PDA

Zobacz pełną wersję : CheckEnigme, falujące obroty i gaśnięcie...;(



krzema44
08-05-07, 18:51
WItam wszyskich forumowiczów :) jeszcze naidawno posiadałem civicka, a teraz przerzuciłem się na accordeonka :d Wszystko było pięknie do czasu gdy po jego zakupie pojechałem do gazownika, aby wyregulował mi gaz.... bo auto spalało (nadal spala) 18-20l gazu :djablek: . Więz gazownik na rozgrzanym silniku kręcił mi wszyskimi śrubkami i od wolnych obrotów przy przepustnicy róznież aby zmniejszyć spalanie (instalacja II generacji bez kompa) a tu nast dnia rano kaplica :( auto po odpaleniu zaraz gaśnie, co podjadę do świateł to musze od nowa zapalać, póki się nie rozgrzeje to potem obroty są, ale skaczą. jednego dnia 800 innego 1200 i tak róznie..... dodam ze myslałem ze to silniczek krokowy, bo chyba wszystko co mozliwe czytałem na róznych forach o moich problemach, wiec kupiłem uzywany od innego accorda i nadal to samo :( co mam teraz zrobić, jechac do kogoś kto porzadnie mi wyreguluje zawory i ustawi wszyskie iobroty jak powninny byc?? aha a od zakupu świeci sie kontrolka check enigme (zapala sie po jakim czasie na wyższych obrotach) wyczytałem nast błędy:
15-sygnał zapłonowy, przerywacz
17-czujnik prędkości
43-problem z lambdą, system zasilania paliwa
Dodam że auto ma założony układ dolotowy i stożek , oraz wywalony katalizator na czecz strumienicy i innego układu wydechowego. (czytałem, ze to ma znaczenie)
Aha i jest odczuwalny straszny spadek mocy, auto toczy się a nie jedzie!!!! :( a na wolnych obrotach jak dodam gazu to auto sie dusi i czasem gaśnie, wiec trzeba mocniej przegazowac aby ruszyć......(przepustnica wyczyszczona, krokowy zmieniony, świece, i przewody nowe) co jeszcze moge zrobic?? Zadny dym sie nie wydostaje, płynu nie ubywa, uszczelki całe, silnik 2.0 na przebieg 196tys., olej zmieniany zawsze na czas 10/40) co może być przyczyną utraty mocy, kosmicznego spalania i gasnięcia na zimnym silniku????

[ Dodano: Wto 08 Maj, 2007 ]
własnie zresetowałem kompa tak porzadnie, czyli odpiąłem akumulator na 10 min, potem wyłaczyłęm klime, radio i wszystko co elektryczne i bez dodawania gazu odpaliłem autko...... (odpalił na raz, ale był problem bo na benzynie skakały obroty od 1000-1500, i tak przez pół godziny go zostawiłem i tak sobie skakał) potem wyłaczyłem go i właczyłem na gaz i pojechałem sie przejechac... auto ma wiecej mocy (jak dla mnie dziwne, bo to tylko mały reset komba...a jazda zupełnie inna) i sobie pojeździłem. potem sprawdziłem błędy ECu i został ku mojemu badzo pozytywnemu zdziwieniu tylko jeden 17-czujnik prędkości- czy musze go wymienić?????

Więc teraz tak na gazie autko chodzi rewelacja , obroty nie skaczą ale wynoszą ciągle równiutko 1500- zdecydowanie za dużo !! a na benzynie skaczą od 1000-1500, a więc nie wiem co jest grane :djablek: ciekawi mnie teraz spalanie, jest szansa ze spadło??? ;) a na regulacje jadę do fachowca od hond pod Poznaniem w czwartek :aloha: