Zobacz pełną wersję : nie mogę uruchomić silnika po wymianie uszczelki pod głowic
witam
proszę o rade/pomoc w uruchomieniu silnika po wymianie uszczeliki pod głowicą.
silnik 1,3 16V na gażniku
obawiam się że zle sa połączone wężyki od podciśnien w gazniku.
nie mam schematu w/w podłączen
a być może jest inna przyczyna?
pozdrawiam i czekam na porady:-)
no to musisz sciagnac manuala i podlaczyc w sposob prawidlowy (te wezyki).
pozdrawiam
Albo po prostu umow sie z kims, kto ma ten sam silnik i sobie zobaczysz. Zawsze to fajnie miec zlozony dzialajacy drugi ezgemplarz, obojetnie czego sie nei robi ;)
a skad sciągnąc tego manuala?
Wiesz co ja sicgalem kilka razy gaznik i powiem ci szczeze ze wezyki inaczej nie da sie zalozyc one sa poprofilowane i podocinane na styk takze przelozenie jedengo z drugiego odrazu zuca sie w oczy i nie pasuje w poprzednie miejsce. Zobacz sobie jeszcze raz na wezyki.
A jaki masz objaw kreci zalapuje i gasnie czy tylko kreci ?
Bo jesli kreci i zalapuje to pobaw sie z wezykami a jesli kreci i zero reakcji to szukal bym gdzie indziej. SAJENS
A komprecha po tej wymianie uszczelki Ci nie padła? A jak kręci? Pali i gaśnie, czy w ogóle nie załapuje? Świece sprawdziłeś?
a być może jest inna przyczyna?
nie wiem czy jest taka możliwość, ale może przestawiłeś aparat zapłonowy o 180 stopni, rozrząd też na 100% dobrze złożony i ustawiony??
sprawdzic zapłon ! i rozrzad! jeszcze raz
O to fotka jak podlaczyc wezyki !!!
SAJES dzięki za schemat
mam jeszcze jedno pytanie gdzie znajduje sie czujnik temperatury powietrza?
bo z samodiagnostyki właśnie wynika że on jest uszkodzony, a z obserwcji "pracy " silnika też by się to potwierdzało ponieważ gdymechanicznie zablokuję ssanie tzn gdy jest zamknietę silnik wchodzi na obroty i może spokojnie pracować , do tej pory było tak że załapywał , popracował kilka sekund i gasł
pozdrawiam Mirek
Czujnik temperatury powietrza to jest ten co wchodzi od dolu od strony podszyba do tej puszki z filtrem wpinasz do niego kostke elektryczna.
Nie koniecznie musi byc uszkodzony po prostu odpaliles silnik bez podlaczenia tego czujnika i komp wylapal blad i teraz musisz podlaczyc wszystko tak jak bylo i zresetowac kompa. SAJENS
no i nic nie pomogło,wężyki wygladają na prawidlowo podłączone(dwa dni sprawdzałem ze schematem)rozrzad i zapłon prawidlowe, a honda jak nie jezdziła tak nie jezdzi.Objaw taki :silnik załapie popracuje kilka sekund i gaśnie,wyglada jakby za duzo powietrza dostawał.Uszczelka pod kolektorem ssacym jest nowa.Moze macie jakieś pomysły na uzdrowienie Hondy
pozdrawiam Mirek
Moze przepustnica tudziez jej linka. Jak dodasz lekko gazu to tez gasnie?
[ Dodano: 26 Maj 2005, 03:46 ]
BTW, to na pewno nie jest zaden czujnik t. powietrza czy czegos takiego, bo na zimnym silniku to komputer i tak nie interesuje sie takimi wskazaniami. Zreszta nie gaslby na pewno.
Albo padl silnik krokowy, albo przepustnica/linka gazu, albo przewody podcisnienia sa ****iete/zle podlaczone. Skoro odpala na chwile, to zarowno paliwo jak i iskra jest i raczej nie tedy droga.
Mi to wyglada albo na regulator obrotow tzn jak staniesz na wprost silnika to po prawej stronie od gaznika masz elektromagnetyczny regulator i on sie moze zawiesic.
Jak u mnie sie podwiesil to go wykrecilem i do kostki podlaczylem bezposrednio kabelkiem z akumulatorka 12V kilka razym nim cyknolem zaczol dzialac i tak smigam do dzisiaj.
Objaw mialem podobny jak odpalilem silnik to jak dodalem gazu wchdzil na obroty ale spadal i gasl.
SAJENS
Mialem ostatnio wymieniana uszczelke pod glowica i po wymianie komp mi pokazywal takie bledy:
7: Czujnik położenia przepustnicy (potencjometr) lub jego obwód.
10: Czujnik temperatury powietrza lub jego obwód.
14: Zawór regulacyjny prędkości obrotowej biegu jałowego lub jego obwód.
po resecie zostaly 2, na pewno 10 (pokazywal sie od razu po przekreceniu zaplonu) i 7 lub 14 (pokazywal sie po odpaleniu). Nie pamietam dokladnie ale chyba 14, efekt byl taki ze jak puszczalem gaz to auto bardzo szarpalo i to samo jak jechalem na niskich obrotach.
Jak odpalalem na zimnym to od razu gasl chyba ze potrzymalem go chwile na gazie. Efekt byl taki jakby wogole ssanie nie dzialalo, bo na cieplym bylo ok. W koncu po przestudiowaniu manuala i wlasnej inicjatywie doszedlem do tego ze mechanik jak mi skladal silnik i podlaczal czujniki to 2 podlaczyl na odwrot i przez to mialem 2 bledy, podlaczylem dobrze i jak reka odjal.
witam
dzięki za rady,honda uruchomiona:-)
zatkana była przepustnica wolnych obrotów
pozdrawiam Mirek
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.