Zobacz pełną wersję : Zakładanie uszczelek drzwi w 6g
Witam,
ostatnio to zrobiłem, przy okazji niszcząc uszczelkę (rozdzierając ją miejscami). Aby zdjąć / założyć uszczelkę drzwi trzeba odkręcić ogranicznik, poukładać, wsunąć w szyny, i pozakładać na te "kołeczki".
Właśnie z tymi kołeczkami miałem największy problem. Pytanie: jak założyć uszczelkę na te kołeczki, żeby była dobrze zamocowana, i nie zniszczona? Jest na to jakiś patent?
Ja koleczkow nie wyciagalem, zakladalem uszczelke na jeden koniec tego kolka i lekko naciagalem uszczelke zeby weszla na drugi koniec i wszystko ladnie siedzi i nic sie nie porozrywało. Ale mozesz rozebrac drzwi i od srodka kombinerkami powyjmowac kolki i wtedy to juz bez zadnego problemu zakaldasz ale moim zdaniem szkoda zachodu.
Ale te kołeczki nie mają być chyba pionowo, tylko poziomo, żeby trzymały uszczelkę.
Ale jeśli u Ciebie nic się nie rozdarło, to mi brak cierpliwości w takim razie... chociaż z drugiej strony to te rozdarcia które mam są bardzo delikatne, wody w drzwiach nie ma :)
Ogranicznika nic się nie odkręca, wybijasz delikatnie sworzeń ogranicznika i tyle, później go wkładasz i koniec.
Co do uszczelki i spinek... Wyjmij spinki z drzwi, załóż na uszczelkę i wpinaj jedna po drugiej.
Ogranicznika nic się nie odkręca, wybijasz delikatnie sworzeń ogranicznika i tyle, później go wkładasz i koniec.
no jak nie, odkręciłem go od strony samochodu, odsunąłem nieco dalej drzwi, przełożyłem uszczelkę i wkręciłem z powrotem ;)
Co do uszczelki i spinek... Wyjmij spinki z drzwi, załóż na uszczelkę i wpinaj jedna po drugiej.
nie no ja już ją założyłem, a teraz rozumiem co robiłem źle ... następnym razem będę wiedział, dzięki
no jak nie, odkręciłem go od strony samochodu, odsunąłem nieco dalej drzwi, przełożyłem uszczelkę i wkręciłem z powrotem
Luzik :)
Dla mnie wygodniej jest dwa razy klepnąć kombinerkami i wyjąć sworzeń niż odkręcać na drzwiach czy budzie :D
http://img840.imageshack.us/img840/8741/ogranicznik.jpg
Weź mi wyjaśnij, na przyszłość, co gdzie tu z czego wychodzi bez odkręcania, bo nie wiem ... ;)
Na zdjęciu nie widzę... Jak masz połączony ten metalowy srebrnyz karoserią... z tą częścią na śrubę? U mnie w Ej jest sworzeń/bolec.
Na zdjęciu nie widzę... Jak masz połączony ten metalowy srebrnyz karoserią... z tą częścią na śrubę? U mnie w Ej jest sworzeń/bolec.
To zdjęcie nie przedstawia mojego auta, ale bądź pewien wieczorem dokładnie zobaczę jak to jest zamontowane u mnie i napiszę, bo z tego co pamiętam wyciągnąć tego się inaczej niż odkręcając nie da...
No właśnie z tego co widziałem na swoim aucie ogranicznik ma mechanizm z "ramieniem" wysówanym z jednej strony a z drugiej strony jest mocowany na mały bolec niczym taki do półek w regale.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.