Zobacz pełną wersję : Problem z rwaniem tylnich opon
Witam.
Mam problem tego typu:
od kad wymienilem tuleje wachacza strasznie mi rwie opony od wewnetrznej strony. Usatwilem ponownie zbierzonsc kupilem nowe opony i niby jest lepiej ale nadal widac ze delitanie opony sie rwa.
Druga sprawa to taka ze z tylu co jakis czas dobiega odglos jak by sprezyna udezala w czesc nadwozia. Najczesciej to slychac jak jest mokra nawierzchnia bo praktycznie na kazdym dolku slychac "brzdek". Jak jest sucho slychac to uderzenie raz na tydzien.
czy to cos z amortyzatorami ?
czy z przegubami ? bo gdy je kupowalem na allego to sie zbytnio nie przeplacilem (60zl za komplet)
Poradzcie cos.
Tuleje wymienial Heniek w garazu czy odbylo sie to profesjonalnie?
Tuleje wahaczy wzdluznych - duze cukierki?
Oryginalne?
Rwie opony teraz - wiec wymiana zrypana. Moze na zbieznosci wychodzi ok ale podczas jazdy i pod obciazeniem zle zalozone tuleje powoduja nieprawidlowe ustawienie kola.
Te "brzdeki" na mokrym to norma z ktora nie wygrasz. Na szczescie nic poza denerwowaniem nie powoduja. Gdzies ze sprezyn sie to wydobywa.
Jaki przegub z tylu? :speszony:
Ta u Henka wymienialem w garazu te duze cukierki. Orginalne niestety nie. ale podobno dobre zamienniki z japoni :).
Naszczescie za 5tysi jade na powazny przeglad do ASO.
Dzieki za odpowiedz.
Duze cukierki - JEYNIE oryginaly. Moim zdaniem wina lezy po stronie zle zamontowanych tuleji. A i one same sie skoncza predzej czy pozniej - a raczej predzej jak sa zle nasadzone :(
zbyszek dg
06-05-07, 00:00
Witam
Ja tez mialem brzdęki z tylnego zawieszenia - zwlaszcza na zakretach
To sprezyny tylne - one zacieraja sie w mocowaniu (widac slady rdzy w miejscu podparcia).
Albo wymontuj sprezyny tyl i wszystko wyczysc albo ...... zapodaj dobry preparat smarujaco-penetrujacy w odpowiednie miejsca - u mnie pomogło :)
Duze cukierki - JEDYNIE oryginaly. Moim zdaniem wina lezy po stronie zle zamontowanych tuleji. A i one same sie skoncza predzej czy pozniej - a raczej predzej jak sa zle nasadzone :(
Ja jednak jeżdże na zamiennikach już ponad 20 tys.km i wyglądają bardzo dobrze, a zawias nie ma lekko. Wymieniałem je sam i chyba trzeba być naprawde 'zdolnym' żeby źle zamontować te cukierki. Poza tym jako takie chyba nie mają wpływu na geometrie której i tak sie nie reguluje (chyba że podkładkami), są tylko punktem zaczepienia. Jeśli są źle zamontowane to jak piszesz skończą się bardzo szybko :(
Dzieki chlopaki za pomoc.
za 4 tys km zjezdzam do Aso. powiem zeby wymienili mi te tulejki na nowe.
no i nowe amory i sprezeyny zaloze bo w sumie mam juz 180 tysi na liczniku a od nowosci nie byly wymieniane.
dzieki jeszcze raz za pomoc
180.000 to wcale nie tak wiele. Zawias w VI genie jest bardzo wytrzymaly.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.