PDA

Zobacz pełną wersję : Problem , Civic V po przegrzaniu silnika stracił moc



bandley
28-10-11, 17:54
Witam serdecznie , jakis czas temu niestety z mojej głupiej winy przegrzałem silnik nie popatrzyłem na wskaźnik temp. i niestety stało się silnik się przegrzał , uszczelka pod głowica wydmuchana . Niestety po naprawie wszystkiego co po tym się zniszczyło auto bardzo straciło na mocy i prędkości około 40km/h . Chciałbym się dowiedzieć co tam jeszcze musze naprawić albo co zrobić by auto chodziło tak jak wcześniej . Z góry dziekuje za pomoc
Pozdrawiam

wwljohn
28-10-11, 18:46
Sprawdzić ustawienie rozrządu - to tak na początek :cool:

jasiek09
28-10-11, 19:09
Chciałbym się dowiedzieć co tam jeszcze musze naprawić albo co zrobić by auto chodziło tak jak wcześniej Najszybciej zmienić silnik :)

wwljohn
28-10-11, 19:17
Najszybciej zmienić silnik

A w wielu przypadkach najtaniej i najlepiej.... Mądrego dobrze posłuchać ;) . Ale sądząc po Twoim samozaparciu i nie uczynieniu tego na początku..hmm..zależy kto Ci ten silnik naprawiał. Czy były dokładnie sprawdzone gładzie, szczeliny, czy tłoki nie napęczniały, czy pierścionki się nie zakleszczyły, jak wyszedł pomiar kompresji i ew próba olejowa po poskładaniu. Co zostało zrobione i jakiej jakości była usługa jeśli chodzi o zabielenie głowicy a przy okazji dotarcie kanałów zaworowych, ew. jak już jest na wierzchu wymiana uszczelniaczy. Jeśli były wymienione to na jakie? Jeśli nie rozrząd to rozbieraj silnik i szukaj :o .

TheWitcher
28-10-11, 20:31
Ja też bym juz nie pakował w ten silnik pieniążków, pracy i nerwów;/
Skoro wydmuchnęło uszczelkę to niestety ale musiało być na prawdę gorąco;/ Jeśli straciło na mocy to może być duże tarcie tak jak kolega pisał że coś z elementami takimi jak pierścionki tłoki oraz gładzie cylindrów może być nie tak. Tak samo uszczelniacze i zawory mogą być wypalone. Zmierz kompresję jeśli ok to zobacz czy nie pali oleju jeśli nie to raczej coś z górą np ten rozrząd. Mam nadzieję że wymieniłeś olej??

bandley
28-10-11, 21:48
Witam ponownie bardzo mnie cieszy to że w tak krótkim czasie tyle osób wyraziło chęć pomocy . A wiec tak myślałem bardzo poważnie nad wymiana silnika nawet takiego szukałem ale niestety wiekszość mechaników zaśpiewało troche za wymiane itp i doradzali naprawe co również zmiejszyło się w kwocie wydatków teraz juz naprawde nie ma sensu wymieniać silnika na inny bo już za duzo w ten wpakowałem pieniędzy . Po wydmuchaniu uszczelki zostało wymienione : zimering wałka , uszczelka podwydechem , uszczelka pod głowica , uszczelka kolektra ssącego , planowanie głowicy , przewody wysokiego napięcia i jeszcze jedna uszczelka niestety nie jestem w stanie rozszyfrować jaka . Co do oleju to przed samą awarią wymieniałem olej na nowy dokładnie 150km przed awariai , po awari mechanik powiedział ze moge na tym oleju , dolałem tyle ile brakowało oleju i nadal na nim śmigam . Poważnie się zstanawiam nad sprzedażą ale niestety szkoda mi jest tego auta bo bardzo duzo w nie wpadkowałem (całe nowe zawieszenia , hamulce , naprawa glowicy ) dlatego wolał bym wyeksplartować najpierw te części a potem sprzedać dlatego proszę o rady w celu dalszej jazdy . Co do oleju to nie zauważam ubytków nie kopci na niebiesko spodkorka nie leci niebieski dymek wiec raczej jest ok . Ale po awari również czasem strasznie czuć spalinami w środku auta nie wiem czy to wina wydechu może gdzies jest dziurka ale wole to powiedzieć .
Pozdrawiam

wwljohn
28-10-11, 23:44
Widzisz...czasem warto zapytać chłopaków z forum, jeśli sam nie jesteś w stanie ogarnąć i silnik przerzucą Ci za grosze. To że wpakowałeś to nie znaczy że będzie dobrze i będzie co eksploatować. Nie napisałeś jakich marek zostały zastosowane cześci i co mechanik robił, na jakiej podstawie stwierdził czy silnik nadaje się do dalszej eksploatacji. Najczęściej jest tak, że wymieni uszczelkę i zadowolony. Wymiana uszczelki to banalnie prosta operacja bez pierniczenia się stąd też nie chce im się wymieniać silnika. Jeśli nie składałeś silnika na OEM gratach, to i tak wyrzuciłeś pieniążki w błoto. Niestety jeśli chodzi o uszczelki i o zawias to tylko OEM. Mówię..moze masz szczęście i zrobili dobrze, choć żadko bywa, żeby mechanik dobrze coś zrobił :p - bynajmniej ja im nie ufam patrząc na auta znajomych. Powiem tak...niech ktoś ogarnięty z twoich okolic sprawdzi Ci rozrząd. Potem mierz kompresję, gdyż jak będzie nie tak to będzie gubił ciśnienie. Dopiero potem będziemy myśleć dalej. Nie ma co wróżyć z fusów. Powodzenia i oby nie okazało się najgorsze. Mogłeś nie wiedzieć...trudno..stało się. następnym razem zapytaj. Z pewnością ktoś Ci pomoże, podpowie.. :)

Tak apropo...cóż to za potwór wart był remontu? :p

TheWitcher
29-10-11, 09:00
Tak jak kolega wyżej pisał dobrze by było napisać jakie części. Też co powiedział ten mechanik. Mój nie narzekałem na niego (robił mi służbowe auto) ale swoją hanię to cięzko by mi było mu oddać.

bandley
01-11-11, 13:32
człowiek ze wszystkim się uczy na błędach teraz na przyszłość już bede wiedzieć żeby tutaj na forum napisać a potem cokolwiek robić . Niestety nie mam pojęcia jakiej firmy mam części ponieważ mechanik mnie o tym nie poinformował . Dwa dni temu znowu mnie spotkała nie miła niespodzianka z moja hania , na trasie po przejechaniu około 120 km. w aucie zaczeła wzrastać temperatura silnika , żeby dojechac do domu musiałem 3 razy stawać by silnik ostudzić , w chłodnicy i zbiorniczku wyrównawczym płyn się gotował . Nie mam pojecia co to się dzieje na krótkich trasach do pracy i z powrotem czyli około 25km auto sie nie zagrzewa do wyższej temperatury niż 90 stopni czy . Czy to jest wina termostatu czy chłodnicy ? Ps. Na szczęście teraz już się nauczyłem na swoich błędach i zaglądałem na temperaturę co pare sekund i nie doprowadziłem tak jak wtedy do wydmuchanie uszczelki pod głowica . Pozdrawiam Serdecznie

wwljohn
01-11-11, 14:20
Trudno powiedzieć na odległość co się dzieje. Po 1 zerknij kiedy układ będzie zimny czy masz pod korek zalaną chłodnicę - formalność i może ktoś napisać, że jeśli w zbiorniczku jest to i tam. Ma rację, ale nic Cie to nie kosztuje, a masz pewność że nie ma tam syfu w postaci jakby mazi wyglądającej jak jogurt, że korek nie jest uszkodzony itd. Idąc dalej odpal auto, przejedź się..niech złapie temperaturę. Dotknij chłodnicy, sprawdź czy rozgrzana jest na całej powierzchni. Kolejna czynność to sprawdzenie termostatu czy otwiera się w pełni. Aby to zrobić, będziesz musiał zlać płyn i go zdemontować. Nie ma z tym wiele roboty. Jak już będzie na wierzchu warto wymienić na nowy. Śmieszne pieniądze, a nie ma co 2x się z tym bawić i zawsze masz pewność. Jest jeszcze jedna rzecz. Jeden z kolegów opisywał przypadek, w którym to auto w mieście chodziło idealnie. Temperaturę trzymało a przy jeździe na 5 biegu silnik się przegrzewał. Winowajcą okazała się niestety lekko uszczerbiona uszczelka pod głowicą. Wydaje mi się, że auto masz złożone na samych zamiennikach, bo mechanik do ASO z pewnością się nie udał, tak że silnik generalnie jakim szrotem był takim jest nadal. Tylko u Ciebie w kieszeni mniej zasobów na powrót do dobrej jego kondycji.