Zobacz pełną wersję : EJ9 Olej
Witam,
Napotkałem w moim 6gen. (EJ9) taki problem: Strasznie mi chłonie olej. W kwietniu wymieniałem Olej oraz Filtry. Od tamtego czasu, przejeździłem 4 miesiące, wyciągam bagnet i widzę, że jest suchutki, po całonocnym postoju auta. Kupiłem olej, dolałem, wszystko OK, sprawdzam dziś, suchutko znów. Nie mam wycieku z miski, ani żadnego wycieku spod pokrywy. Co może się dziać? Jeżdżę na półsyntetyku Castrol Magnatec 10W-40.
Pozdro.
Bartollo185
28-10-11, 16:19
Ja miałem taka sytuacje ale nie aż tak drastycznie chlała mi ok 350 ml na 10 tys km. Jeździłem wtedy na Castrolu 5w40 zmieniłem na Motula 5w40 i teraz śmigam bez żadnych ubytków.
Czyli zmiana oleju Może pomóc? A mogę wlać Na przykład Motula, do resztek Castrola? Oczywiście też 10W-40.
U mnie jeszcze za pamiętnych czasów D serii Castrola piła jak wodę. Po wymianie na motula jak ręką odjął. To że masz 10w40 nie znaczy ze te same składniki znajdują się w oleju. Najlepiej wymień olej łacznie z filtrem.
Starstruck
28-10-11, 17:45
W ogóle castrol nie nadaje się do wysokoobrotowych silników. Zostawia nagar i ubywa go. Przejście na półsyntetyka motula powinno ograniczyć zużycie oliwy.
Albo Valvoline MaxLife 10W40.
Chociaz wg. mnie i tak nie ma sie co oszukiwac, ze jesli pije olej litrami to zmiana na inny pomoze :)
Oczywiscie pomoze ale zmiana pierscieni i uszczelniaczy :D
Chociaz wg. mnie i tak nie ma sie co oszukiwac, ze jesli pije olej litrami to zmiana na inny pomoze
Oczywiscie pomoze ale zmiana pierscieni i uszczelniaczy
Zawsze możńa się pocieszać, że pije jeszcze w normie po zmianie oleju ;) Castrol jest wybitnie gównianym oleum.
Zawsze możńa się pocieszać, że pije jeszcze w normie po zmianie oleju ;) Castrol jest wybitnie gównianym oleum.
To, ze Castrol to shit to doskonale wiem :)
To ja to dopiero teraz wiem i nigdy w życiu nie kupię tego syfu...
mi tez pije sporo oliwy i własnie wlewam castrola, mam nadzieje że juz przestanie tak pic olej jak zmienie na inny...
To, ze Castrol to shit to doskonale wiem
To było do założyciela tematu aby się dowiedział ;)
Jak tylko dostanę gotówkę to jadę wymienić ten syf...
To, ze Castrol to shit to doskonale wiem :)
Ja jeżdżę już trzeci rok na Castrolu i przez ten czas nie ubyło ani grama
Ja jeżdżę już trzeci rok na Castrolu i przez ten czas nie ubyło ani grama
Tak, ale zapomniałeś dodać że jest to jazda emerycka. Powyżej 5000obr z vteckiem czy bez..wciąga.
Tak, ale zapomniałeś dodać że jest to jazda emerycka. Powyżej 5000obr z vteckiem czy bez..wciąga.
Mam 22 lata, do emerytury jeszcze mi trochę zostało :) Mam D14Z2, VTECa tam brak, ale fakt, do odcinki nie jeżdżę. Mówię tylko, że nie mam prawa narzekać na Castrola. Może Wy macie inne doświadczenia, ale forum jest do tego, żeby każdy mógł wypowiedzieć swoje zdanie. Każde upalane auto prędzej czy później zacznie brać olej, to chyba naturalne.
skolopendra
29-10-11, 19:12
może wystarczy już tych pierdół o olejach
jest od tego inny temat :cool:
Żeby nie piło oliwy trzeba zrobić pierścionki i jest po zabawie,zgarniające to dwie cieniutkie płytki(na 1- tłoku) i jak się zużyją to tak bywa że wzrasta zużycie oleju,jedni czaruja sie motulem,mineralnym lub Doktorem a to nie rozwiąże problemu tylko go przesunie na póżniejszy termin
Ja jeżdżę już trzeci rok na Castrolu i przez ten czas nie ubyło ani grama
Ja mam to samo , przez 2 lata ani grama nie bierze , wymieniany co 10tys bez dolewek.
Tak, ale zapomniałeś dodać że jest to jazda emerycka. Powyżej 5000obr z vteckiem czy bez..wciąga.
Wcale tak nie jest , ja mam D14A3 (odmulone) i wcale nie wciąga, nie jeżdżę jak emeryt , u mnie obroty nie spadają nigdy poniżej 3 tys (chyba że na jałowym :D).
Tak jak kolega CRX1 pisał, jak pije to znaczy że jest coś nie tak, zachwycanie się motulem w silniku pijącym olej daje tylko przykrywkę , jak te wszystkie specyfiki na stacjach.
Wcale tak nie jest , ja mam D14A3 (odmulone) i wcale nie wciąga, nie jeżdżę jak emeryt , u mnie obroty nie spadają nigdy poniżej 3 tys (chyba że na jałowym ).
Tak jak kolega CRX1 pisał, jak pije to znaczy że jest coś nie tak, zachwycanie się motulem w silniku pijącym olej daje tylko przykrywkę , jak te wszystkie specyfiki na stacjach.
Toć ja nie mówię, że to rozwiązanie problemu i nie zawsze jest to wina pierścieni a jedynie uszczelniaczy zaworowych. Zgadza się..jest to pewnego rodzaju przesunięcie- jeśli są to pierścienie, a jeśli uszczelniacze to przesunięcie..ale na dłużej..Jak byś nie zauważył, koledze chodzi o ograniczenie, bo wnioskuję, że prędko za remont czy wymianę silnika raczej się nie weźmie :) .
No przesunięcie to tak, ale to nie oznacza że Castrol to syf tylko dlatego że go pije go auto. Każde kiedyś zacznie pić to fakt ale jak ktoś o tym wie że zaczyna pić i dalej pałuje od świateł do świateł cały czas do 7000 to i motul tutaj nic nie da.
Olaboga... jak sa pierscienie i uszczelniacze do zmiany to mozecie zalewac sobie bog wie czym a i tak zacznie chlać potworne ilosci. Ja w swoim starym D14A3 moglem jechac jak emeryt do 3 tys obrotow i na 500 km dolewalem praktycznie pol litra... jak jechalem szybciej zuzycie oliwy wzrastalo proporcjonalnie do obrotow :) Nie wiem dlaczego ale masa osob na tym forum chce siebie samego oszukac ze to jeszcze nie jest czas na remont silnika... jak nie ma plam pod autem i olej znika to wlasnie czas na remont. Jak zrobicie remont to pozniej zastanowicie sie nad czestym wjezdzaniem powyzej 5000 tysi obrotow :)
Powodzenia w zmianie pierscionkow. Nie jest to trudne... troche checi, kanal i manual.
Odnoszę wrażenie, że nie wszyscy czytają temat od początku. Przy np. niektórych nowych, nie OEMowych uszczelniaczach - bo i takie ludzie potrafią montować Motul daje radę. Są kwestię w których pomaga, są kwestie w których załatwia sprawę a są kwestie których przeskoczyć się nie da = remont. Wybór należy do użytkownika. :o
Odnoszę wrażenie, że nie wszyscy czytają temat od początku.
Oczywiscie ze czytam temat od poczatku. Wiem ze jestem tu swiezym uzytkownikem...ale strasznie dreczy mnie czytanie poraz ktorys tematu o "znikajacym" oleju w duzej mierze-bo bylo napisane w pierwszym poscie "strasznie chlonie mi olej". Skoro strasznie chlonie olej to nie chlonie go samymi uszczelniaczami bo to niestety niemozliwe. Tam nie ma zadnego cisnienia i olej splywa swobodnie przez uszczelniacze do komory spalania. Panowie od niedawna mam honde ale dalem rade juz przywyknac ze przy pewnych przebiegach nalezy zmienic w naszych silnikach pierscienie. Juz nawet przez to przeszedlem i mam spokoj z jakimkolwiek braniem oleju :) I nie probowalem sie oszuakc ze 0,5l na 500 km znikajacego oleju da rade zalatwic zmiana na motula-nie zebym cos do niego mial bo uwazam za najlepszy olej.
jawor735 ma w 100% rację motul,mineralny a potem doktor i tak będzie brał.Zrobisz raz porządek=remant i nic nie bierze,szkoda kasy na kombinowanie z olejami
jawor735 ma w 100% rację motul,mineralny a potem doktor i tak będzie brał.Zrobisz raz porządek=remant i nic nie bierze,szkoda kasy na kombinowanie z olejami
Racja, ale jak wspominałem wybór należy do użytkownika.. co się stanie przy każdej z wymienionych opcji raczej z góry wiadomo :) Osobiście mam silnik dziewicę i ani grama 5w40 . Uważam że temat można zamknąć. Chyba wszystko zostało już wyjaśnione.
wybór należy do użytkownika
Dokladnie jak mowisz. Wybor nalezy do uzytkownika, czy chce odlozyc cos bardzo waznego na pozniej i oszukiwac sie ze wszystko tymczasem jest wporzadku czy chce mniec niezawodne auto ktorym kazdego dnia jest w stanie pojechac wszedzie bez obawy ze mu stanie.
Dopisze jak w kazdym temacie na temat oleju... POWODZENIA PRZY ZMIENIANIU PIERSCIENI
No to chyba wszystko jasne:) Chcesz się oszukiwać że jest dobrze lej "doktorki" i motula, chcesz dobrze i pewnie jeździć zalecamy remont silnika ot tyle z rozmowy naszej.
skolopendra
06-11-11, 14:25
Chyba wszystko zostało już wyjaśnione.
pasuje więc zamknąć
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.