PDA

Zobacz pełną wersję : Czy sonda lambda powinna się zaświecić po wycięciu katalizatora w EJ9 D14Z2?



Robson
11-10-11, 19:33
Witam! Mam EJ9 D14Z2. W sobotę usunąłem katalizator - w jego miejsce włożyłem przelotowy tłumik i wymieniłem kolektor na 4-2-1. Ku mojemu zaskoczeniu nie zaświecił check engine. Auto jest w moich rękach od prawie 3 lat, parę razy bez powodu check zaświecił się, po czym po resecie ECU gasł i przez dłuższy czas się nie powtarzał. W ciągu tych 3 lat zaświecił się 2, może 3 razy. Zaraz po kupnie poleciał mi końcowy tłumik, w jego miejsce włożyłem a'la mugena z silencerem. Po opisanych na początku modyfikacjach odczułem bardzo dużą poprawę parametrów - wcześniej wyraźnie czułem, że na niższych obrotach "coś mnie przytrzymuje". Teraz jest wręcz fantastycznie. Kolektor owinąłem bandażem termoizolacyjnym - trochę nieprzyjemnie pachnie, ale mam nadzieję że po wypaleniu będzie już normalnie. Dziś zauważyłem lekkie podzwanianie kolektora w dolnej części (2-1). Co to może być? Od samego początku razi też trochę świst i "pyrczenie" przy dodawaniu gazu. Czy to norma w takiej sytuacji? Nie jest to jakoś strasznie uciążliwe, ale nie kryję, że akustyka uległa pogorszeniu. Planuję na dniach wywalić środkowy i w jego miejsce też włożyć przelotowy. I oczywiście rurki z kwasówki. Widzę, że jest tu dużo osób, które robiły podobne modyfikacje w tej wersji silnikowej. Odnośnie spalania nie jestem w stanie nic powiedzieć, przy następnych tankowaniach powinno wyjść, choć nie ukrywam, że dałem upust swojej radości po odetkaniu Hani, więc spalanie nawet powinno być nieco wyższe niż te 6,5-7 l. ;) Proszę o wyrażenie swojej opinii i pomoc

jasiu0997
11-10-11, 22:28
ten świst zapewne wydobywa sie na jakimś łaczeniu, odpal silnik wejdz do kanału i obadaj cały układ wydechowy czy nie jest gdzies czarno i nie dmucha

mlodyxx
12-10-11, 00:36
jesli chodzi o swiecenie checka u mnie w d14z1 po wyjeciu kata i wstawieniu sondy w rure zapalil sie po okolo 50 km jazdy bez kata zrobilem reset pozniej znow troche jazdy mniej wiecej od30 do 50 km i znow check nie pamietam ktory wywalalo blad ale byl zwiazany ze zuzytym katalizatorem o ile dobrze pamietam 63

Robson
12-10-11, 07:59
Ja przejechałem już ponad 180 km i nic się nie dzieje. Odnośnie świstu to rzeczywiście, wjadę dziś na kanał i sprawdzimy to. Uszczelki dołączone do kolektora są dosyć solidne, 5 razy grubsze niż seryjne. A może po prostu metal przy pierwszym połączeniu tak się zachowuje. Zarówno hi flow cat jak i kolektor zostały zakupione w Dispolu, u jednego dystrybutora, więc powinny być plug&play

Edit:
Wczoraj wjechaliśmy na kanał i okazało się że "wydmuchało" uszczelkę w kolektorze (między przejściem z 4-2 na 2-1), poza tym jedna śrubka trochę pobrzękiwała i hi flow cat trzeba było mocniej dokręcić. Zobaczymy jak będzie jutro, ale podejrzewam że powinno być ok, bo ta nowa uszczelka którą wycięliśmy z tatą jest o wiele grubsza i solidniejsza. Co do głównego tematu (check) to któryś użytkownik pisał w innym wątku, że sonda nie musi się świecić po pozbyciu się kata, tak więc wszystko jasne. Przejechałem już prawie 300 km po modyfikacji i jest ok, spalanie w normie.

Robson
17-10-11, 15:05
Wczoraj, po ponad 400 km od wywalenia kata zaświecił się jednak check. Ale nie zauważyłem na razie pogorszenia osiągów i wzrostu spalania, także poczekam trochę, nie będę na razie nic z nim robił. Mam emulator, więc jeśli nic się nie zmieni to pewnie go założę

Dissnej
18-10-11, 10:01
Mi też po wycięciu kata zapalił się check:( Niby sonda jest w jakiejś tam tulejce ale najwidoczniej to nie pomogło. Czy taki emulator z Alledrogo da sobie z tym radę? Na razie jeżdżę z zapalonym checkiem. Czymś to grozi?

uniu1
18-10-11, 22:24
Niektórzy podpinają oryginalną sondę i zamiast wstawić ją w wcześciej wspawany przelotowy wkładająją pod tapicerkę i czek nie wyskakuję. Takż emożna spróbowa ctego sposobu na początek zabawy w usuwanie kata z ej9 po liftingu

Robson
19-10-11, 09:43
Kupiłem emulator z aledrogo, ale okazało się, że za bardzo wstaje mi pod spodem i może poprzecinać kable od sondy. Więc nie wkładałem, ewentualnie spróbuję trochę go spiłować, żeby się zmieścił. Na razie jeżdżę z zapalonym checkiem, na razie nic się nie dzieje. A o szkodliwych następstwach raczej nic mi nie wiadomo, z tego co czytałem na forum w kilkunastu tematach. Ludzie jeżdżą tak całe wieki i nic, ale przyznam że ta lampka zaczyna mnie powoli denerwować

mlodyxx
19-10-11, 10:15
ta druga sonda raczej do spalania nic nie ma przynajmiej u mnie roznicy nie zauwazylem ale w momencie w ktorym palil sie check auto sie zbieralo gorzej na wysokich obrotach nie chcialo juz sie tak wkrecac jak poprzednio przy jezdzie spokojnej jezdzie moze i roznicy ni e ma ale jak sie chciaalo kogos wyprzedzic to byl zonk , od palacego czeka ci sie nic nie stanie bo wyrzuca on blad katalizatora

Robson
19-10-11, 19:54
Zrobiłem dziś reset ECU i check się już nie świeci. Zobaczymy czy się znów zaświeci. Jeśli tak to popróbujemy z emulatorem z aledrogo. Ale nawet na zaświeconym nie odczułem żadnego spadku komfortu jazdy, wyprzedzania, zbierania się spod świateł. A jeżdżę raczej dynamicznie, bez pałowania.

skolopendra
19-10-11, 20:21
A jeżdżę raczej dynamicznie, bez pałowania.

tak to się nie da z tym silnikiem :)

emulator:
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?1267-symulator-sondy-lambda

Dissnej
19-10-11, 21:22
emulator:
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/sho...r-sondy-lambda
Trzeba tylko mieć pojęcie o tych wszystkich kabelkach, duperelkach itp.

Robson
19-10-11, 23:12
tak to się nie da z tym silnikiem :)
Nie jest tak źle, choć szaleństwa nie ma ;) Dla moich potrzeb jak na razie spokojnie wystarcza.

Miałem na myśli coś takiego:
http://allegro.pl/emulator-sondy-lambda-najlepszy-najtaniej-f-v-i1866226925.html

Edit: Po ok 100 km od resetu check znów się zaświecił. Co dziwne dla mnie nie w mieście tylko na trasie. Cóż, spróbujemy z emulatorem, ale najpierw trzeba go trochę spiłować, bo za bardzo wystaje i może kable od sondy poprzecinać. Pewnie na weekendzie się za to zabiorę, także dam znać co i jak.

skolopendra
22-10-11, 16:11
zawsze można schować 2 lamdę pod dywanik .
powiadają ze działa

Dissnej
22-10-11, 16:59
zawsze można schować 2 lamdę pod dywanik .
powiadają ze działa
Sprawdzę to bo już powoli ślepnę od checka:)

arko_go
22-10-11, 20:40
Już pisałem to w innym poście, ale napisze i teraz:). Szkoda kasy na gówno oferowane na alledrogo.pl. Wykręć lambdę, zmierz suwmiarką średnicę i dobierz sobie ze 2 podkładki grubości ok 2mm i załóż i na to nakręć sondę. Zrobi to dystans i sonda nie będzie omiatana taką ilością spalin. Koszt 2 pln za dwie podkładki. Ja mam tak u siebie:)

andrew8902
31-10-11, 16:00
Witam, od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Hani '99 1.4iS Ej9 D14z2 i jestem baaaardzo zadowolony z zakupu :D...jednak żeby nie było za różowo jest jeden problem - 2 sonda lambda.. Przy zakupie auta świecił się check, właściciel mówił, że to 2 sonda. Zrobiłem samodiagnostykę i rzeczywiście - kod nr 65. Reset kompa jak w instrukcji nic nie dał. Innych błędów nie mam. Po kilkugodzinnej lekturze różnych tematów na forach wiem, że ta sonda sprawia wiele problemów..niestety. Wiem, że pierwszy właściciel auta zmieniał katalizator i ku mojemu zdziwieniu zmienił na taki, w którym nie ma miejsca na sonde :confused: Co więcej, nie ma żadnego śladu po istnieniu sondy (nigdzie nie zwisa, nie jest podczepiona). Wiem, że jest sposób polegający na zamontowaniu symulatora sondy. Na 99% było to robione w moim aucie, ponieważ w przekazanych mi przy zakupie papierach był schemat podłączenia takiego symulatora. Problem w tym, że nie mogę w swojej hani zlokalizować tych połączeń... Pytanie brzmi, czy jest możliwe, że jeżdżę bez 2 sondy/symulatora 2 sondy?? Czy może jest tak ukryty, że go znaleźć nie moge?? :p

mlodyxx
01-11-11, 14:27
jak zdemontujesz srodkowa konsole tam gdzie jest pulka pod popielniczka to powinienes cos znalasc seryjnie tam jest kostka od drugiej sondy 4 pinowa taka jak w tej pod maska

andrew8902
01-11-11, 18:07
Dzięki, jutro zajrzę i dam znać