PDA

Zobacz pełną wersję : Korek chłodnicy nie wpuszcza płynu do zbiorniczka, wymiana nie pomaga- ??



airman
29-11-11, 10:31
Nie mogłem nic tego typu znaleźć.

Od dłuższego czasu męczę się z dużym ciśnieniem w układzie chłodzenia. Węże twarde, górny puchnie jak grucha, na końcach się poci, chyba nawet chłodnica na łączeniach zaczyna ;/

Korek nie wypluwa wcale płynu do zbiorniczka. Była podmianka na drugi używany, a wczoraj na nowy zamiennik i nic.
Nie wiem o co chodzi z tym korkiem;/ Jak wylałem ciecz ze zbiorniczka i trochę mniej było w chłodnicy, to nie było efektu pompowania węży, więc chyba nie ma przedmuchów.

Chłodnica zmieniana raptem 3tyg temu. Żadnych objawów padniętej UPG.

Termostat kupiłem, muszę zmienić, ale wątpię, że to to.

Maier
29-11-11, 17:16
Dobra droga,termostat koniecznie wymien,koszt mały a zawsze krok do przodu.Tak jak piszesz wszystko wskazuje na uszczelke głowy,skoro węże tak puchną.Z korkami od chłodnicy to nie taka prosta sprawa musi być odpowiedni do danego modelu,zamieniki omijaj z daleka!!! jak miałem Jeepa V8 też po założeniu zamienika korka ,węże zaczeły puchnąc, już mi nawet głowice mechanicy chcieli zdejmować,ale szybko zamówiłem orginał i problem zniknął.Jak chcesz mieć pewność że to nie uszczelka głowy to zrób test płynu w chłodnicy na zawartość CO2,prawie każdy warsztat ma takie urządzonko.A czy auto się grzeje ??

airman
29-11-11, 19:53
No właśnie temperatura raczej w normie, nic się nie działo, wskaźnik nie wariuje. Dziwi mnie, że ten korek nie wypluwa płynu, bo normalnie przy walniętej UPG w wyniku wzrostu ciśnienia płyn wywalany jest przez zbiorniczek. Jeśli chodzi o korki to wpierw używałem na testy korka oem chyba z 6gen od kolegi Budziniaka, potem jeszcze na chwile był korek znajomego taki jak mój prosto z jego auta, wczoraj zamiennik. Raczej nie możliwe, że wszystkie były walnięte ;/
Termostat najpóźniej w weekend zmieniam.:]