Zobacz pełną wersję : Przebieg civica 6 1.4
witajcie,
mam zamiar kupić civica 6 gen z silnikiem 1.4 90km. Z tego co się zorientowałem ma on 250 tys przebiegu i jest z 95 r... Zastanawiam się czy ten przebieg powinien mnie martwić gdyż jak dla mnie jest spory. Co wy myślicie na ten temat?
z góry dzięki za odpowiedzi
raczej prawdziwy i bardziej realny niz te po 130 i 140 tys.
Jak auto zadbane to przebiegiem sie nie martw
A na ile właściciel go wycenił? Jeśli można wiedzieć?
vnv_nation
05-08-11, 16:44
raczej prawdziwy i bardziej realny niz te po 130 i 140 tys.
Jak auto zadbane to przebiegiem sie nie martw
Gorzej jesli te 250tys to jest jeszcze cofniete, co wcale nie jest wykluczone.
Przy autach w tym wieku nie ma co sie sugerowac stanem licznika. Stan techniczny to najwazniejsze i na tym sie skup a nie na cyferkach licznika :)
Przy autach w tym wieku nie ma co sie sugerowac stanem licznika. Stan techniczny to najwazniejsze
I tyle w temacie :)
16 lat * średnio 20 kkm rocznie się robi to by wyszło 320 kkm. Więc jeśli przebieg realny to normalny, a nawet nieco niższy.
+
jak wyżej.
Sprzedawca jest pewny na 100% że nie był kręcony w przeszłości zresztą i tak będę chciał zajechać na stacje diagnostyczną więc tam mniej więcej to się powinno potwierdzić. A co do ceny wstępnie 7500,- ale mam nadzieję że będzie trochę mniej.
Tak poza tym nie wiecie czy na stacji diagnostycznej oprócz zawieszenia i grubości lakieru sprawdzają stan silnika?
Też mam 6 gena, 95r, 245k przebiegu, jeżdżę nim już prawie 2 lata (i to nie wolno) i nic się z nim nie dzieje. A nawet jak Ci padnie to zmieniasz tylko słupek (d14 to koszt nawet 400zł).
vnv_nation
05-08-11, 20:31
A co do ceny wstępnie 7500,-
Zalezy w jakim stanie i jakie wyposazenie. Cena niska nie jest jak za ten rocznik..
ja mam swojego 98 EJ9 i 256 tys km i jest na prawde w dobrej kondycji. Szukam klienta jak cos to na priv
Dla mnie najważniejszy nie jest rocznik auto tylko jego stan. Co z tego, ze auto będzie miało 5 lat jak będzie nadawało się na szrot?
Pamiętaj lepiej dać więcej za zadbany egzemplarz niż później co chwile naprawiać zaniedbane auto.
Pamiętaj lepiej dać więcej za zadbany egzemplarz niż później co chwile naprawiać zaniedbane auto.
Nie do końca. Można kupić auto za niewielkie pieniądze (takie jak ja kupiłem), bo wiadomo, wchodzą mody, więc nie ma sensu szukania auta z nowym zawieszeniem jak i tak ktoś będzie zmieniał na gwint. To taki przykład.
Najważniejsze to silnik i podwozie/nadwozie (chodzi mi o to co jest w środku, nie o błotniki czy zderzaki).
Nie do końca. Można kupić auto za niewielkie pieniądze (takie jak ja kupiłem), bo wiadomo, wchodzą mody, więc nie ma sensu szukania auta z nowym zawieszeniem jak i tak ktoś będzie zmieniał na gwint. To taki przykład.
Najważniejsze to silnik i podwozie/nadwozie (chodzi mi o to co jest w środku, nie o błotniki czy zderzaki).
Oj kolego mylisz się jak zawieszenie zaniedbane to silnik również, chociaż nie zawsze.
Dla mnie również ważnym aspektem jest aby auto było bez wypadkowe. Takie tam jak malowany błotnik może być. Jak auto godne uwagi można nawet za niego dać trochę więcej i cieszyć się udanym zakupem ;) Chociaż pewny zakup jest tylko z salonu ale tam tez potrafią pomalować element bo ktoś źle zjechał z statku albo źle zostało wyładowane z lawety.
Zalezy w jakim stanie i jakie wyposazenie. Cena niska nie jest jak za ten rocznik..
Cena nie wątpliwie jest wysoka dodając fakt że jest do drobnych poprawek lakierniczych. Co do wyposażenia jest to wersja ILS także nie ma się do czego przyczepić.
Cena nie wątpliwie jest wysoka dodając fakt że jest do drobnych poprawek lakierniczych. Co do wyposażenia jest to wersja ILS także nie ma się do czego przyczepić.
Poprawek lakierniczych? dla mnie te stwierdzenie to, że całe auto jest do malowania gdyż lakier jest w bardzo złej kondycji.
michalm320
05-08-11, 23:53
Jak ja sprzedawałem swojego miał blisko 260tyś. i był z 97 roku. Ten przebieg nie zrobił na nim wielkiego wrażenia. Pobór oleju ok 0,5-0,7 na 10tyś km, fotele w idealnym stanie, jedynie kiera się zaczynała delikatnie wycierać w jednym miejscu. Zawias praktycznie nie ruszany poza amorkami i i kilkoma tulejkami z tyłu. Absolutnie żadnych wycieków. Więc jeśli tylko ma autentycznie 250tyś to nie masz się czym przejmować.
Poprawek lakierniczych? dla mnie te stwierdzenie to, że całe auto jest do malowania gdyż lakier jest w bardzo złej kondycji.
napisałem "do drobnych", a malowanie całego auta chyba nie jest drobną poprawką (przynajmniej dla mnie)
miałem na myśli:
http://img195.imageshack.us/img195/7588/96356251.jpg
vnv_nation
06-08-11, 00:40
a rzucisz foto calego auta?
Ta honda stoi na stalowkach? Nawet alufelg nie ma? Odpuscilbym, za ta cene spokojnie znajdziesz mlodszy rocznik. Dla ciebie to moze teraz bez znaczenia, ale potem bedzie takie auto duzo latwiej sprzedac.
wysłane na priv
jak napisał sprzedawca "dogadamy się" więc mam nadzieję na spory upust. Strasznie ciężko teraz o konkretną hondę więc staję się coraz mniej wybredny. Jaka według ciebie jest rozsądna cena za to auto?
to mi sie wydaje ze lepiej by bylo kupic takie cos http://allegro.pl/honda-civic-3d-1999r-klima-1-4i-wgniecone-drzwi-i1742099765.html 4.900 i jest duzo mlodsza :D wymienic dzwi i latasz sobie :D ja osobiscie w zyciu bym niedal tyle hajsu za honde ktora ma juz tyle najechane no i jest bez alu heh :P
to mi sie wydaje ze lepiej by bylo kupic takie cos http://allegro.pl/honda-civic-3d-1999r-klima-1-4i-wgniecone-drzwi-i1742099765.html 4.900 i jest duzo mlodsza :D wymienic dzwi i latasz sobie :D ja osobiscie w zyciu bym niedal tyle hajsu za honde ktora ma juz tyle najechane no i jest bez alu heh :P
ta honda którą mi wysłałeś ma także wgięte nadkole, próg, więc może mieć naruszoną geometrię. Nie chce mi się bawić w takie rzeczy a co do ceny proponowanej przez sprzedającego mam to samo zdanie co ty;]
ta honda którą mi wysłałeś ma także wgięte nadkole, próg, więc może mieć naruszoną geometrię. Nie chce mi się bawić w takie rzeczy a co do ceny proponowanej przez sprzedającego mam to samo zdanie co ty;]
Moim zdaniem szukaj dalej. A te "drobne" poprawki lakiernicze to poznałem po tym jak sprzedający opisywali na aukcjach. Dlatego stąd moje stwierdzenie.
Ja swojej szukałem przez pół roku i znalazłem ;)
A tą za 4,900 odpuść sobie. Musi być totalnym szrotem. Do wymiany błotnik, drzwi. Do malowania zderzak i zapewne jeszcze trochę rzeczy wyjdzie w praniu.
Będę szukał intensywniej i mam nadzieję że trafię na taką w której nie wiele będzie do zrobienia. Swoją drogą dzięki wszystkim za posty ponieważ pomogły mi spojrzeć na to z innej strony.
Nie ma się co sugerować przebiegiem, tak jak napisal to wcześniej. Sam kupiłem z 96 roku, fakt ma pełno rys(zapewne od myjni). wczesniej ogladałem z 99 roku chyba i była chyba bita z kazdej strony, lampy od przedlifta, przód polift, malowane było. Nawet nie ma się co rocznikiem sugerowac. Musi byc ZADBANE,
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.