Danger
08-09-11, 11:10
Witam. Postanowiłem sobie zrobić nieopłacalny remont w/w silnika. Mechanik stwierdził po oględzinach że należy wymienić pierścienie, wszystkie uszczelki, planować głowice i gniazda zaworów, uszczelniacze. remont gotowy odebrałem samochód po kilku km słyszę stuki jak w ropniaku. po kilku km naprawdę wolnej jazdy do niego silnik kompletnie stracił moc ledwo 20km jechałem. Mechanik go rozebrał i stwierdził: że brak żadnych śladów tarcia przegrzania, pierścienie są dobre rozrząd też głowica także idealna....Dodam jeszcze że jak silnik ostygnie to chodzi tak jak powinno być. Powiedzcie co może być przyczyną tego wszystkiego?? czy zawory zaczęły stukać bo:
- źle ustawiony rozrząd i uszkodzenie zaworów lub popychaczy??
- włożone nie w te gniazda z których zostały wyciągnięte??
Blokowanie się silnika (nie wchodzi na obroty)
- panewki wsadzone nie tam skąd wyciągnięte po nagrzaniu puchną i go blokują??
- czy możliwe było odwrócenie jakiejś panewki i przez to tłok uderzył w zawór i te problemy powstały??
Jak mu udowodnić że to jego wina?? Jak mam z nim rozmawiać??
- źle ustawiony rozrząd i uszkodzenie zaworów lub popychaczy??
- włożone nie w te gniazda z których zostały wyciągnięte??
Blokowanie się silnika (nie wchodzi na obroty)
- panewki wsadzone nie tam skąd wyciągnięte po nagrzaniu puchną i go blokują??
- czy możliwe było odwrócenie jakiejś panewki i przez to tłok uderzył w zawór i te problemy powstały??
Jak mu udowodnić że to jego wina?? Jak mam z nim rozmawiać??