PDA

Zobacz pełną wersję : Co jest z moją Hanią?



kamisiek40
13-10-11, 17:27
Witam wszystkich forumowiczów ;)
2 mies temu nabyłem hanie z silnikiem d13b2, zgazowana. wszystko chodziło idealnie,małe spalanie, tak do 8 litrów gazu przy ekonomicznej jeździe, lecz dopadła mnie pierwsza awaria. Wymiana modułu w kopułce. Od tego się zaczęło ogromne spalanie;/ gaz w granicach 14 litrów, benzyna 9-10 przy ekonomicznej jeździe. Wymieniłem parownik,wymieniłem filtr powietrza, resetowałem komputer zgodnie z instrukcjami znalezionymi na tym forum i nadal nic;/ miałem 2 błędy 1 oraz 14. po zresetowaniu kompa błąd 1 zginął dotyczący sondy lambda, lecz 14 pozostał: 14 - Zawór regulacyjny prędkości obrotowej biegu jałowego (EACV) lub jego obwód . Nie orientuję się co to znaczy? gdzie to naprawiać?:) dodam ze gaz był regulowany kilkakrotnie, jest wyraźny spadek mocy;/ ma ktoś jakieś pomysły jak zaradzić takiemu spalaniu? mi już ręce opadają;/

PlushaQ
13-10-11, 18:16
EACV to nie czasem krokowiec? ;]
Zdemontuj go i wyczyść - instrukcja jest gdzieś na forum.

kamisiek40
13-10-11, 19:35
a czy krokowiec może być przyczyną tak dużego spalania?

TheWitcher
13-10-11, 19:38
Wiesz możliwe i najprostsze do sprawdzenia więc to najpierw poszukaj strony sam naprawiam tam znajdz ten zawór czyt krokowiec i jeśli nie pomoże to próbuj dalej.

kamisiek40
13-10-11, 19:56
ok jutro od rana wyczyszczę,znalazłem instrukcję:) Czy ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły,propozycje?

Marcin1792
13-10-11, 20:57
Przez krokowy może dużo palić, moja dziewczyna tak miała:)

kamisiek40
13-10-11, 21:04
a dziewczyna ma również LPG ?

Marcin1792
13-10-11, 21:07
No niestety nie, ale skoro benzyny i gazu pali więcej, jej paliła ok 10 l po czyszczeniu krokowego spadlo o wiele wiele niżej.

kamisiek40
13-10-11, 21:14
już nie pamiętam która nadzieja ze to to ;) przeczyszczę,zresetuje kompa i dam znać ;)

PlushaQ
13-10-11, 22:12
Ja pamiętam, że po przeczyszczeniu napewno ustabilizowały się niskie obroty, natomiast może, minimalnie zaczął mniej palić ;]

Wlodek
13-10-11, 22:16
jesli pali duzo wiecej hmm sprawdź czy przy wymianie modułu niezałożył ktoś naodwrót tych podciśnien które wchodzą w aparat zapłonowy i idą do gaźnika.. takie dwa wężyki...

lozek
13-10-11, 22:20
Przez krokowy może dużo palić, moja dziewczyna tak miała:)

No chyba coś Ci się kolego pomyliło.... krokowy odpowiada tylko i wyłącznie za obroty jałowe...

nie pisz takich bzdur, bo jeszcze ktoś w to uwierzy.

kamisiek40
13-10-11, 22:24
jesli pali duzo wiecej hmm sprawdź czy przy wymianie modułu niezałożył ktoś naodwrót tych podciśnien które wchodzą w aparat zapłonowy i idą do gaźnika.. takie dwa wężyki...
A jak rozpoznać jak powinny być prawidłowo?
Na biegu jałowym chodzi ślicznie zarówno na benzynie jak i na gazie:) nie faluje,ma równe obroty. Wiec jest sens rozkręcać i to czyścic?

http://imageshack.us/photo/my-images/851/19826246.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/851/19826246.jpg/
chodzi o wężyki które zaznaczyłem na zdjęciu ?
to może być przyczyną tak dużego spalania? oraz spadku mocy?
dziękuje wszystkim za pomoc i zainteresowanie :)

Marcin1792
14-10-11, 10:45
No chyba coś Ci się kolego pomyliło.... krokowy odpowiada tylko i wyłącznie za obroty jałowe...

nie pisz takich bzdur, bo jeszcze ktoś w to uwierzy.

Napisałem ,,może", napisałem tak bo miała duże spalanie, a po przeczyszczeniu krokowego spadło do normy, więc magia?

kamisiek40
14-10-11, 10:53
zamieniłem wężyki, jakby dostał więcej mocy, a spalanie jeszcze nie wiem, pojeżdżę,zobaczę:) w czym mogę wyczyścić najlepiej ten krokowy ?

malinkie
14-10-11, 10:55
Najlepiej benzyną ekstrakcyją go umyć.

kamisiek40
14-10-11, 10:58
a jeśli nie posiadam ? nie chce mi się jechać za bardzo po to 30 km :) ale jak będę zmuszony to pojadę;)

malinkie
14-10-11, 11:12
możesz rozpuszczalnikiem jakimś, tylko lepiej nie jakimś mocnym

Kirk01
14-10-11, 13:10
pewnie mnie tu wiekszosc zje...ie ale takie sa skutki posiadania gazu, moze na poczatku jest fajnie i super ale z czasem niszczy silnik i sie sypie conieco, nie to zebym to wyssal z palca ale mam kilku znajomych ktorzy pozakladali gaz i z czasem sie zaczelo sypac to i tamto.Jak to mi kiedys pewien mechanik powiedzial "gaz to jest do zapalniczek"

lozek
14-10-11, 13:29
Napisałem ,,może", napisałem tak bo miała duże spalanie, a po przeczyszczeniu krokowego spadło do normy, więc magia?

Jakbyś znał funkcję krokowego to byś wiedział że nie magia, nie uzasadniona poprawa a poprostu przypadek i problem leżał gdzie indziej albo tak się złożyło, że raz miałeś większe raz mniejsze...

Przeciez jak jedziesz to przepustnica wchodzi powietrze a nie krokowcem. on jest tylko od obrotów jałowych więc skończ próbować udowodniać mi, że to w nim tkwi problem...

Saiti
14-10-11, 14:06
Wymieniłem gałkę skrzyni biegów, zaczął mniej palić - magia?

To takie małomożliwe, może zatankowałeś innej benzyny lub cokolwiek innego, bo tutaj jedno na drugie nie ma wpływu.

Marcin1792
14-10-11, 19:11
Jakbyś znał funkcję krokowego to byś wiedział że nie magia, nie uzasadniona poprawa a poprostu przypadek i problem leżał gdzie indziej albo tak się złożyło, że raz miałeś większe raz mniejsze...

Przeciez jak jedziesz to przepustnica wchodzi powietrze a nie krokowcem. on jest tylko od obrotów jałowych więc skończ próbować udowodniać mi, że to w nim tkwi problem...

Nie staram się nic udowadniać, po prostu napisałem z czym się spotkałem, a przeczyścić nie zaszkodzi :)

TheWitcher
14-10-11, 20:13
Ja myślę że dajmy dla chłopaka wyczyścić krokowiec i napisać czy to mu pomogło.
Co do samego czyszczenia czy jest sens - na pewno nie zaszkodzi:)
Nie róbmy tu sporu o to kto jest mądrzejszy, bo zaraz wyjdzie że każdy Salomonem jest...

kamisiek40
14-10-11, 22:36
przemieniłem wężyki, nabrała mocy a jak ze spalaniem to zobaczymy :) jutro kupię ta benzynę do czyszczenie i gdy wyjeżdżę i będzie nadal tak duże spalanie to biorę się za czyszczenie ;) oczywiście dam znać o efektach :)

vnv_nation
14-10-11, 23:05
pewnie mnie tu wiekszosc zje...ie ale takie sa skutki posiadania gazu, moze na poczatku jest fajnie i super ale z czasem niszczy silnik i sie sypie conieco, nie to zebym to wyssal z palca ale mam kilku znajomych ktorzy pozakladali gaz i z czasem sie zaczelo sypac to i tamto.


Obstawiam ze nigdy w zadnym swoim aucie gazu nie miales. Lubisz wydawac pieniadze niepotrzebnie to twoja sprawa, sa ludzie ktorzy widocznie bardziej od ciebie umieja liczyc swoje ciezko zarobione pieniadze.
A co do znajomych.. to ja mam kilku co widzieli ufo, mam tez kilku co mi opowiadali ze po nich slon przeszedl i mowili ze fajnie bylo :D




Jak to mi kiedys pewien mechanik powiedzial "gaz to jest do zapalniczek"

Chyba twoj mechanik nosa poza swoj warsztat w stodole dawno nie wychylal, bo np zapalniczki na benzyne tez sa :)

kamisiek40
17-10-11, 17:05
Witam forumowiczów. Niestety Po zamianie wężyków jest nadal to samo, zmieniłem tak jak wcześniej było. za 20 zł robie 45 km na gazie;/ Panowie macie jakieś inne pomysły? :(

Whiplash
17-10-11, 17:20
jedz na emisje CO na stacje diagnostyczna, ja stawiam na zle odczyty lambdy, to ze teraz nei wywala bledu t nie znaczy ze jest dobra :) i tym tropem bym szedl bo to 1 z 3 zeczy odpowiadajcych za spalanie, druga to czujnik temp cieczy ktory masz pod aparatem zaplonowym i ostatnia czujnik temp powietrza w kolektorze ssacym

kamisiek40
17-10-11, 21:30
Chodzi Ci o ustawienie gazu według spalin ? czy jakies inne badanie które sprawdzi emisję CO i sprawność sondy ? ?

Whiplash
17-10-11, 23:12
dokladnier o to chodzi, sonda powinna sama dawkowac paliwo wzgledem zawartosci tlenu w spalinach a jak zle odczyty daje to podlewa paliwem silnik i stad moze byc mul za bogato w paliwo jedz na diagnostyke i sprawdz emisje CO

jogal
18-10-11, 12:22
a zapłon to masz ustawiony na lampę?? Jeśli chodzi o wężyki to ten z nr 2 ma być bliżej kopułki aparatu zapłonowego.

kamisiek40
18-10-11, 18:17
a zapłon to masz ustawiony na lampę??

A jak to sprawdzić bo nie ogarniam tego ?:)

kamisiek40
19-10-11, 18:57
Forumowicze zdobyłem nowy wątek ;) gdy całkowicie odłączę sondę lambdę to może tak o 15 % jest mocniejszy, poza tym żadnych zmian w jego zachowaniu. Czy po tym można sądzić ze sonda jest uszkodzona?

kriss20
19-10-11, 19:26
a nie masz miernika w domu ? ustaw napiecie stałe 20 V, jeden kabel na " - " akumulatora, drugi "wbij" w kabel sondy ( d13b2 ma 1 żyłe ) i zobacz czy wartości na mierniku sie zmieniają ( silnik musi być dobrze rozgrzany. Jeśli sie zmieniają ( skaczą ) tzn że sonda działa, jesli stoją w miejscu tzn że nie działa.

Z tego co mi wiadomo to bez sondy silnik "leje" benzyną dzieki czemu odczuwasz wiekszą moc ( co może byc tylko Twoim wyimaginowanym odczuciem ).
Sprawdź czy komp nie wywala błędu. Osiągi masz katalogowe ?

Ja teraz też walcze z duzym spalaniem w moim d13.
Rok temu wymieniłem sonde ( NGK ), kilka dni temu sprawdzilem ją i okazało sie że stoi ( tzn moze i sie zmienia ale baaardzo powoli i w małym zakresie ).
Mialem też problem, że po wyłaczeniu ssania zostawał na jakis 1200 obr i trzeba było "****ąć" w pedał gazu żeby ustawiły sie na 800 obr. Przemylem EACV i obroty po ssaniu dalej stoją na 1200 :(

Wczoraj zrobilem reset kompa, teraz testuje spalanie.

kamisiek40
19-10-11, 19:31
ja na obroty na jałowym nie narzekam, nie faluje mi, nie gaśnie,szarpie itp... wszystko jest ok tylko ta słaba moc i spalanie;/

kriss20
19-10-11, 19:33
moja mama też nie narzeka na obr jałowe :p Masz obrotomierz ? ile kręci ?

może rozrząd przeskoczył, kiedy wymieniałes pasek ?

kamisiek40
19-10-11, 19:36
nie mam niestety;/ i nie jestem w stanie Ci powiedzieć na ilu chodzi bo na słuch jeszcze nie jestem w stanie określić :P a czy może być tak że sonda działa w odwrotną stronę i kaze dać więcej paliwa niż bez sondy czyli z ustawieniami domyślnymi ? a Co do rozrządu ro pasek jakies 15000 km temu wymieniany ;)

kriss20
19-10-11, 23:50
to powiem Ci szczerze i od serca... oddaj to auto do kogoś kto może zdiagnozować bo sam tego nie zrobisz a na odległosc ciężko powiedziec bo przyczyn może byc duzo, czasami przyczyna okazuje sie wrecz banalna ale trzeba wiedzieć co i jak. W 90% przypadkach kiedy auto duzo paliło wymieniałem sonde ale nie ma na to zasady.

ps: po co wymieniałes tą cewke czy co to tam było ?

Kirk01
20-10-11, 11:27
Obstawiam ze nigdy w zadnym swoim aucie gazu nie miales. Lubisz wydawac pieniadze niepotrzebnie to twoja sprawa, sa ludzie ktorzy widocznie bardziej od ciebie umieja liczyc swoje ciezko zarobione pieniadze.
A co do znajomych.. to ja mam kilku co widzieli ufo, mam tez kilku co mi opowiadali ze po nich slon przeszedl i mowili ze fajnie bylo :D





Chyba twoj mechanik nosa poza swoj warsztat w stodole dawno nie wychylal, bo np zapalniczki na benzyne tez sa :)

wstyd to co piszesz:)ale jezdzij sobie na gazie dalej twoja sprawa nie moj silnik, najlepszym paliwem ktore na prawde sprawdza sie w tym aucie jest VPower Racing 100oct. Po drugie nie wiem czy przelozy ci sie to na ciezko zarobione pieniadze jak kiedys ci padnie silnik czego ci nie zycze:)

kriss20
20-10-11, 12:48
Kirk01: są zwolennicy i przeciwnicy lpg ale przestan pierdzielic glupoty ! Moj ojciec zrobil w mazdzie 626 z lpg prawie 500 tys i silnik chodzi *****iscie i nigdy ale to nigdy sie nie popsul, nigdy nie był otwierany. Jedyne co musiał wymienić to kable zapłonowe bo jakiś gryzoń przegryzł. Znam wiele ludzi co mają lpg i nic sie nie psuje. A psuje sie wtedy kiedy odda sie auto do partacza ( jestem elektronikiem samochodowym i wiem coś na ten temat ) albo jest sie skąpym człowiekiem i chce sie zmniejszyc spalanie lpg co konczy sie częstymi awariamy i nierzadko stopionymi katalizatorami, pokrzywionymi głowicami itp itp. Wiec zejdz na ziemie i nie rób scen !!!

ps: chcesz mi powiedzieć że do baku lejesz 100 oct i widzisz różnice na saryjnym silniku ? pewnie i widzisz różnice ale w dróga strone :D zejdź na ziemie bo nie da sie tego czytac !

Kirk01: a strumienice łuskową w swoim aucie już masz ? Ponoć dodaje 10 koni i 3 krowy ! :eek:

jawor735
20-10-11, 15:04
Moj ojciec zrobil w mazdzie 626 z lpg prawie 500 tys i silnik chodzi *****iscie
są silniki ktore pod gazem spisuja sie dobrze i nic im nie dolega. sa tez takie ktore gazu nie lubia i nie ma co sie oszukiwac ale to prawda.

Co do spalania kolegi z silnikiem D13B2. Ja poszedlbym w strone gaznika sprawdzic co tam sie dzieje. Plywak dziurawy i nie dozuje paliwa ? Moze masz jakies syfy w srodku. Polecam przeczyszczenie gaznika i sprawdzenie plywaka.

Kirk01
20-10-11, 15:09
nie mam zadnych strumienic i na 100oct czuc elastycznosc auta i nie mam seryjnego silnika jak dla mnie mzoesz jezdzic nawet na oleju roslinnym twoj silnik nie moj

ja nie kaze ci nie jezdzic na gazie sugeruje ze to wstyd zakladac gaz do tak malo palacego auta:) 8l na miescie to straszne:)w trasie 6 tez straszne:)

pozdrawiam zwolennikow normalnego paliwa:)

Robson
20-10-11, 22:37
Powiem szczerze, że przy coraz bardziej kosmicznych cenach benzyny przez krótką chwilę (3 godz.) rozważałem montaż instalacji gazowej. Ale doszedłem do wniosku, że to nie ma sensu. Po pierwsze, nie mam Subaru i spalanie na poziomie 6-7 litrów jest jak najbardziej akceptowalne. Po drugie, na dobrą instalację trzeba wywalić co najmniej 2,5 koła. Po trzecie, w moim mieście nie ma mechanika, który należycie ogarnąłby temat. Są VW, są Ople, są Fiaty na gazie (sam miałem zagazowane Uno), ale Hondy z korkiem u nas nie uświadczysz. Nie będę zakładał gazu w Krk czy Tarnowie i potem jeździł na regulacje i wymiany eksploatacyjne, bo nie wyniknie z tego żadna oszczędność. Nie ma tu do rzeczy nic z kategorii "obciachu" - gaz montują i do Meroli, i do Beemek serii 7, i do wspomnianego przeze mnie Subaru. Po prostu doszedłem do wniosku, że będzie mnie to kosztowało tyle zachodu, nerwów i wątpliwości, że postanowiłem dalej turlać się na benzynie. Poza tym skorzystałem z opinii ludzi na tym forum i jednak większość jest przeciwko lpg. Aha, zapomniałbym że przy butli w kole nie miałbym już miejsca na zakupy, bo zapasówkę jednak wolę cały czas wozić ze sobą (codziennie robię trochę kilometrów) ;)

Kirk01
21-10-11, 12:17
Brawo ktos normalny:)Robson wie co mówi!!!całkiem sie zgadzam

Dodal bym tylko ze jeszcze smierdzialo by za toba gazem:)

Yotomeczek86
21-10-11, 13:30
6-7 litrów... ciekawe gdzie? Chyba w trasie jedynie. W mieście to spokojnie 10l idzie wachy więc nie gadajcie... LPG samo w sobie nie jest złe, kwestia tego jaką się instalację kupiło (jakość) i ogarnięta osoba to wystroiła. Jeśli te 2 warunki są spełnione to można się cieszyć tanią i bezawaryjną jazdą. A ten kto sieje że gaz niszczy silnik... śmiać mi się chce :D

elvis2424
21-10-11, 13:36
Odnośnie użytkownika Kirk01
Nie wiem czy jesteś głupi, czy lubisz prowokować kłótnie, a może po prostu chcesz ponabijać sobie posty. Normalnie dzieci neo. Ludzie to nie jest temat o tym czy zakładać gaz, albo czy gaz jest do hondy. Twoje wypowiedzi w tym temacie nie wniosły niczego konstruktywnego, to zwykły niepotrzebny OT.
Kolega kamisiek40 pytał o wysokie spalanie, a nie o to czy to wstyd mieć gaz.
Co do wysokiego spalania to również obstawiam sondę. Miałem problemy z bardzo wysokim spalaniem, a po wymianie sondy kłopot zniknął.

kamisiek40
21-10-11, 17:29
Witam forumowiczów ;) zdobyłem od kumpla sondę, na 90 % sprawną. załozyłem,zresetowałem kompa i przejechałem 16 km + to co chodził przy resecie kompa tak z 15 min. Czy uważacie ze wstępnie to dobry wynik ? na gazie jeszcze nie wiem, dam znać jutro ;)

Robson
21-10-11, 18:00
6-7 litrów... ciekawe gdzie? Chyba w trasie jedynie.

Jeżdżę codziennie w cyklu mieszanym, miasta Jasło, Krosno i reszta trasa. Uwierz mi, że jest to możliwe. I nie tylko u mnie. Do niedawna za 100 zł kupowałem 19,5 litra benzyny i spokojnie starczało mi na prawie 300 km. Teraz cena trochę skoczyła i proporcje się zachwiały. Żeby było jasne - 4000 obrotów i wyżej używam tylko wtedy gdy muszę. Może to zaleta tego, że poruszam się po małych miastach i nie stoję tyle w korkach. Poza tym eco driving troszkę się kłania

kamisiek40
02-11-11, 00:19
Panowie. Gdy mi padł moduł w aparacie zapłonowym, to go raz próbowaliśmy z "pociągu" odpalić.Wiem że to czysta głupota... Czy owa mułowatość,słabe przyśpieszenie i czasami szarpanie może być przyczyna przeskoczenia rozrządu ? może być również przyczyną dużego spalania? apropos znacie dobrego mechanika od rozrządu żeby sprawdził mi go w okolicach Płocka, Sierpca ? i dodam ze nawet na gazie zbierała się wcześniej do 160, a teraz na benzynce max 120 z groszami ;/

yautja
02-11-11, 15:42
To raczej nie EACV jest w tym wypadku odpowiedzialny za spalanie. Jeśli nie szaleją Ci obroty to na LPG najprawdopodobniej jest on odłączany i stąd błąd. Kiedy wymieniałeś świece? Zapłon poprawnie ustawiony (o ile aparat zapłonowy był ściągany)?

kamisiek40
02-11-11, 21:31
To raczej nie EACV jest w tym wypadku odpowiedzialny za spalanie. Jeśli nie szaleją Ci obroty to na LPG najprawdopodobniej jest on odłączany i stąd błąd. Kiedy wymieniałeś świece? Zapłon poprawnie ustawiony (o ile aparat zapłonowy był ściągany)?

Zacząłeś widzę od 1 posta mojego ? ;) panowie co z tym rozrządem? jak uważacie? mógł przeskoczyć i stąd ten zamuł?

yautja
03-11-11, 11:53
Może być rozrząd ale jeśli przeskoczył o jeden ząbek, to mocno prawdopodobne że od 5000 obr./min. masz takiego kopa, jakby się VTEC załączał (a poniżej muli strasznie). Według mnie to nie rozrząd. Możesz zainwestować 40 zł w emulator sondy lambda i podpiąć. Na LPG i PB spalanie powinno zmaleć.

kamisiek40
03-11-11, 21:32
Może być rozrząd ale jeśli przeskoczył o jeden ząbek, to mocno prawdopodobne że od 5000 obr./min. masz takiego kopa, jakby się VTEC załączał (a poniżej muli strasznie). Według mnie to nie rozrząd. Możesz zainwestować 40 zł w emulator sondy lambda i podpiąć. Na LPG i PB spalanie powinno zmaleć.
Tylko ze tak jest ;) jak go na 4 rozbujam do 120 to ładnie sobie jeździ,a a gdy później wrzucę 5 i obroty spadną to nawet gdy pedał gazu do dna to żadnej reakcji z jego strony,wręcz sobie zwolni do 90 i tak jedzie z ledwością ;/ a ten emulator nie jest pod katalizator? ja katalizator powiadam... ;)

yautja
04-11-11, 11:19
Na 4 powinieneś móc go "rozbujać" do ok. licznikowych 160. Emulator jest po to, żeby komputer nie uczył się głupot przy pracy na LPG i potem na PB jechał poprawnie. Katalizator tu nie ma znaczenia.

Provokator
04-11-11, 13:04
Dokladnie jak kolega wyzej napisal, naucz swoja hanke jezdzic :) Ja ze swojej bez zadnych modow wyciskam 190 i mam jeszcze zapas tylko na te polskie drogi to szybciej pewnie bym sie zabil niz dolecial do 200 : D

kamisiek40
04-11-11, 23:24
Rozrząd przestawiony o jeden ząbek ;/ naprawione, hania ma moc taką jak dawniej<3 ;) a ze spalaniem to założę moją sonde,resne kompa i zobaczymy ;)