Zobacz pełną wersję : Rdza na podwoziu, gnikące przewody poliwowe i hamulcowe na odcinku 30cm
Witam wczoraj zajechałem na przegląd jak wszedłem pod spód auta to się za głowę złapałem tył podwozia zaczęła zżerać rdza oraz przewody paliwowe i i hamulcowe na odcinku 30cm są skorodowane. Gość zalecił zrobić miejscową konserwację w tych miejscach oraz wyczyścić przewody i też je czymś napuścić jak to nazwał.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1c8ff82100d82d8c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/80928aa791fce4e8.html
Jak masz troche czasu podnieś fure jakoś wytrzyj to do żywego (albo dotąd aż się da) jakiś podkład żeby rdze związał i zabezpieczenie na to najlepiej jakieś elastyczne moim zdaniem. To są wykwity tylko pod spodem jest całkiem spoko blacha ale trzeba sie zajac na szybko bo za rok może byc nieciekawie. Spójrz co jest pod progami jeszcze ; ) ogólnie dzień solidnej pracy Cię czeka ; ) sam swoją robię więc tyle myślę że trzeba
Przewody hamulcowe dobrze byłoby wymeniic jeżeli masz zamiar jescze troche nią pojeździc.
jakieś specyfiki proponujecie baranek na podwozie? z tego co widzę to baranki są pod kompresor do natrysku a może jest coś poprostu w sprayu?
noxudol, boll ale nie wiem czy nie lepiej pedzlem pojechac bedziesz mial gruba warstwe, a jak chcesz uzyskać taką warstwe ze sprejow to mysle ze z 8 puszek jak nie wiecej
bosavi1988
30-07-11, 10:37
Przerabiałem to miesiąc temu , miałem identyczny nalot jak na twoich fotkach czyli wszędzie gdzie niebyło fabrycznej konserwacji,też przeraził mnie widok tej rdzy ale okazało się że to tylko nalot bez jakichkolwiek wżerów. Ja miałem do dyspozycji podnośnik więc pare różnych szczotek drucianych podkład boll i baranek wurth załatwiło sprawe. Jeśli miał bym to robić bez kompresora to oczyścić do gołej blachy i zaraz na gołą blache mase uszczelniającą na pędzel, na to baranek w sprayu i będzie ok ;p
co do przewodów to podjedź do mechanika i zapytaj czy nie da sie ich na tym odcinku tylko... ostatnio w matizie wymienił mojemu starszemu na odcinku niecałych 50cm hamulcowy.
a ja bym na początku oczyściła druciakiem rdzę na to podkład który zatrzymuje rozwój korozji (taki matowy czerwony :P) i na to Bitex, można to wszystko pędzlem zrobić :)
takie info mam od mechaników co się tym zajmują bo sam niedługo musze to robić u siebie
myślicie że farba typu miniowa nadaje się do samochodu jako podkład? o propos przewodów już się świecą strasznie to wyglądało ale jest już jak nowe szczotka papierek ścierny i jazda teraz muszę je czymś zakonserwować mechanik zalecił przepalony olej ale to chyba nie najlepszy pomysł co sądzicie myślałem że może lepiej jakimś podkładem je pojechać
[QUOTE=jasiu0997;1402961]a ja bym na początku oczyściła ------- OCZYŚCIŁA??? Mateusz co ty jesteś panną? :-)
Czy "auto-smar" to coś na podobieństwo Bitex?
ja malowałem u siebie spód farbą miniową po oczyszczeniu z rdzy a potem barankiem w miejscach tam gdzie była i się trzyma
Przewody hamulcowe, jesli tylko masz podejrzenie, że są pognite to wymień!! **uj z rdzą na podwoziu, ogarniaj przewody.
Przewody hamulcowe, jesli tylko masz podejrzenie, że są pognite to wymień!! **uj z rdzą na podwoziu, ogarniaj przewody.
x2
Albo skończy się na tym że nie będzie już komu nic ogarnąć w tym aucie...
przewody hamulcowe zostają zrobię zdjęcia to zobaczycie, wyglądało to bardzo źle ale rdza była powierzchowna pod spodem jest porządna rurka byłem u mechanika kazał zamalować farbą antykorozyjną albo przepalonym olejem napuścić i powinno być ok oczywiście po zimie obowiązkowo myjka ciśnieniowa i jazda-- bo wyobrażacie sobie że jest środek lata a na przewodach była jeszcze SÓL przewody są osłonięte plastikową osłonką, która ją zatrzymuje
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.