PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z hamulcami i abs-em



Rafikzaba
24-10-11, 22:03
Witam wszystkich!
Przeczytałem milion tematów tutaj i na innych forach i brak mi już sił do mojej hondy.. Civic 6 gen coupe silnik d16y7.
Auto kupiłem w styczniu 2011, hamulce były żyleta, abs działał dobrze. Po jakimś czasie zauważyłem że hamulce słabną ale tragedii nie było. Pewnego razu jednak sie przestraszyłem bo jadąc z kompletem osób dojeżdżając do skrzyżowania z prędkością około 40km/h nie wyhamowałem, włączył się ABS i połową auta wjechałem na środek, na szczęscie nic nie jechało.
Wymienione klocki przód, szczęki tył i bębny, do tego nowy płyn, wszystko odpowietrzone. Robione w warsztacie nie osobiście.
Hamulce jednak nadal nie powalają, hamuje lepiej ale przy mocniejszym naciśnięciu pedału włącza się ABS, według mnie dużo za wcześnie i nawet na suchej nawierzchni.
Amortyzatory mam dobre, felgi 16 a na nich liche oponki bez tragedii co prawda ale po założeniu 14 cali z nowymi oponami ten sam efekt, gdy kupiłem auto też opony były już na wyczerpaniu a hamowało świetnie więc to nie wina opon.
Układ na pewno dobrze odpowietrzony, pedał po naciskaniu na zgaszonym twardy jak skała, jednak po przekręceniu opada ale łapie dość nisko prawie przy podłodze.
Jak kupiłem to łapał na samej górze i z taką siłą że jadąc bez pasów i mocniej naciskając hamulec mógłbym wylecieć przez przednią szybę:D
Zrobiłem samodiagnostykę, wykazało błędy ABSu 14,16,18 i 61. Błedy skasowałem, pojeździłem trochę, zrobiłem jakieś 100 km, znów zrobiłem samodiagnostykę i błędów brak.
A nadal abs się za wcześnie włącza.
Zajrzałem do puszki bezpieczników od ABS a tam są jakieś dwie wtyczki i każda jest umazana jakąś białą mazią, lepkie to...nie wiem o co chodzi.
Podciągnąłem samoregulatory w tylnych bębnach, tył hamuje dobrze, ręczny też bardzo dobry.
A jednak auto nadal nawet na suchej nawierzchni nie hamuje dobrze tylko włącza się ABS i się leci i leci...
Prosze o jakies pomysły i porady