Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Duży przegląd po zakupie - czy w ASO pomimo braku gwarancji?



salad
20-11-11, 20:21
Zrobiłem wielki błąd, że nie wynegocjowałem w ASO dużego przeglądu przed zakupem a teraz mleko rozlane i coś trzeba zrobić.

Auto było przegladane w ASO jak odkupowali od poprzedniego właściciela, ja na własną rękę sprawdzałem w łódzkim VTECu (lokalni, nieautoryzowani masterzy od Hond). Wszystko jest git, do wymiany płyny i filtry - w ASO około 1000PLN, poza ASO szacuję, że jakaś połowa tej kwoty.

Za miesiąc przypada przegląd po czterech latach/80tyś. Ponieważ nie będę serwisował auta w ASO tylko u magików polecanych na forum mam pytanie do was czy ma sens robić przegląd w ASO, żeby mieć ładną i drogą pieczątkę w książce serwisowej - w sensie, czy za dwa-cztery lata przy sprzedaży auta mam szanse uzyskać zwrot różnicy w kosztach przeglądów podczas sprzedaży auta.

Jeśli to ma wpływ na waszą ocenę, to auto jest drugim w domu imprzeznaczonym głównie do jazdy po mieście (rodzinne kombi przejmuje żona).

Ordi
20-11-11, 20:29
Według mnie nie ma co przepłacać jeżdżąc do ASO. Spokojnie niech ci jakiś mechanik wbije pieczątkę w książkę i już. Ewentualnie możesz sobie zrobić jakiś segregator i tam trzymać wszystkie faktury z napraw + części.
Napewno nikt nie zapłaci ci kiedyś więcej za auto tylko dla tego, że było serwisowane w ASO - jedyne co to może będzie ci 'łatwiej' je sprzedać. Ale taka sama będzie akcja jak będziesz sam zbierał faktury i pieczątki będzie ci wbijał zwykł mechanik.
Mi w grudniu kończy się gwarancja i wogóle nie będę jeździł po mechanikach tylko sam będę sobie robił przeglądy (oleje, filtry i bieżące naprawy) i sam będę sobie wpisywał w książeczkę co zrobiłem + zbieranie faktur.

TRAFO
20-11-11, 22:54
Proponuje jeszcze zbierać dokumenty ubezpieczeniowe, jak masz AC to jest tam wpisany stan licznika.
Ubezpieczycieli raczej się nie oszukuje, więc przy sprzedaży, jak będziesz miał komplet papierów to będziesz mógł udowodnić "udokumentowany przebieg"...



http://krzp.w.interia.pl/honda/sygnatura/kreska.jpg

Moje modernizacje...
http://krzp.w.interia.pl/honda/sygnatura/zabcia.gif (http://www.trafo.za.pl/honda)

salad
21-11-11, 12:06
Z tym ubezpieczeniem, to dobry pomysł jest, nie wpadłem na to :)
Obu wam zresztą dziękuję za rady.
Najprawdopodobniej wymianę płynów i filtrów zrobię poza ASO, czy coś jeszcze należy wymienić przy 80kkm?
Klocki i tarcze są jeszcze ok.

adasieniek
21-11-11, 12:51
Ja pare dni temu robiłem przegląd po 80tys km. Oprócz filtrów i płynów było jeszcze odpylanie hamulców (ale to standard chyba) i za wszystko 750zł.

Hoze
22-11-11, 08:08
Powiem tak: Jedynym argumentem przemawiającym za serwisowaniem naszych Hond w ASO jest późniejszy argument przy odsprzedaży auta (oczywiście dla większości ludzi, bo Ci nie zdają sobie sprawy jacy partacze często pracują w ASO). Ja jak tylko skończy mi się gwarancja zapominam wogle o istnieniu ASO HONDA, no chyba, że powstanie jakiś ASO z ludźmi pełnymi pasji do marki Honda. W Szczecinie jest taki warsztat, ale niestety nieautoryzowany i tam będę serwisował i naprawiał auto (to co sam nie dam rady) po skończeniu gwarancji. Że o chorendalnych cenach za części i robociznę w ASO nie wspomnę:mad:

jacob
22-11-11, 10:12
Hoze o jakim warsztacie mowisz?

buri
22-11-11, 17:19
dla mnie jest jeszcze 1 argument zeby serwisowac w aso - zawsze jezdze ze swoim olejem i czesciami. kiedy masz auto serwisowane po gwarancji w aso masz duzo wieksza szanse na tzw. gest handlowy kiedy cos sie zepsuje po gwarancji - u mnie w maju 2010 (gwarancja do listopada 2009) okazalo sie ze mam pekniety kolektor wydechowy i strasznie daje w kabinie spalinami - klima zaciagala. okazalo sie ze w pierwszysch accordach z tym silnikiem (2,2ictdi) byl to standardowy fakap i wydluzyli na to gwarancje a w civicach 2,2 z poczatku produkcji kolektor byl ten sam i lubil pekac na spawie, ale ani slowa w biuletynach serwisowych i brak akcji na to.(do zbierania spalin z 3 cylindrow byl odlew zeliwny a do 4go dospawali do tego rurke...szkoda slow)
w kazdym razie wymienili mi to w ramach gwarancji mimo ze skonczyla sie ponad pol roku wczesniej, wlasnie w ramach gestu handlowego, dlatego ze caly czas kolekcjonuje pieczatki z aso.
naprawa kosztowalaby mnie ponad 2 tysie.

Hoze
22-11-11, 21:03
Hoze o jakim warsztacie mowisz?
SOLOKAR Szczecin, Dąbrowskiego 60, (91) 488-00-11. Jeden z właścicieli, Pan Wojtek, to guru jeśli chodzi o Hondę:), zresztą to warsztat o specjalizacji Honda.
Drugi to Pro-Service, na terenie dawnego Polmozbytu-Dąbie przy Przestrzennej zaraz na początku, kawałek dalej jest AEROKLUB Szczecin.

PS. Buri, widocznie w Piasecznie czy WWA serwisy (a raczej na pewno ze względu na dużą konkurencję i rynek zbytu) rzeczywiście mają ludzkie podejście do klienta i go szanują. W Szczecinie (wiem, powtarzam się:D) ASO Honda to największa porażka jaką widziałem w życiu.

Jacek65
23-11-11, 18:06
Powiem tak: Jedynym argumentem przemawiającym za serwisowaniem naszych Hond w ASO jest późniejszy argument przy odsprzedaży auta (oczywiście dla większości ludzi, bo Ci nie zdają sobie sprawy jacy partacze często pracują w ASO). Ja jak tylko skończy mi się gwarancja zapominam wogle o istnieniu ASO HONDA, no chyba, że powstanie jakiś ASO z ludźmi pełnymi pasji do marki Honda. W Szczecinie jest taki warsztat, ale niestety nieautoryzowany i tam będę serwisował i naprawiał auto (to co sam nie dam rady) po skończeniu gwarancji. Że o chorendalnych cenach za części i robociznę w ASO nie wspomnę:mad:

Mnie jeszcze został rok gwarancji ale na przegląd już raczej nie pojadę:rolleyes:.Tym bardziej że już po trzech latach trzeba będzie jechać na przegląd rejestracyjny.Tam mi sprawdzą gówne układy auta.Jak coś bedzie nie tak to wtedy udam się do warsztatu.Olej i filtr to wymienię w jakimś dobrym serwisie:).A co do książeczki?To nie będę inwestował dla przyszłego użytkownika.Jak auto bedzie zadbane i ewentualnie bezwypadkowe to i ze sprzedaniem bez pieczątek nie bedzie kłopotu.Bo ja osobiście wolalbym kupić od kogoś auto w którtym jak najmniej było coś "grzebane".Wedlug starej sprawdzonej zasady:jak cos dobrze działa to sie tego nie rusza.:p

JarekW
18-11-12, 00:38
SOLOKAR Szczecin, Dąbrowskiego 60, (91) 488-00-11. Jeden z właścicieli, Pan Wojtek, to guru jeśli chodzi o Hondę:), zresztą to warsztat o specjalizacji Honda.
Drugi to Pro-Service, na terenie dawnego Polmozbytu-Dąbie przy Przestrzennej zaraz na początku, kawałek dalej jest AEROKLUB Szczecin.

PS. Buri, widocznie w Piasecznie czy WWA serwisy (a raczej na pewno ze względu na dużą konkurencję i rynek zbytu) rzeczywiście mają ludzkie podejście do klienta i go szanują. W Szczecinie (wiem, powtarzam się:D) ASO Honda to największa porażka jaką widziałem w życiu.

Odgrzeję "starego kotleta".

O ASO Hondy w Sz-nie nie mogę powiedzieć złego słowa. Ceny do zaakceptowania, usługi wykonywane fachowo, rzetelnie podawane informacje - to najważniejsze. Z usług wspomnianego Solokaru nie korzystałem ale kilka historii z Hondą kolegi w tymże serwisie nie wystawia im dobrej opinii.
My, tj. użytkownicy Hond, żałować jedynie możemy, że mieszczący się na Leszczynowej Japan Service obsługuje tylko pojazdy marki Toyota. Ceny niezwykle konkurencyjne, fachowość pracujących tam ludzi na najwyższym poziomie. Przez kilka lat miałem okazję się o tym przekonać.

7zbiniu
18-11-12, 15:46
Witam. Czy w Poznaniu jest jakiś nieautoryzowany serwis Hondy, który byście polecili?