2 tygodni) myślałem na początku że to wina aku ale okazało się że to przez alarm. Od tego przypadku zwracam uwagę czy gasną mi kierunkowskazy po włączeniu alarmu.
U mnie przekaźnik siemens VF4-45F11 dziabnięty. Ten 12V 40/30 A. Już zmieniony. Walił 2.1 ampera.
Sprawdzę u siebie może to ten sam przekaźnik daje w d...e
Może być. Ja Ci polecam jechać do elektryka. Dałem za to 50 zł, a gdybym sam miał szukać przyczyny co żre 2.1 ampera...
Akumulatorek jest w samej syrenie. Zobacz jaki prąd bierze syrena. Jeżeli aku syreny jest padnięty, to automat cały czas próbuje go naładować i bierze prąd. Jeżeli nie masz amperomierza, to po prostu odłącz na kilka dni syrenę i zobacz co się będzie działo. Same alarmy zazwyczaj zasilania awaryjnego nie mają. No chyba, że masz jakiś bajerancki alarm. A żeby syrena po odłączeniu nie wyła, to w komplecie powinieneś mieć kluczyk do wyłączania syreny. Gniazdo kluczyka znajdziesz na obudowie syreny. A poza tym jeżeli alarm ma więcej niż 2 lata, to akumulator miał prawo paść. Od razu go wymień.
Może być. Ja Ci polecam jechać do elektryka. Dałem za to 50 zł, a gdybym sam miał szukać przyczyny co żre 2.1 ampera...
U mnie od czasu jak pilnuje czy mi się nie zawieszają kierunkowskazy po uzbrojeniu alarmu nie mam żadnych problemów z akumulatorem, jeżdżę autem prawie codziennie więc nie ma kiedy się rozładować. Będzie chwila czasu to sprawdzę ten przekaźnik, jest przy bezpiecznikach czy pod maską ??
Niestety nie wiem. Ja nie miałem czasu i chęci grzebania w tych kablach, więc oddałem do elektryka. Po godzinie było wiadomo i zrobione. Przekaźnik czarny siemens, symbol podałem wcześniej. Pod maską raczej nie. W sterowaniu alarmu będzie.
Witam.
Mam to samo. Przy wył.zapłonie i podłączonym radio bierze 150mA, po wyjęciu radia bierze 120mA. 7dni i koniec aku. Jeżeli Wiecie, gdzie ten akumulatorek od alarmu sie znajduję, proszę o info.
Nie ma, syrena gromadzi i to nie ona. Będzie to przekaźnik po prostu, który nie wiem gdzie jest. U mnie elektryk w godzine to zrobił ; )
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.