Zobacz pełną wersję : Vti pomóżcie plissss!!
Witam,mam pytanko odnośnie civica Vti 94 rok sedan.. Mianowicie problem jest taki że jak ostro dodaje gazu to na wysokich oborotach z przodu (tj.mniemam że z pod maski, ale te odgłosy są czasami bardzo mylące)....daje się słyszeć (dosyć wyraźnie) taki coś w rodzaju metaliczny oddźwięk (jak stukanie młotkiem u kowala :? )....to występuje tylko przy bardzo szybkim przyśpieszaniu kiedy silniczek kręci się na obrotach w granicach 4.5 - 7 tyś. Macie może pomysł co to może być??? Wole najpierw poradzić sie fachowców zanim udam się tak zwanych "fachowców" :wink: Z góry bardzo dzięki za pomoc!!!
Jestes pewien ze dzwiek dochodzi z silnika ? Bo mogą to byc przeguby.
przemo, kupiles kolejnego VTI, bez wczesniejszych ogledzin ??? :shock:
Lio ten samochodzik był na kompleksowym przeglądzie w ASO w wilicar w wieliczce......była mierzona też kompresja (wyszło idealnie),było sprawdzane zawieszenie,no wszystko....tylko ten facet z wilicaru się nim nie przejechał i nie usłyszał tego.Ja jak jeździłem to przejechałem się nim pare razy ale też tego nie usłyszałem :oops: dopiero jak wracałem do warszawy z krakowa to trasa jest dłuższa i....dopiero wtedy to wyszło...Na przeglądzie powiedzieli że nie ma się czego przyczepić iże autko jest naprawde w bardzo dobrym stanie...
halasuje vtec. jakby tak slyszal spalanie stukowe to silnika by juz dawno nie bylo...
Nie ma co gdybać na odległość. Wpadnij w środe na spota klubowego na Bemowo i posłuchamy. Pozdro
W środe na 18.00 na Bemowie,tak? ...pytam bo jeszcze nigdy nie byłem ,ale z miłą chęcią bym się wybrał.
Dokładnie tak, na przeciwko Carrefoura, przy lotnisku przy nauce jazdy. Zapraszamy
ok,dzięki będe.Pozdrawiam....a w między czasie do środy jak by ktoś miał jakieś pomysły co to może być,będe wdzięczny za wpisy.
A nie kupiłeś czasem od takiego łysego gościa, pracownika hondy???
hondke kupiłem od takiego gościa z dobczyc (okolice krakowa)....mam wrażenie że to mogą być wodziki w skrzynik biegów (miałem kiedyś podobny kłopot w cifku HB 1.5 16V tylko że tam było słychać to nieco ciszej)....nie wiem jutro postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości.
faktycznie autko bylo sprawdzane w wielikarze u znajomkow wyszlo wszystko oki, kompresja itp, fakt ze szkoda ze koles ktory to sprawdzal sie nie karnol bo sam mial nie jedno vti i ma obecnie wiec dosyc dobrze czai baze. Co do pytania polkara to sprawdzal mu to wlasnie ten lysy gosc ;-) i on juz dawno sprzedal tamto vti.
łysy gosciu...adas znaczy sie?
siur Tencio, ale nie od niego kupil
Nie pisałem o Adasiu, bo on sprzedał swoją w styczniu 2004, ale pracuje tam jeszcze koleś, co miał VTi w sedanie, on jeszcze ma żółtego ścigacza (hondę) i myślałem, że to od niego auto. Ale zresztą nieistotne.... :wink:
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.