Zobacz pełną wersję : Zamykanie maski
Witam,
Nie mogę domknąć maski. Zamek nie chce zaskoczyć. Rączka otwierania w kabinie nie wraca do swojej pozycji - jakieś rady? Miał tak ktoś kiedyś? Samochód stał 3 dni, ostatnio zimno się zrobiło i może przez to. Pytanie jak to naprawić?
Próbowałeś "wepchnąć" cięgno na swoją pozycję? U mnie to standart, w upały też.
No tak tylko za co pociagnać, w co walnąc czy podważyć żeby to cięgno wróciło na swoje miejsce:
http://img141.imageshack.us/img141/8081/14112011309.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/141/14112011309.jpg/)
Od przodu
http://img31.imageshack.us/img31/5923/14112011308.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/31/14112011308.jpg/)
Od góry
Spróbuj wepchnąć ten uchwyt, który ciągniesz otwierając maskę.
Ale tam się niczego nie wpycha, bo chodzi na boki:D
Ten dzyndzel pod deską do otwierania maski chodzi na boki? Nie wierze :p
Jasne że próbowałem tą rączkę do otwierania w kabinie wepchnąć, wręcz pompowałem że tak to nazwe w sensie w tył w przód w tył w przód machałem nią ale nic. Dalej jest "luźna" taka a klapa nie chce się zatrzasnąć. Hmm... Co to może być?
Ja tak miałem... Tam za chłodnicą jak jest zamek idzie linka. Musisz jej nawalić smaru, rozruszać najlepiej z drugą osobą... Ona pociąga w samochodzie, a ty za linkę pod machą (UWAGA NA PALCE!!!) Pomoże na bank, ja tak zrobiłem i działa ;) Później smar możesz wytrzeć z wierzchu... Pewnie tak samo jak i mi piachu ci wleciało :)
Ja musiałem odkręcić cały zamek i porządnie go przeczyścić, sprężyna była zaklejona mieszaniną starego spamu z piaskiem. Tylko, po ponownym montażu nie zapomnij wpiąć linki przed zamknięciem klapy. Ja zapomniałem hehehe i był ból z otwarciem :)
element zaznaczony w czerwonym kółku przesuń w prawo ile się da, nie rozwiąże to Twojego problemu na stałe ale maska bankowo się zamknie
http://img408.imageshack.us/img408/6205/zamekw.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/408/zamekw.jpg/)
pozdrawiam
Sławkowski sorry, nie doczytałem;)
mariusz_k25
18-11-11, 10:35
Witam,
oprócz tego co piszecie przyczyną może być również pęknięty pancerz linki.Pancerz załamał się w jednym bądź kilku miejscach i nie pozwala na swobodny powrót linki w pancerzu.
Jeśli po oczyszczeniu i nasmarowaniu mechanizmu nic się nie poprawi to wtedy do wymiany będzie linka.
Pozdr
mam tak w swoim jajku za każdym razem. Rączki w kabinie nie dopchniesz,bo sie zagina linka,musisz umiejetnie 'wcisnąć' linke.Można tak jak pisze j5 ,ale po co łapki brudzić ;)
Ja tak za każdym razem zamykam,tzreba by sie kiedyś za to zabrać,ale...:rolleyes:
mariusz_k25
18-11-11, 10:54
Ja tak rok czasu jeździłem w poprzednim autku.
Zawsze miałem przy sobie śrubokręt płaski długi, gdy tylko otwierałem to zaraz ciach śrubokrętem i wszystko grało. Smiechu troche było przy odsprzedaży ;) gdy tak z śrubokrętem przy kliencie zrobiłem, postawił oczy jak 5zł ale w sumie kupił:p
EPILOG (mam nadzieję)
Wyciągnąłem linkę tam gdzie koło zamka wchodzi do pancerza popsikałem olejem w szpraju (z 5 razy tak robiłem żeby olek wszedł do pancerza) i teraz jest elegancko. Więc jak komuś się tak stanie to najprawdopodobniej linka zacięła się u wyjścia z pancerza. Ciągnąć ją, psikać i będzie ok.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.