Zobacz pełną wersję : Nowy silnik czy kapitalka??
Witam ! Posiadam Honde Civic Coupe z 94 roku - strasznie bierze olej ! Jesli okaze sie ze nie tylko pierscienie poszly to mam dwa wyjscia ! Albo kapitalny remont silnika albo wymiana! Bardziej sklaniam sie ku wymianie i mam pytanko czy moge włożyc do mojej Hondy (D15B7) jakis inny silnik? moge kupic dosc tanio D15B2 (chociaz o 25 KM słabsza:( ) wejdzie on bez problemy ? Dzieki za odpowiedzi i pozdrawiam !
Mnie się nawet komentować nie chce... Albo niech będzie moja strata: przywitaj się, poczytaj zasady i zobacz czy casem tematu nie powinienieś zamieścić w dziale technicznym. Zapomniałem o czymś?
oj sorki - nie dramatyzuj ! :)
Wszyscy szukaja sposobow aby podniesc moc w swym aucie, a Ty chcesz wlozyc silnik D15B2 ?? Chyba nie tedy droga. Ja myslalbym nad B16A2. Kolega Tencio robil taki SWAP (Coupe + B-seria) i moze Ci cos na ten temat opowiedziec.
nowy silnik nawet slapszy bedzie cacy ale troche bedzie kosztował :D chyba ze chcesz uzywany wsadzic to zmienia postac rzeczy bo skad bedziesz wiedzial w jakim stanie bedzie ten nowozakupiony?
probe olejowa rabiles jak wiesz ze juz pierscienie na 100% ? ?????
Tz. mówiąc "nowy" miałem na mysli inny = używany :) tz. sprawa wyglada tak - strasznie bierze mi olej ! - 1 litr przy 150 - 200 przejechanych kilometrach! nie ma zadnych wycieków - czesto strzela siwym dymem ! Jesli chodzi o moja znajomość silnikow to jest ona na tzw. minimum :) takze prosze o opinie i rady ! A co do tego D15B2 - nie mam zamiaru na razie go ładowac ale ... jeśli fundusze nie pozwolą to wole to niz nic . Dzieki i pozdrawiam
a ja się znowu przyczepię - temat na techniczne, będzie zjebka i ostrzeżenie
a ja się znowu przyczepię - temat na techniczne, będzie zjebka i ostrzeżenie
i zebys wiedzial bo jak ktos w ten sposob podchodzi do grzecznego upomnienia:
przywitaj się, poczytaj zasady i zobacz czy casem tematu nie powinienieś zamieścić w dziale technicznym. Zapomniałem o czymś?
nie dramatyzuj !
to rece do ziemii mi opadaja
temat przesuwam a Tobie Śmiechu przyznaję 1. ostrzeżenie i zapraszam do czytania regulaminu oraz uzupełnienia profilu
yyyy to nie mialo tak wygladac - jesli kogos urazilem to sorki :) faktycznie pomyliłem działy - sorki ale w pospiechu pisalem - teraz bede juz uwazal :) Takze jeszcze raz sorki wszystkim ktorzy sie poczuli urazeni :] PS. a to "nie dramatyzuj" nie mialo byc chamskie tylko taka mala parafraza z filmu :) Pozdrawiam
Dominik_bb
12-05-05, 22:10
Śmiechu nie załamuj sie tym olejem wymien pierscienie uszczelnij głowice i bedzie jak nowa sam to przechodziłem i jest 100% poprawa PS przy wymianie tylko pierscieni wskazane jest zmatowac papierem 600 gładzie cylindrów 8)
Wygładzanie papierem ściernym samemu cylindrów odradzam, ale gładzie trzeba pokazać mechezowi do ogldzin. Przed rozebraniem silnika zwróć uwagę która świeca jest zalana olejem. Jeżeli jedna podejrzewam pęknięcie pierścionka który odpowiada za ściąganie oleju z gładzi cylindrów gdy tłok idzie w dół. A jezeli większość świec jest zabrudzonych to bedzie aię wiązało z wymianą tuleji. Ale odradzam spisywanie od razu silnika na straty.
Dominik_bb
12-05-05, 22:57
nikt tu nie mówi o wygładzaniu tylko o delikatnym zmatowaniu gładzi !!bo jezeli wymienisz pierscienie a nie zmatujesz gładzi to pierscienie nie beda chciały sie docierac bo bedzie za gładko albo potrwa to wiecznosc
yyyy to nie mialo tak wygladac - jesli kogos urazilem to sorki :) faktycznie pomyliłem działy - sorki ale w pospiechu pisalem - teraz bede juz uwazal :) Takze jeszcze raz sorki wszystkim ktorzy sie poczuli urazeni :] PS. a to "nie dramatyzuj" nie mialo byc chamskie tylko taka mala parafraza z filmu :) Pozdrawiam
:D za mało sorki w "sorki" :D, ale poważnie to właśnie przechodzę taką akcję i z tego co się orientowałem to remont jest dużo pewniejszy (i tańszy) od używanego silnika, przy którym nigdy nie będziesz pewien (bez rozkręcania ocz.) na jaką minę się ładujesz.
polecam próbkę moich przejść z używkami:
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=3637
Pozdrawiam
Masz rację Dominik_bb zmatowienie jak najbardziej, ale jeżeli ktoś się nie zna to będzie dociskał ten papier i może zrobić krzywdę, a nie pomóc, dlatego tak napisałm.
nikt tu nie mówi o wygładzaniu tylko o delikatnym zmatowaniu gładzi !!bo jezeli wymienisz pierscienie a nie zmatujesz gładzi to pierscienie nie beda chciały sie docierac bo bedzie za gładko albo potrwa to wiecznosc
pierwszy raz słysze o takim zabiegu,szlifuje sie delikatnie ale tylko górną czesc cylindra tzw.próg,i to delikatnie,a po to aby pierscionki nowe nie popękały :wink:
Ja jak wymieniałem pierścionki to szlifowałem delikatnie ale ranty pierścieni, po to żeby nie porysowały gładzi cylindrów, w ten sposób usówamy niedociągnięcia fabryki. Wiadomo że jest to robione taśmowo i krawędzie są bardzo ostre i mogą być nierówne. Ale to było w 126p a tam wiadomo trzeba wszytko było poprawiać. Nie wiem jak jest to z częściami hondy, pewnie lepiej.
tz. sprawa wyglada tak - strasznie bierze mi olej ! - 1 litr przy 150 - 200 przejechanych kilometrach! nie ma zadnych wycieków - czesto strzela siwym dymem !
Mam dokładnie to samo !!
Z tym, że cieżko by mi było spalić 1 litr oleju na 200 km. U mnie to jest w granicach 1l/500 km jak go piłuję. Tak samo nie ma żadnych wycieków i np potrafi nic nie wziąć przy umiarkowanym operowaniu gazem do 4,5 tyś obr. Ale np. jadę stałą prędkością przy 2,5 tyś obr, wcisne gaz do dechy dochodząc powiedzmy do 4 tyś to nic nie zakopci. Potem wrzucam wyższy bieg i jadę nie przyspieszając na 3000 obr i po paru sekundach mam strzał i siwy bąk za mną. Dzieje się tak tylko jak tak zrobię. Przy w miare normalnej jeździe nie puszcza bąków. Oczywiście od 5000 tyś w górę dymu co nie miara :oops: Never mind... W poniedziałek oddaję silnik na wymianę pierścieni, uszczelniaczy, może panewek i oczywiscie wszystkich uszczelek. Zdecydowałem sie na remont bo wyjdzie mi trochę taniej niż zakup drugiego silnika a poza tym wiem, że silnik będę miał jak nowy jeśli chłopaki nic nie spartolą. Pewnie do miesiąca będę wiedział czy to była dobra decyzja :wink:
P.S. Napisz jeszcze czy kupiłeś auto z takim silnikiem czy udało Ci się samemu go "popsuć" i na jakim oleju jeździsz ? :wink:
Kupilem :) ja jezdze spokojnie :P <lol> po prostu sie napalilem bardzo na to auto i troche za szybko kupielm ale mowiac szczerze nie zaluje (wczesniej jezdzilem polonezem ) - cena byla dobra. Po remonciku bedzie śmigac :) Mi najbardziej strzela jak na dwójce mocniej depne - dlugo sie zbiera i dopiero przy siwym strale dostaje kopa
Śmiechu,
blok i glowica d15b7 i d15b2 sa takie same, wiec jesli zostawisz osprzet od d15b7 (kolektory i komp) to mozesz wsadzic silnik d15b2 - nie bedzie roznicy.
Jasiu
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.