Zobacz pełną wersję : EJ9 - Cukierki?
Od jakiegoś czasu mam dość irytujący problem w zawieszeniu w moim EJ9 (Civic 6 gen). Jak wjeżdżam w jakąś dziurę ewentualnie zapadniętą jezdnię to dobija mi tył auta, słychać uderzenie, najpierw myślałem, że przyczyną jest zderzak lub wydech, który obija o coś, ale potem po zdjęciu koła zauważyłem, że mam wywalony duży "cukierek" na wahaczu wzdłużnym od strony pasażera. Guma sparciała i się rozlazła i widać jak wahacz rusza się na boki. Tak więc mam pytanie. Jakiej firmy najlepiej kupić porządne cukierki, jakie są to ceny? A może zainwestować w OEM-owe?
Lepiej oem koszt cos ok 80zł szt.
W którym ASO tyle kosztują?
U dzidy który ma części OEM po taniości są po 139 zł :)
O cenach 120-130 słyszałem ale 80 zł OEM?
Ja mam NOK zakupione u dzidy jakoś 2 lata temu do tej pory dają rade.
Numer który był na nich wybity to numer części OEM :)
Paweł, a ile płaciłeś za te NOK-a? I powiedz mi czy wymieniałeś tylko duże cukierki czy małe też?
Yotomeczek86
04-08-11, 09:14
Z tymi NOK to różnie bywa. Ja kupiłem nóweczki po 65zł bodajże i po 3 miesiącach (jakieś 1tyś km) się wysrały i są już dziurawe... I nie tylko mój przypadek jest odosobniony w tej kwestii. Wyszarp się z kasy i kup OEM.
Oem cuksy w aso kosztuja 118zł ;)
poczekaj na jesienna kampanie to OEM kupisz nawet taniej niz NOKa, w zeszlym roku w salonie kupilem za 60 PLN:) teraz tez mam do zmiany i czekam do jesieni:)
btw: ponoc z MB6 sa twardsze-prawda to?
Z tymi NOK to różnie bywa. Ja kupiłem nóweczki po 65zł bodajże i po 3 miesiącach (jakieś 1tyś km) się wysrały
Przecież NOK to to samo co OEM tylko w innym opakowaniu. Nic innego nie wytłumaczy takiego numeru części 52385-SR3-003 wybitego na tulei. Przynajmniej te które ja kupiłem miały taki sam numer jak OEM.
Ja chyba jak kupowałem to 120 zł zapłaciłem u dzidy za dwa. Ale to było dwa lata temu i nie wiem czy dokładnie pamiętam.
Po dwóch latach jest tylko pomarszczona guma, i zero pęknięć.
lukasz-lukasz
04-08-11, 14:33
Przecież NOK to to samo co OEM tylko w innym opakowaniu. Nic innego nie wytłumaczy takiego numeru części 52385-SR3-003 wybitego na tulei. Przynajmniej te które ja kupiłem miały taki sam numer jak OEM.
Ja chyba jak kupowałem to 120 zł zapłaciłem u dzidy za dwa. Ale to było dwa lata temu i nie wiem czy dokładnie pamiętam.
Po dwóch latach jest tylko pomarszczona guma, i zero pęknięć.
Bzdura. Oemowe cukierki nie maja zadnych numerow i to nie sa noki!
naczytalem sie milion stron na temat "czy NOK to OEM" i jednak przewaga jest opini ze nie jest, co przy fakcie ze b.malo rzeczy firm ktore dla Hondy produkuja jest sprzedawana w zamienniku jestem w stanie uwierzyc...
a czemu babrać się w te gumy? nie lepiej raz a porządnie zrobić montując poliuretanowe cukierasy ?! .... tak wiem wiem tył będzie skakał i plotki chodzą że takie tuleje są beee.
gówno prawda !
Wg mnie kupno cukierków OEM to jest najlepsza opcja, starczą na lata i będzie to pewny zakup.
Tanie nie są, ale z drugiej strony co ile się te cukierki wymienia, że trzeba na tym aż tak oszczędzać żeby decydować się na zamiennik?
poczekaj na jesienna kampanie to OEM kupisz nawet taniej niz NOKa, w zeszlym roku w salonie kupilem za 60 PLN:) teraz tez mam do zmiany i czekam do jesieni:)
btw: ponoc z MB6 sa twardsze-prawda to?
Sory że się wtrącę ale o co chodzi z tą jesienną kampania :confused:
wydaje mi sie ze w związku z poroblemami w japonii w tym roku nie bedzie kampani bo części oem jest naprawde mało. Poza tym Honda podniosła ceny z 3 tygodnie temu o przynajmniej 6%
wiekszośc tuleji do Hondy robi HOKUSHIN i Yamashita a Nok to zwyczajna tajlandzka ściema ;)
Sory że się wtrącę ale o co chodzi z tą jesienną kampania
dwa razy w roku Honda ma kampanie na czesci czasem rabaty sa po 30%-zazwyczaj jest to wiosna i jesienia. mozna wtedy kupic OEM partsy w naprawde dobrej cenie np.cukierki czy plyny
sivy-dzwonilem dwa tygodnie temu do ASO i maja miec na jesien kampanie...mam nadzieje ze bedzie bo musze miec cukierki!
A może mi ktoś podać numer seryjny oryginalnych cukierków do EJ9?
Wymieniać tylko duże cukierki czy małe też?
Mam jeszcze pytanie czy ktoś z forum po za Dzidą ma dostęp do OEM części w dobrej cenie?
u nas we włocławku raczej nie bedzie bo bieda jest
Tanie nie są, ale z drugiej strony co ile się te cukierki wymienia, że trzeba na tym aż tak oszczędzać żeby decydować się na zamiennik?
Masz 100 % racji tylko że spora część ludzi zarabia tyle ile zarabia. Liczenie każdego grosza wydanego na eksploatację to norma.
Skolopendra kiedyś pisał o tych różnicach cukierków w normalnych wersjach i tych od Vti. Podobno pan w ASO stwierdził że te Vti są jakieś wzmacniane, warto by było sprawdzić czy jest różnica w hondowskim numerze części i jakoś to potwierdzić. Na pewno dużo osób kupując te tuleje wybrała by te mocniejsze.
ale do VTi i do EG3 np jest ten sam nr cześci
ale do VTi i do EG3 np jest ten sam nr cześci
aha no to się wyjaśniło. a te firmy które wymieniłeś ?! produkują tuleje jako zamienniki ?
Mam prośbę, może ktoś podać numer seryjny OEM dużych oraz małych cukierków do EJ9 przed liftem?
52393-SR3-004-mały
52385-sr3-003-duży
. a te firmy które wymieniłeś ?! produkują tuleje jako zamienniki ?
te firmy produkują tuleje dla hondy jako OEM czyli na pierwszy montaż
52385-sr3-003-duży
Czy aby na pewno ten numer jest prawidłowy? Na stronie Haparts.pl znalazłem informację, że cukierek z tym numerem nie pasuje do EJ9:
Pasuje do Honda CIVIC 1987-1991
Nadwozia: EC8 EC9 ED2 ED3 ED4 ED6 ED7 EE5 EE9
Silniki: D13B1, D13B2, D14A1, D15B2, D16A6, D16A7, D16Z2, B16A1
http://www.haparts.pl/www/oem.html#piec
Ja mam ale z polifta EJ9, taki oto nr katalogowy dużego cukierka OEM (tuleja metalowo gumowa wahacza tylnego).
52385ST3G01
Dla zainteresowanych dokładnie rok temu płaciłem 111pln za sztukę.
cukierek z 5D VTi (MB6) jest twardszy-ponoc, nie ze zwyklych VTi (5 i 6 gen)
To trzeba się dowiedzieć ze sprawdzonych źródeł, bo ja słyszałem że PONOĆ Elvis jeszcze żyje ;)
nie porównałem numerów katalogowych ale sprzedawca mowil ze jest roznica miedzy 5/6 gen a MB6 VTi, sa inne numery, ale osobiscie tego nie widzialem wiec tak czesto uzywam slowa ponoc:D
Ja mam ale z polifta EJ9, taki oto nr katalogowy dużego cukierka OEM (tuleja metalowo gumowa wahacza tylnego).
52385ST3G01
Dla zainteresowanych dokładnie rok temu płaciłem 111pln za sztukę.
Tutaj mam fotkę tego cukierka:
http://www.coxmotorparts.co.uk/bmz_cache/e/efc28c0d5f07b0584d681b068005338d.image.750x498.JPG
Z kolei po przejrzeniu Google z tym numerem co podałeś wyskakuje mi, że to są cukierki do CR-V :) To już sam nie wiem, który jest prawidłowy, pogubiłem się jak cholera :D
Ja ten nr mam napisany na fakturze z ASO. Przy mnie też cukierek został włożony do samochodu, więc ręcze że nr i cukierek jest właściwy :)
RBI też ma wybity numer OEMu na gumie wewnątrz tulei.
Sorki, że jeszcze wrócę do tematu tej "kampanii", gdzie można o tym się dowiedzieć? Tulejki do wymiany mam, może by się wstrzymać.
Napisał sivy
52385-sr3-003-duży
Czy aby na pewno ten numer jest prawidłowy? Na stronie Haparts.pl znalazłem informację, że cukierek z tym numerem nie pasuje do EJ9:
Kod:
Pasuje do Honda CIVIC 1987-1991
Nadwozia: EC8 EC9 ED2 ED3 ED4 ED6 ED7 EE5 EE9
Silniki: D13B1, D13B2, D14A1, D15B2, D16A6, D16A7, D16Z2, B16A1 http://www.haparts.pl/www/oem.htm
100% pewności
poza tym, ze jestem pewny swojej pewności to budowa tylnego zawieszenia w civicach od88 roku do 2001 jest identyczna icukeirek jest wszedzie ten sam ale dalej mozecie szukac dziury w całym ;) Pozdr
Byłem dzisiaj u mechanika zapytać o cenę robocizny za wymianę tej tulejki i powiedział mi 100 zł za stronę, trochę drogawo. Czy to faktycznie tyle kosztuje?
wymiana cukierka to chyba najprostsza rzecz ;) ale jak śruba pęknie to pojawia sie problem myśle ze dlatego taka cena
powiedział mi 100 zł za stronę
No drogawo, ja płaciłem za stronę 35pln. Robota pełen profesjonalizm.
gdzie można o tym się dowiedzieć?
zadzwon do ASO
No drogawo, ja płaciłem za stronę 35pln. Robota pełen profesjonalizm.
A nie robił Ci ktoś tego po znajomości, że tak tanio? Bo przyznam szczerze, że cena świetna. Skąd Wy bierzecie takich tanich i porządnych mechaników? :)
Ciężko to nazwać po znajomości, raczej każdemu tyle liczy :) kwestia znalezienia takiej osoby i osobistego przekonania się, że ileś tam osób nie kłamie, mówiąc że jest świetnym specem od Hond. Pewno jakbym jechał do zakładu w centrum Katowic dla przykładu, to krzykneli by tyle samo co Tobie, a i tak nie mam pewności że zrobią tak jak trzeba, o czym się nieraz przekonałem :)
No to gratuluję dobrego i niedrogiego mechanika z prawdziwego zdarzenia, ja już mam któregoś z kolei z moich okolic i ogólnie jest porządny, robi szybko i niektóre rzeczy robił w miarę tanio, ale tymi tulejkami mnie trochę dobił, poszukam kogoś kto mi zrobi to trochę taniej :)
sivy, zwracam honor, jeśli chodzi o numer seryjny tej dużej tulejki, dzwoniłem wczoraj do ASO, po podaniu numeru VIN sprawdzili mi te tulejki i faktycznie numer OEM części to: 52385-SR3-003, tak więc chylę czoła :)
sivy, zwracam honor, jeśli chodzi o numer seryjny tej dużej tulejki, dzwoniłem wczoraj do ASO, po podaniu numeru VIN sprawdzili mi te tulejki i faktycznie numer OEM części to: 52385-SR3-003, tak więc chylę czoła
jak to sie mówi: "jak mówie to mówie a jak mówie to wiem :D"
Pozdro!
Ja jestem właśnie po wymianie cukierasów na poliuretanowe odpowiedniki. Weekend się motałem z tym ale jak wiadomo papierosek tiger grill wydłużają czas trwania każdej naprawy. Zdejmowałem całe wahacze bo z kanału nie miałem odpowiedniego ruchu aby wbić nowe tuleje i jedyne co poszło nie tak to cylinderki i przewody hamulcowe. Lewa strona ukręcony przewód a prawa ukręcony odpowietrznik :/
Jazda próbna była i nie stwierdziłem żadnych negatywnych skutków posiadania PU cukierków. Jest dużo pewniej i mniej buda przechyla się na zakrętach.
http://img838.imageshack.us/img838/8443/dsc00038rn.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/838/dsc00038rn.jpg/)
A jaka cena jest za takie poliuretany? Chodzi mi o cenę za sztukę?
Jest dużo pewniej i mniej buda przechyla
to skad biora sie opinie ze cukierkow za nic w swiecie z PU?
Budziniak wszystkie inne tuleje masz normalne, a tylko cukierki z PU?
to skad biora sie opinie ze cukierkow za nic w swiecie z PU?
No właśnie, to jest zagadka, jeździłem tym autem z tyłu i jest naprawde dobrze.
Budziniak wszystkie inne tuleje masz normalne, a tylko cukierki z PU?
Wszystkie PU po za górnymi przednimi wahaczami, małymi cukierkami i tulejami w tym wahaczu i w wahaczyku od zbieżności też seria.
to skad biora sie opinie ze cukierkow za nic w swiecie z PU?
takowe opnie są wyssane z palca ludzi którzy założyli takowe na zawias z zajechanymi amorami albo normalnymi sprężynami...inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.Jeden człowiek odczuwa telepanie bo ma zyebany zawias a reszta tak powtarza i powstają bezpodstawne legendy.Nie założył bym tych cukierków gdyby nie to że mój ziom miał takie w swoim obniżonym ej9. Wiedziałem czego się spodziewać i dlatego siedzą teraz u mnie. Odpowietrzyłem dziś hamulce zalałem paliwa i zrobiłem 48 kilometrów po Wawie i okolicach aby upewnić się czy jest naprawdę tak lux jak było na jeździe próbnej i nadal podtrzymuje swoje zdanie. Było warto poświęcić trochę czasu.
Budziniak wszystkie inne tuleje masz normalne, a tylko cukierki z PU?
Wszystkie PU po za górnymi przednimi wahaczami, małymi cukierkami i tulejami w tym wahaczu i w wahaczyku od zbieżności też seria.
Człowiek który czynnie brał udział w wymianie tego zawiasu odpowiedział za mnie :) Lecz to nie koniec bo pozostałe tulejki leżą w garażu i czekają na montaż
No to zmienia postać rzeczy. Jeśli przeważająca większość tulejek to poliuretan, wiadomo, że jest to praktycznie najwłaściwsze wyjście. ;)
W tym temacie chodzi o ile dobrze rozumiem o to, że wszystko jest OEM i pytanie co zrobić z cukierkami? Też mam ten problem, ale jeszcze nie trafiłem jakoś na wypowiedź osoby, która ma wszystko normalne, a tylko duże cukierki PU.:confused:
Nie założył bym tych cukierków gdyby nie to że mój ziom miał takie w swoim obniżonym ej9. Wiedziałem czego się spodziewać i dlatego siedzą teraz u mnie.
Ten kolega miał wszystko OEM tylko cukierki PU i zawias MTS.
I też było bardzo poprawnie.
Też mam ten problem, ale jeszcze nie trafiłem jakoś na wypowiedź osoby, która ma wszystko normalne, a tylko duże cukierki PU.
Ja mialem dokladnie takie same cukierki PU z reszta gum w zawiasie OEM i nie bylo problemow, a teraz mam wszystkie gumy PU i jest tylko lepiej :D Wiecej o moich odczuciach z Polibuszami w innym watku ;)
W tym temacie chodzi o ile dobrze rozumiem o to, że wszystko jest OEM i pytanie co zrobić z cukierkami?
zgadza się i napisałem że nalezy olać kupowanie drogich OEM a założyć tanie i sztywniejsze z PU.
zgadza się i napisałem że nalezy olać kupowanie drogich OEM a założyć tanie i sztywniejsze z PU.
Okej. :)
takowe opnie są wyssane z palca ludzi którzy założyli takowe na zawias z zajechanymi amorami albo normalnymi sprężynami...inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.Jeden człowiek odczuwa telepanie bo ma zyebany zawias a reszta tak powtarza i powstają bezpodstawne legendy.
Jakbyś zadał sobie trud popatrzenia jak działa tylni zawias o którym piszesz, co się rusza i w jakich płaszczyznach to byś od razu sobie wytłumaczył dlaczego nie może być poliuretanowy cukierek. Nie ma w tym żadnej magii, legend itp. Po prostu poliuretanowy cukierek ogranicza potrzebny ruch wahacza, co powoduje niepotrzebne naprężenia i pogorszenie pracy zawiasu. Właśnie jak nie masz zawiasu w idealnym stanie to właśnie tego negatywnego skutku nie czujesz albo jak zawias jest w kiepskim stanie to poprawa jaką niesie nowy cukierek przysłania negatywne skutki. Jest też trzecia opcja - po prostu nie wyczuwasz różnicy bo takich rzeczy nie czujesz lub czwarta bo wydałeś kasę wiec jest automatycznie podświadomie lepiej. To tak jak z głośnym wydechem - głośniej i od razu wydaje się, że szybciej.
Ciekawym spostrzeżeniem jest też to, że mniej buda kładzie się w zakręcie. Ciekawe co poprawnie działający cukierek ma wspólnego z kładzeniem sie budy w zakręcie? Z prowadzeniem tyłu TAK, z nerwowością tyłu TAK, z mniej przypadkową geometria tyłu w zakręcie TAK (co wpływa na dwa pierwsze punkty) ale z kładzeniem budy? PRzecież nie cukierek przeciwstawia sie wychyleniu budy. Wiec wracamy do początku - po zmianie tak podświadomie MUSI być lepiej, że nawet czujesz efekty na które poprawnie działający cukierek nie ma wpływu LUB właśnie poliuretnaowy cukierek tak ogranicza Ci poprawny ruch wahacza, że buda się mniej kładzie. Tak czy siak niedobrze.
No właśnie dlatego ja drążę w kolejnym temacie na kolejnym już forum ten temat, bo na zdrowy rozum to działać musi tak jak kivik piszesz. Nie chodzi o 40 zł. taniej, tylko o faktyczne działanie tego i czy nie będzie negatywnie wpływać na resztę elementów zawieszenia.
Nie wiem jaki masz budżet. Jak chcesz na 100% być po najlepszej stronie to kup cukierka Mugena. Działa jak seryjny cukierek - czyli tak jak inżynierowie sobie to wymyślili - tylko jest "twardszy". Ewentulanie cukierek "uniballowy" ale na publiczne drogi może okazać sie kłopotliwy w użytkowaniu. Jeżeli sie na taki zdecydujesz to koniecznie ta tulejka w środku musi mieć możliwość ruchu w poziomie względem łożyska.
Jak nie chcesz wydawać tyle kasy to kup seryjne i już.
To nie jest tak, że na poliuretanowych nie ujedziesz kilometra. Jeździć sie da na wszystkim ( no może na prawie wszystkim) ale po prostu poliuretan do dużego cukierka do civica 4-6 gen sie nie nadaje.
Nie przesadzajmy z mugenami. ;) Co do kosztów nie miałem na myśli tego, że za tulejkę chcę dać 500 zł, tylko po prostu te parę złotych to nei jest jakaś przepaść. Pytam po prostu, bo cukierki robi się raz na jakiś tam czas, a, że mam do zrobienia już raczej, ale mi się bardzo nie spieszy z tym to co mi szkodzi popytać poszukać i założyć coś co będzie w jakiś tam sposób najlepsze? Wiadomo, że pożytek jeśli chodzi o prowadzenie będzie żaden, wszystkich tulejek na PU zmieniał nie będę na pewno, ale nie szkodzi podrążyć tematu cukierka, bo może akurat tu PU byłby lepszy, bo cośtam. Pogadać, popisać zawsze można. ;) Widzę jednak, że np Ty masz podobne zdanie jak ja i parę osób podobnie się wypowiadało, czyli bardziej w kierunku, że lepiej dać OEM, a wszyscy którzy polecają PU cukierka do reszty tulejek OEM, nie argumentują tego konkretnie, tylko na zasadzie jest dobrze i już.:p
A może ktoś napisać jakie są dokładnie objawy zużytych cukierków?
Bo kurcze jestem trochę zdziwiony, bo byłem dzisiaj z rana na stacji diagnostycznej i diagnosta przejrzał mi całe zawieszenie i mówił, że cukierki są sztywne, że nic nie jest wybite. Niby jeden jest lekko pęknięty, ale nie rozlazł się i trzyma się sztywno, reszta zawieszenia też jest ok, więc kurcze nie wiem co może mi walić w tylnym kole.
Dlatego jestem ciekaw czy cukierek może być przyczyną dobijania zawieszenia na zapadniętych jezdniach i dziurach?
Nie przesadzajmy z mugenami. ;) Co do kosztów nie miałem na myśli tego, że za tulejkę chcę dać 500 zł,
Mugeny są strasznie drogie i jak reszta zawiasu seria to na pewno te pieniądze można wydać lepiej - na początek.
Wg mnie lepiej na początek zająć sie tymi elementami w przednich dolnych wahaczach. Chodzi mi o te mocowania wahacz - buda.
Dlatego jestem ciekaw czy cukierek może być przyczyną dobijania zawieszenia na zapadniętych jezdniach i dziurach?
moim zdaniem nie. prędzej amory siadają.
Kivik biadolisz jak stara baba. Na forum jest 100.000 tematów o cukierkach z PU i każdy neguje to rozwiązanie a nawet jedna tysięczna z tych ludzi nie miała tego zamontowanego baaa nawet nie trzymała PU w ręku. Twierdzą że samochód zachowuje się jak piłka na wybojach że przy szybkich łukach tył może stracić przyczepność że plastiki trzeszcza i że masło jest maślane. Jeździłem tym autem na seryjnym zawiasie potem była faza wylanych amorów potem weszły amory Koni i springi Weitec następnie tuleje z PU i na końcu założyłem cukierki z PU i przy każdym etapie pracy przy zawieszeniu odczuwałem dużą różnicę w jego pracy. Testując te tuleje w samochodzie byłem tylko ja a tył auta obciążony był tylko 15 litrami paliwa. Myślisz że nie odczuł bym negatywnych skutków ??
a pisząc o zadaniu sobie trudu piszesz tak samo jak reszta tych mądrych userów.
Ja wiem swoje ty wiesz swoje KONIEC
Dla mnie to możesz sobie i betonowe cukierki wstawić ale nie przekonuj na siłę innych do tego rozwiązania.
Właśnie kiedyś zadałem sobie trud zrozumienia jak działa zawias z tyłu i co sie porusza i jak - stąd kilka moich uwag do Ciebie. Oczywiśnie nie raczyłeś się do nich ustosunkować. W sumie po co - lepiej nasmarować, że wszyscy gówno wiedzą i już. Przedstaw jakikolwiek techniczny argument.
Pytasz się mnie czy byś nie odczuł negatywnych skutków? Nie wiem, odczułbyś? Jakoś nie jestem do końca przekonany skoro piszę Ci, że występują niepotrzebne naprężenia w zawiasie a Ty mi, że innym piszczą plastiki i że tył skacze jak piłka. Czy ja Ci gdziekolwiek napisałem, że się poliuretan nie nadaje bo mi coś piszczy?
Tak dla Twojego info, miałem samochodzie seryjne cukierki, cukierki Mugena, teraz mam na łożyskach sferycznych i miałem wiele razy elementy poliuretanowe w ręku.
I tak na koniec bo widzę, że Ci się niechce - wahacz (ten z cukierkiem) podczas pracy zawieszenia nie rusza sie tylko w płaszczyźnie pionowej. Przechyla sie też na boki w stosunku do pionu- mówiąc obrazowo. Poliuretan ma tą cechę, że jest trudno ściskalny i właśnie z tego powodu ogranicza przechylanie się wahacza na boki - czyli ruch który jest potrzebny. Oto cała magia.
Ale tak jak mówiłem na początku - Twój samochód - Twoja sprawa co z nim robisz. Pogarszasz siebie ale czujesz, że jest lepiej - dla mnie spoko.
Budziniak, proszę podziel się info jakiej firmy są te cukierki, bo chyba nie Bikopur (na stronie wyglądają inaczej)?
Ja jeszcze tylko zwroce uwage, ze cukierki z olkusza (http://poliuretany.olkusz.pl/pl/honda-civic-crx-crx-del-sol-tuleja-wahacza-tylnego-wleczonego-ampquotduzy-cukierekampquot.html) roznia sie od cukierkow bikopuru (http://www.bikopur.pl/lang-pl/elementy-zawieszenia-poliuretan/honda-poliuretan/honda-civic-91-95-elementy-zawieszenia-poliuretan/223-honda-civic-tuleja-tylnego-wahacza-duzy-cukierek.html) budowa.
Pamietam jak zaczal sie boom na poliuretany, ludzie kombinowali z tymi cukierkami z bikopuru: nawiercali zeby to mialo jakies ugiecie itd. Ale nadal nie rozwiazywalo to problemu ruchow w plaszczyznie poziomej.
Stad tez byly te opinie o zbyt twardych cukierkach. Moze z tymi z olkusza jest inaczej.
info jakiej firmy są te cukierki
proszę:
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/honda-civic-crx-crx-del-sol-tuleja-wahacza-tylnego-wleczonego-ampquotduzy-cukierekampquot.html
Kivik jesteś zayebiście przemądrzały i pisząc w tak ironiczny sposób że człowiekowi odechciewa się Tobie odpisywać. Możesz mieć i cukierki ze złota czy te Twoje unibole mogą być ze złota a to nie zmieni faktu że się przypierdylasz. Nie wmawiam ludziom co mają kupić tylko proponuję alternatywę.
Nie jestem dupkiem który wmawia innym ludziom rzeczy które są nie prawdą. Jaki miał bym z tego pożytek ? Przecież nie handluję tymi tulejami :mad:
Widze, ze dyskusja nabiera tempa ;) Wiec wypowiem sie po raz kolejny.
Na poczatku mialem zawias OEM i fajnie mi sie jezdzilo, ale na przegladzie wyszlo, ze cukierki sa do wymiany. Faktycznie slychac bylo stukanie z tylu, zwlaszcza przy przejezdzaniu torow kolejowych i innych poprzecznych nierownosci.
Zalozylem NOK i po roku okazalo sie, ze sa rozwalone. Naczytalem sie o zbyt duzej twardosci cukierkow z PU, ale akurat wtedy Deuter S.C. czyli Polibusze, wprowadzil inna konstrukcje cukierka, przypominajaca OEM - polkoliste naciecia, ktore zwiekszaja ruchomosc cukierka. Zaryzykowalem i... w polaczeniu z OEM zawiasem jezdzilo sie praktycznie tak samo, a raczej nie bylo zadnych negatywnych skutkow, nic z rzeczy o ktorych pisal kivik.
Nastepny krok to zmiana sprezyn na H&R z 5gen. Pro-Tec i amortyzatorow na Kayaba Excel-G. Cukierki PU, a reszta gum OEM. Jest znacznie lepiej, samochod lepiej sie prowadzi, przod mniej unosi sie podczas ruszania, jest twardziej i odrobine spadl komfort jazdy. Po 2 miesiacach z tylu dochodza wnerwiajace stuki - padl jeden z malych cukierkow OEM (bagatela 14-letni). Szybka decyzja - caly zestaw PU.
Myslalem nad sprzedaza swojego Civica, ale po wymianie gum na PU, to zupelnie inny samochod - zniknely luzy w kierownicy, zniknely stuki z zawieszenia, kola traca przyczepnosc w zakretach przy znacznie wiekszej predkosci (mam taki odcinek testowy obok mechanika - kilka razy 90 stopni lewo/prawo, gdzie jezdze po kazdej zmianie, wiec mam porownanie), nawet hamowac zaczal lepiej. Dalej nie ma tych mitycznych negatywnych skutkow. Czy jade sam, czy jade w 4 osoby... zero jakiejkolwiek nerwowosci tylu.
Co najsmieszniejsze delikatnie wzroslo spalanie i tu zagadka - lepsza przyczepnosc i wieksze opory toczenia, czy lepsza przyczepnosc i bardziej dynamiczna jazda? ;)
Ktos chcialby sie ze mna przejechac i przekonac, ze jest ok? Nie ma sprawy (jesli jest ladna dziewczyna to nawet sam zapraszam) ;)
Witam,
gdyby ktoś chciał OEM "cukierki" do ej9, to zalegają mi takie w garażu od roku. Nowe, w opakowaniu z naklejką (opakowania są otwarte, więc mogę przesłać zdjęcia mms). Jeśli ktoś jest chętny to proszę na pw.
Pozdrawiam
Co mi powiecie na temat cukierków firmy Bilstein? OEMy trochę drogawe, gdyby te były dobre to bym kupił. Miał ktoś do czynienia ?
jozek_marek
25-05-12, 14:43
To i ja się wtrącę...
Też słyszałem wersję, że dużego cukierka nie zakłada się z PU.
Podobno w Fordach wahacze nie wytrzymują PU i wahacze pękają...
Jakiej firmy cukierki polecacie? Myślę, że w cenie max 70zł.
Dołączam się do pytania, nie chcę dawać 115 za jednego OEM-a i nie chcę teżżeby się rozpieprzył od razu.
Od użytkownika dostałem propozycję cukierków RBI za 80zł, poć dobre, ale nic o nich nie słyszałem wcześniej.
Tez podbije temat. Ja z bolem sklaniam sie ku OEM, ale zastanawia mnie czy poli z olkusza o budowie jak OEM nadaja sie w koncu do tego zawieszenia czy nie?
Czy pozwalaja na wymagany ruch zawieszenia?
Chetnie tez poslucham opinii na temat zamiennikow cukierkow.
Ja u siebie zakładałem SRLine, w porównaniu z OEM'ami i zamiennikami są sztywniejsze, mają bardziej pancerną budowę - guma jest prawie jednolita w całym cukierku. I jak dotąd sprawuje się b. dobrze ;)
Jeździłem w CRXie na cukierkach poli ze Strong Flexa i z tego co mówił właściciel ganiający tym autem na codzień dupa jest nieco nerwowa na tym poli.
U siebie w MB6 miałem montowałem NOKi, ale zbytnio nie wzbudziły mojego zaufania i wiary w ich trwałość :p
Ostatnio w dwóch czy trzech autach ładowałem cukierki QH (pierwszy montaż do Rovera) sprawiają wrażenie bardzo zbliżonych do OEMa i przyjemnie się wbijają, co do trwałości ciężko się wypowiedzieć jedna CRKa jeździ na tym od roku około 10kkm i jeszcze nie widać większych śladów zużycia. Do swojego trupexa teraz też będę to zakładał to będę wiedział ile wytrzymują przy katowaniu po szutrach i innych dziurach :p
Co do poli z olkusza trzymam teraz w ręku cukierek wzorowany na ich wyrobie, to na sucho mogę tylko powiedzieć, że coś tam ten cukierek pracuje.
Wie ktoś może czy te duże cukierki wahaczy wzdłużnych są takie same w ej9 i w mb6?
We wszystkich Civicach 92-00 są takie same.
jozek_marek
22-06-12, 20:38
Myślę, że w przyszłym tygodniu raczej nie będę jeszcze ich miał, ale za 2 tygodnie o tej porze pochwalę się jak się lata na kpl. tulei Energy suspension... ;) włącznie z tulejami na amorach i kolumnie kierowniczej :cool:
jozek_marek
23-06-12, 08:25
Przeglądając katalog Energy suspension zauważyłem, że w swojej ofercie mają łączniki stabilizatorów, końcówki drążków kierowniczych itp. z zastosowaniem PU zamiast zwykłej gumy. Co o tym myślicie? Wydaje mi się, że są to już elementy które muszą pracować. Czy nie będą za sztywne?
lukasz-lukasz
23-06-12, 14:08
Jeżeli mówisz o tych gumkach osłaniających sworznie koncówki drążka czy łącznika staba to nie zastanawiaj się*nad tym. To syf przez który do tych elementów bardzo łatwo wpada piach i woda, skutecznie i w krótkim czasie je zabijając.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.