Zobacz pełną wersję : Civic gen V dławi się, problemy z odpaleniem po deszczu i rano.
Witam
Mam następujące problemy z moją hanią,
typ silnik D13B2 benzyna + lpg
- pierwszy problem otóż wcześnie rano, gdy jest wilgotno lub po deszczu mam problemy z odpaleniem samochodu. Rozrusznik się kręci kontrolki się palą, samochód albo nie odpali wcale albo po dłuższym kręceniu zdoła mi się go uruchomić, gdy już odpali to nie gaśnie. W dobrą pogodę gdy jest sucho odpala na dotyk, chciałbym to zrobić wkrótce idzie jesień i zacznie się pora deszczowa.
- drugim problemem jest fakt, że czasami samochód się dławi przy dodawaniu gazu, nie jest to częste ale jednak kłopotliwe bo przy ruszaniu najzwyczajniej gaśnie, podczas jazdy gdy to się zdarza to wciskam sprzęgło i wyrównuje obroty wciskając pedał gazu i jadę dalej, ale za jakiś czas samochód ponownie się zadławi. Dodam, że sytuacja występuje na benzynie i na lpg, z tym, że na benzynie odczuwam, że jest to rzadsze zjawisko.
Prosiłbym o pomoc, jestem rocznym kierowcą nie mam zbyt dużego pojęcia o motoryzacji, jest to mój drugi samochód i wcześniej takich problemów nie miałem. Wiadomo, że nie rozwiąże problemu sam, jednakże oddając auto do mechanika bez żadnej wiedzy, może mnie to sporo kosztować gdy mechanik wyczuje, że nie mam zielonego pojęcia o temacie.
Chciałbym wiedzieć, co może być powodem takiego zachowania, jakie części powinienem sprawdzić/wymienić, samochód jest już po czyszczeniu gaźnika i pełnej regulacji.
Z góry dziękuje za odpowiedzi
Pozdrawiam
przewody + palec + kopułka
a można jaśniej? od siebie dodam, że objawy były dużo cięższe niż przed regulacją, teraz jedynie nasilają się jak spada temperatura otoczenia. im chłodniej tym bardziej wariuje.
zaklej taśma izolacyjna łaczenie plastikowej i metalowej czesci apartau zapłonowego i poczekaj na efekty-
tak też zrobię i później napiszę czy to pomogło. myślicie, że wilgoć się dostaje do aparatu przez jakąś nieszczelność między kopułką a aparatem?
kup nową kopułke z uszczelką i po sprawie.
rozmawiałem jeszcze z moim mechanikiem, to mówił mi, że silniczek krokowy nadaje się do wymiany, może to mieć jakiś związek z tym dławieniem?
zdjąłem kopułkę i okazuje się, że uszczelka jest rozciągnięta i powstaje luka 5 mm, teraz poszukuję uszczelki.
w aso jest za 20 albo kup silikon samochodow w castoramie
Dosztukowałem jakoś, spadł deszcz i auto odpaliło bez większych problemów, ale nadal się dławi tylko nieco mniej.
tak jak sam pisałeś zajmij się teraz krokowcem
tak czy siak wymienię kopułkę, palec i przewody, bo to nie do końca rozwiązało problem.
dziś rano po bardzo obfitym deszczu odpalił ale z pewnymi trudnościami, chwilę go kręciłem, gdy odpalił popyrkał kilka sekund i zdechł, potem odpalał ale po naciśnięciu gazu gasł, w końcu odpaliłem dałem mu chwilę pochodzić i delikatnie na sprzęgle dusiłem gaz wyrównała się praca silnika i dopiero mogłem odjechać.
dalej nie ogarnia większej wilgoci, po burzy nie odpalił już wcale, może przewody wilgotnieją?
być może że to przewody mają przebicie, jak będzie ciemno odpal silnik i popryskaj na przewody wodą, jeżeli będzie dyskoteka pod maską to kable do wymiany.
sie dziwisz???
Dosztukowałem jakoś,.
uszczelka musi byc na 100% a nie jakoś
będzie na dniach nowa kopułka z uszczelką palec i przewody, są zamówione w hurtowni, bo nie mieli na miejscu.
co ciekawe ta uszczelka którą dosztukowałem, też się rozciągnęła.
dyskoteki nie ma, żadnych iskier nie było.
widizisz niepotrzebnie za kable zapłaciłeś
mówiłem żeby taśmą to zakleić na początek
akurat szczęśliwie się złożyło, że znajomy mechanik zamawiał te części (zniżki w hurtowni) i przewody były za 220 zł na co powiedział, że tyle za kable nie da i nie zamówił :)
Sprawdzić aparat zapłonowy, u mnie w D16Z6 był ten problem że rano mróz i nie odpalał, przy deszczach to samo/dużej wilgotności powietrza.
Ja to sprawdziłem suszarką. Dmuchałem na aparat z 15 minut i odpalił. Cewke zmieniłem i uszczelniacz aparatu.
no dziś wymieniłem kopułkę i palec, ale nie wiem czy to coś pomogło, bo póki co mamy upał :) na pewno nie pomogło to w sprawie dławienia, bo nadal szarpie
no niestety wymiana kopułki i palca nic nie zmieniła w kwestii odpalania, chłodny poranek wilgoć i samochód stoi. Jedyne co się zmieniło to chodzi jakoś bardziej równo, na benzynie już się nie dławi, na gazie nadal. Otworzyłem maskę to przewody były wilgotne, chyba wypadało by wymienić jeszcze przewody, aczkolwiek nie chcę tak w ciemno wymieniać części. Moja studencka pensja i tak jest skromna.
vnv_nation
31-08-11, 11:54
Otworzyłem maskę to przewody były wilgotne, chyba wypadało by wymienić jeszcze przewody, aczkolwiek nie chcę tak w ciemno wymieniać części. Moja studencka pensja i tak jest skromna.
Akurat kable to jest rzecz typowo eksploatacyjna i to co opisujesz wskazuje wlasnie na to ze czas je wymienic. A swoja droga jak tak jezdzisz byle jezdzisz najtanszym kosztem to moze na komunikacje miejska sie przesiadz?
ps. oleju tez nie wymieniasz bo szkoda pieniedzy?
ale bzdury .
Moje kable mają prawie 20 lat i są dobre więc nie uważam ich za typowo eksploatacyjną rzecz. Potem się czyta tematy "wymieniłem pół auta tak jak mi radzili koledzy a problem nie znikł "
Poza tym kolega nie pisze że chce je zaizolować gazetą żeby zaoszczędzić tylko nie chce wydawać pieniędzy w błoto , jeśli taka wymiana nie pomoże . Naucz sie czytać ze zrozumieniem albo nie pisz głupich komentarzy
Dokładnie tak jak kolega reaktor napisał, nie chodzi o to, że szkoda pieniędzy, tylko jak mam wymieniać w ciemno pół samochodu, to nie mam gwarancji, że problem ustanie, a po jakimś czasie takiego wymieniania w ciemno okaże się, że po podsumowaniu kosztów lepiej już było kupić cały samochód w pełni sprawny. Oczekuje jedynie sugestii co jest najczęstszym powodem takiego zachowania samochodu, ewentualnie potwierdzenia lub zaprzeczenia moich podejrzeń co do usterki.
vnv_nation
31-08-11, 15:40
Moje kable mają prawie 20 lat i są dobre więc nie uważam ich za typowo eksploatacyjną rzecz
Masz sie czym chwalic faktycznie... Plyn do chlodnicy czy plyn hamulcowy to podobnie jak kable WN rzeczy eksploatacyjne, tylko tez nei da sie ukryc ze malo kto wymienia to zgodnie z ksiazka. Nie zmienia to faktu, ze jednak te rzeczy wypadaloby wymienic od czasu do czasu, a juz napewno tak jak w tym przypadku jesli objawy ewidentnie wlasnie na to wskazuja.
Jak kable mieszczą się w oporności i nie mają przebicia nie ma potrzeby ich zmieniać chyba że vnv_nation Ci je zasponsoruje to się nie zastanawiaj..
kowalptk kiedy ostatnio zaglądałeś do świec ?
Dokładnie tak jak kolega reaktor napisał, nie chodzi o to, że szkoda pieniędzy, tylko jak mam wymieniać w ciemno pół samochodu, to nie mam gwarancji, że problem ustanie, a po jakimś czasie takiego wymieniania w ciemno okaże się, że po podsumowaniu kosztów lepiej już było kupić cały samochód w pełni sprawny. Oczekuje jedynie sugestii co jest najczęstszym powodem takiego zachowania samochodu, ewentualnie potwierdzenia lub zaprzeczenia moich podejrzeń co do usterki.
Już Ci ktoś radził jak to sprawdzić
Jak nie che odpalić rano i jest wilgonto bierzesz suszarkę w łapę i jedziesz po kablach aż będą ciepłe (mi zdażyło sie nawet użyć dezodorantu i zapalniczki :Dale nie polecam )
Jak odpali zmieniasz kable i powinno byc ok
jak ie szukasz dalej
silniczek krokowy, znajomy mial podobny problem w swojej V gen 1.3. silniczek sam sobiwe wymienil i kupil bodajze za 25zl w sklepie;)
świece są nowe NGK, wymieniłem przewody wczoraj, czekam na jakieś gorsze warunki pogodowe, żeby jednoznacznie stwierdzić poprawę, aczkolwiek po wymianie, nie zdarzyło mi się, żeby się dławił więc jestem dobrej myśli. Silniczek krokowy 25 zł? dziwne bo na motoallegro ceny sięgają 100 zł niejednokrotnie też przekraczają :)
po wymianie przewodów ładnie odpala, a szarpnięcia są już naprawdę bardzo rzadkie i to gdy raptownie wcisnę gaz ledwo się kulając, myślę, że po wymianie silniczka krokowego powinno ustać, niestety pojawił się NOWY problem, założę osobny temat... ręce mi już opadają
link do tematu
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?119057-Civic-gen-V-skrzypienie-na-przodzie&p=1430319#post1430319
nie ma co krokowego wymieniać, wyczyść.
A jeżeli masz problem z odpaleniem rano i po deszczach to sprawdź kopułkę, palec i cewkę/oring na aparacie zapłonowym.
no i wracamy do punktu wyjścia. nadszedł ten piękny dzień pełen porannej wilgoci gdzie honda ponownie nie odpaliła.
Jestem już po wymianie kopułki, palca, i przewodów zapłonowych.
Silniczek krokowy jest mi potrzebny do utrzymania obrotów ponieważ czasem samochód je gubi i się dławi.
Ale znowu nie odpala, o co tu chodzi?
cewka, jej uszczelniacz.
Miałem dokładnie to samo, po wymianie kabli itd została mi cewka do wymiany i oring aparatu. Niestety później auto było już w serwisie i silnik wyleciał także nie mam 100% sprawdzonej cewki.
Albo inaczej...
Zrobiłem test chwytając się ostatniej rzeczy bo potrzebowałem auta...
Weź suszarkę i ogrzej z 10-15 minut aparat zapłonowy... jeśli odpali to cewka/oring.
U mnie po grzaniu suszarką odpalił.
mieszkam na 5tym piętrze wieżowca ciężko będzie o prąd do suszarki.
no, ale jak już będę miał pieniądz to po prostu wymienię cewkę.
oring aparatu, to ta okrągła uszczelka? gdzie ona się znajduje? bo np. uszczelkę pod kopułką mam nową.
oring nic do tego nie ma
uszczelnia olej
mieszkam na 5tym piętrze wieżowca ciężko będzie o prąd do suszarki.
Mieszkam na 8 pietrze :P
Przedłużacz z okna i jedziesz :)
9 piętrowy wieżowiec to jakieś 30 metrów. Czyli jakiś przedłużacz 20 m powiedzmy :P
Może to kłopotliwe jak się mieszka w bloku ale można przed klatką na tzw złodziejkę podłączyć pod żarówke. Koniec końców jak suszarka na aparat pomoże to masz z głowy wymiane tysiąca i jednej części i szukania igły w stogu siana :)
teoretycznie wymieniłem i tak już wszystko co może być za to odpowiedzialne ;P kopułkę, palec, uszczelkę pod kopułką i przewody :)
no obyś miał rację :) niestety to już musi poczekać do października.
cewka wymieniona, a samochód dalej ma humory. raz odpala, a raz nie.
piękny przykład dziś, godz. 12 próbuje nic z tego, próbuje ponownie o 15 nic z tego zamęczyłem rozrusznik
próbuje o 18 odpala na dotyk, pojeździłem chwilę, zaparkowałem, wróciłem o 21 dupa blada znowu nie odpala.
Już nie wiem o co mu chodzi... może pompka paliwa?
Odświeżam temat. Czy udało Ci się rozwiązać problem?
Mam podobnie. Rano, po deszczu, lub przy dużej wilgoci, silnik jakby nie pracował na wszystkich cylindrach.
Ma duże problemy z wejściem na obroty i potrafi zgasnąć. Check engine zaczyna się świecić.
Po rozgrzaniu (ok. 10 min jazdy) wszystko jest ok.
Pozdrawiam
palec rozdzielacza i kopułka też by nie zawadziło wymienic :)
Właśnie w tym rzecz, żeby nie wymieniać wszystkiego, lecz oprzeć się na doświadczeniu kolegi.
Jak widzicie w wątku, wymienił już proponowane przez Was elementy i...
żeby nie wymieniać wszystkiego,
Polecam , swiece , przewody , oraz sprawdzic Palec rodzielacza oraz kopułke.
Ile lat ma AUTO, kiedy było to wymieniane. Jednak od czasu do czasu trzeba zadbac o układ zapłonowy ,a nie wtedy gdy sie zesra.
Chesz wiedziec czy masz dobre przewody - odpal autko , wez od Mamy spryskiwacz do kwiatkow , popsikaj przewody woda, tylko nieoszczedzaj , wal na bogato, jak zacznie dzwinie chodzic do wymiany . Dla pewnosci mozesz doknać Mokrych Przewodów reką, Jak popiesci i poczujesz nagłe przebudzenie , DO WYMIANY :D
Jednak polecam pierwsza metode.
vnv_nation
28-05-12, 19:56
Właśnie w tym rzecz, żeby nie wymieniać wszystkiego, lecz oprzeć się na doświadczeniu kolegi.
Jak widzicie w wątku, wymienił już proponowane przez Was elementy i...
Kopulka przewody czy swiece to rzeczy typowo eksploatacyjne. Jak raz na jakis czas nie stac cie zeby je wymienic to moze przesiadka na pks bedzie lepszym rozwiazaniem..
Kopulka przewody czy swiece to rzeczy typowo eksploatacyjne. Jak raz na jakis czas nie stac cie zeby je wymienic to moze przesiadka na pks bedzie lepszym rozwiazaniem..
Bardzo inteligentna odpowiedź. Możesz być z siebie dumny.
Pytanie do autora wątku - Udało Ci się rozwiązać problem ?
Pozdrawiam
vnv_nation
29-05-12, 22:46
Bardzo inteligentna odpowiedź. Możesz być z siebie dumny.
Pytanie do autora wątku - Udało Ci się rozwiązać problem ?
Pozdrawiam
Prawdziwa czlowieku.. bo jak widze tu czasem posty czy wymienic sworzen bo stuka czy jeszcze mozna jezdzic to sie idzie za glowe zlapac ;/ te rzeczy to sa rzeczy typowo eksploatacyjne ktore co jakis czas po prostu trzeba wymienic a nie zastanawiac sie czy to wina tego czy moze czego innego..
troche masz racji ale wymieniac nalezy swiadomie a nie po kolei pół auta
vnv_nation
31-05-12, 14:59
Za problemy tu opisane odpowiada w 99% kilka rzeczy typowo eksploatacyjnych ktore co jakis czas sie po prostu wymienia. Jak ktos nie jest pewny to niech podjedzie do jakiegos kumpla i przeklada po kolei te rzeczy do swojego auta i sprawdza, ale jak dla mnie szkoda zachodu i troche zludne oszczednosci.
cewka wymieniona, a samochód dalej ma humory. raz odpala, a raz nie.
piękny przykład dziś, godz. 12 próbuje nic z tego, próbuje ponownie o 15 nic z tego zamęczyłem rozrusznik
próbuje o 18 odpala na dotyk, pojeździłem chwilę, zaparkowałem, wróciłem o 21 dupa blada znowu nie odpala.
Już nie wiem o co mu chodzi... może pompka paliwa?
Kończy ci się pompa paliwa - niestety ; (
Bo najprawdopodobniej często jeździłeś na samej rezerwie gdzie pompa paliwa dostała po tyłku ; P
On o to pytal w 2011 :D. W d13b2 jest pompa rodem ze 126p, rezerwa jej nie zaszkodzi.
Kable wymieniłeś drugi raz? Bo ja musiałem oddać kable i wymienić na inne xD
Jest jakiś spray do oczyszczenia przepustnicy. Mechanik mi to zrobił bez demontażu za 20 zł. HONDA JEŹDZI JAK NOWA!!!
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.