Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Problem znikł



aggressor
08-05-07, 13:25
Może komuś się przyda ta informacja- od pół roku miałem usterke w Civicu 96 rok - czasami zamulało jakby się dusiła- wydałem trochę forsy na niby dobrych mechaników i ich komputery i zaden oprócz kasowania kasy nic nie naprawił. Na forum tez dużo ludzi miało różne pomysły czasami tylko do śmiechu. I w końcu metodą własnej intuicji znalazłem- sonda lambda sie zawieszała czasami- komputer wskazywał że jest ok a ona czasami sie wieszała- i co dziwne żaden z mechaniorów nigdy widocznie się nie spotkał z tym problemem- niestety dziwne. Sonde podmieniłem na używkę za 90 zł i jest ok- a na mechaniorów wydałem około600 zł i nic nie zrobili. Pozdrawiam!
Niestety po tych problemach zraziłem sie do mojej Hani i chcę ją sprzedać. :(

Boniar
08-05-07, 14:59
oj tam od razu sprzedać - głowa do góry! :)
sondy są najzwyklej zużywającym się elementem

s3kawek
08-05-07, 16:27
Może komuś się przyda ta informacja- od pół roku miałem usterke w Civicu 96 rok - czasami zamulało jakby się dusiła- wydałem trochę forsy na niby dobrych mechaników i ich komputery i zaden oprócz kasowania kasy nic nie naprawił. Na forum tez dużo ludzi miało różne pomysły czasami tylko do śmiechu. I w końcu metodą własnej intuicji znalazłem- sonda lambda sie zawieszała czasami- komputer wskazywał że jest ok a ona czasami sie wieszała- i co dziwne żaden z mechaniorów nigdy widocznie się nie spotkał z tym problemem- niestety dziwne. Sonde podmieniłem na używkę za 90 zł i jest ok- a na mechaniorów wydałem około600 zł i nic nie zrobili. Pozdrawiam!
Niestety po tych problemach zraziłem sie do mojej Hani i chcę ją sprzedać. :(

To kup sobie golfa albo ssang yonga, one sie nie zużywają :chinczykk:

abarth81
08-05-07, 20:10
A co to ssang yonga chyba jakis orient, a na tfu golfa to patrzec nie moge wiecej tego niz fiata 126p w latach 80' bleee

s3kawek
08-05-07, 21:25
A co to ssang yonga chyba jakis orient, a na tfu golfa to patrzec nie moge wiecej tego niz fiata 126p w latach 80' bleee

A to takie gówno chinskie czy koreańskie Tu (http://images.google.pl/images?q=ssang&ie=UTF-8&oe=UTF-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&sa=N&tab=wi)

abarth81
08-05-07, 21:32
AAA juz wiem kiedys widzialem tego terenowego rexton chyba testowali w jakims programie moto auto mialo 3 miesiace i koles wlaczyl wycieraczki przedniej szyby a te sie poskladaly jak domki z kart kupa śmiechu jedyne co pochwalili to silnik od mitsubishi ogólnie syf kiła i mogila...he he gówniane blasiaki...

LemonR
09-05-07, 08:30
Czego naskakujecie na chłopaka. To jeden z nielicznych, który po rozwiązaniu problemu z myślą o innych opisał to na forum. A że chce sprzedać Hanie to tylko i wyłącznie jego sprawa.

s3kawek
09-05-07, 09:29
Czego naskakujecie na chłopaka. To jeden z nielicznych, który po rozwiązaniu problemu z myślą o innych opisał to na forum. A że chce sprzedać Hanie to tylko i wyłącznie jego sprawa.

Po prostu rozbawiła mnie całą sytuacja. Kolega walczył dzielnie z problemem i jak już znalazł powód i wygląda na to że mogliby żyć długo i szczęśliwie, to kolega porzuca narzeczoną.
Samochód a szczególnie silnik to bardzo skomplikowany twór i czasami zdarza się że zlokalizowanie usterki jest bardzo trudne i akurat marka ma tu najmniejsze znaczenie.
Zwracam uwagę też na fakt że element o którym kolega pisze nie jest (tak mi się przynajmniej wydaje) robiony przez Hondę.

abarth81
09-05-07, 22:21
Chlopaki nie kluccie sie i tak wszyscy wiedzą ze najlepsze sa te no...ssang yonga...hahahaha normalnie bomba auto w uszach świst w oczach mgła na liczniku 22

aggressor
11-05-07, 10:17
W zasadzie niepotrzebnie dopisałem że chcę hanię sprzedać bo chodziło mi tylko o pomoc innym uzytkownikom.... ale narazie o sprzedaży nie ma mowy bo urwał mi sie kawałek wału korbowego w tym miejscu gdzie koło pasowe napędzające prądnicę i pompkę wspomagania jest do niego przykręcone za pomocą śruby. Załamanie...... i nie była to wada hania - widać że jakić h..... przykleił normalnie ten kawałek urwanego wału za pomoca kleju.... 3 lata tak jeździłem i dzięki bogu że za granicą to mi walnęło czyli k... odkleiło się .. I co wy na takie naprawy mechaników powiecie. Ja juz k... nie kupie w polsce żadnego auta używanego bo to co tu wyprawiają ludzie żeby tylko podpicować i sprzedać auto to jest horror....

s3kawek
11-05-07, 12:31
W zasadzie niepotrzebnie dopisałem że chcę hanię sprzedać bo chodziło mi tylko o pomoc innym uzytkownikom.... ale narazie o sprzedaży nie ma mowy bo urwał mi sie kawałek wału korbowego w tym miejscu gdzie koło pasowe napędzające prądnicę i pompkę wspomagania jest do niego przykręcone za pomocą śruby. Załamanie...... i nie była to wada hania - widać że jakić h..... przykleił normalnie ten kawałek urwanego wału za pomoca kleju.... 3 lata tak jeździłem i dzięki bogu że za granicą to mi walnęło czyli k... odkleiło się .. I co wy na takie naprawy mechaników powiecie. Ja juz k... nie kupie w polsce żadnego auta używanego bo to co tu wyprawiają ludzie żeby tylko podpicować i sprzedać auto to jest horror....

Bo to Polska właśnie. Z zagranicy jak kupisz od jakiegoś turka to będziesz miał to samo.

aggressor
11-05-07, 12:57
Dokładnie tylko tam można turka do sądu podać a u nas....

Cairo
11-05-07, 21:44
Dokładnie tylko tam można turka do sądu podać a u nas....
Akurat chyba niekoniecznie bo oni najczęściej sprzedają samochód bez umowy, dają tylko papiery i kluczyki i jedź pan w ch.... Także później masz słabe podstawy żeby ich sądzić...