Zobacz pełną wersję : Awaryjny układ kierownicy? Wymiana za 5000 PLN?
http://www.fakt.pl/Toyota-Corolla-kontra-Honda-Civic,artykuly,115428,1.html (http://www.fakt.pl/Toyota-Corolla-kontra-Honda-Civic,artykuly,115428,1.html)
W Fakcie ukazał się tekst o VII gen. Piszą o kosztownych awariach układu kierowniczego. Rzeczywiście ryzyko jest duże? Da się przed tym jakoś zabezpieczyć? I czy rzeczywiście naprawa po awarii elektroniki to 5000 PLN???
Mam ten model. I też jestem ciekawy czy komus się to posypało.
Duzo czytałem o nim zanim go kupiłem. I nigdzie o tej awarii nie wspominali.
Wymieniano przede wszystkim łożyska skrzyni biegów jako newraligczną część.
Pisać Panowie - miał ktoś z tym problem? Jak sobie radziliście?
Czy to po prostu news rodem z faktu;)?
Jakoś nie słyszałem,żeby ktokolwiek miał taką usterkę.
A rynek części używanych jest tak duży,że nie powinno być problemu,nawet,jeśli coś takiego by się wydarzyło.
A Fuckt to gazeta bardzo wysokich lotów :D.
Bzdura. Wogóle trochę pytanie dziwnie sformułowane, bo zależy na jakich częściach to złożysz, kto ci to zrobi i co Ci padnie.
Jeśli chodzi o łożyska skrzyni biegów to niestety prawda, jest tutaj na forum osobny temat o usterkach VII gen, o łożyskach napisane zostało już wszystko, wystarczy poczytac.
Kurczę, nie wiem, czy pytanie dziwnie sformułowane... odniosłem się do tego, co pan dziennikarz napisał. Jak pisałem, więcej o tym na forum nie znalazłem. Wiem tylko, że w accordach po 170-200 tys. padają maglownice, które regeneruje sie za ok. 1000 PLN. Nie wiem, czy Civici VII też to trafia.
a czy mógłyś napisać gdzie dokładnie można znaleźć wątek o łożyskach w skrzyni? mi niestety chodzi dosyć głośno i obawiam się właśnie, że mogę mieć ten problem choć przebieg to tylko 57 tys...
pietruch_82
03-11-16, 21:15
do usunięcia
Tez nie zauważyłem tematu z takim problemem maglownicy ale ja coś w podobie do opisanego problemu miewam . Jadąc prosto wydaje mi się ze kiera na tych małych ruchach korygujących jazdę na wprost chodzi nieco za ciasno, a zdazy się czasem po długiej jeździe ze kierownica jak by się przyklei i trzeba troszkę więcej siły użyć żeby ruszyć "odkleic" co jak sobie przypominam wydaje nawet lekki stuk. Mówię cały czas o jeździe na wprost, napisałem to wszystko trochę przesadnie po to żeby zrozumieć, ktoś inny pewnie wogole nic by nie zauważył. Moje auto wiem ze stało 3 lata bez ruchu i to zawsze wydawało mi się przyczyną. Myślałem sobie ze może smar na listwę maglownicy by pomógł ale nic jeszcze z tym nie robiłem. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł albo miał podobny problem proszę o komentarz
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.