minor
04-04-07, 09:43
Witam,
Auto jest z 2005r. i ma 29tys.km. Od jakegoś czasu próbuję walczyć, niestety bezskutecznie, ze stukami w bagażniku - dźwięk jakby plastik uderzał o metal. Ostatnio są one wyjątkowo denerwujące i głośniejsze niż wcześniej. Nawet żona, która twierdziła, że jestem przewrażliwiony, teraz sama jest zdziwiona i podirytowana. Próbowałem już doklejanie kabli oświetlenia tablicy rej. w pokrywie bagażnika po zdjęciu plastikowego dekla, podkładania gąbek pod tablicę rejstracyjną, wkładania gąbek na całym obwodzie między plastikową obudowę pokrywy bagażnika a samą metalową pokrywę, doklejanie dykty przykrywającej komorę koła zapasowego. Wszystko na nic. Nie mam pojęcia co to może być, ani nie potrafię tego zlokalizować. Klucze, gaśnica i trójkąt odpadają, po ich wyjęciu to samo. Czy ktoś ma podobny problem i wie jak go rozwiązać, czy pozostaje wizyta w ASO ??
Auto jest z 2005r. i ma 29tys.km. Od jakegoś czasu próbuję walczyć, niestety bezskutecznie, ze stukami w bagażniku - dźwięk jakby plastik uderzał o metal. Ostatnio są one wyjątkowo denerwujące i głośniejsze niż wcześniej. Nawet żona, która twierdziła, że jestem przewrażliwiony, teraz sama jest zdziwiona i podirytowana. Próbowałem już doklejanie kabli oświetlenia tablicy rej. w pokrywie bagażnika po zdjęciu plastikowego dekla, podkładania gąbek pod tablicę rejstracyjną, wkładania gąbek na całym obwodzie między plastikową obudowę pokrywy bagażnika a samą metalową pokrywę, doklejanie dykty przykrywającej komorę koła zapasowego. Wszystko na nic. Nie mam pojęcia co to może być, ani nie potrafię tego zlokalizować. Klucze, gaśnica i trójkąt odpadają, po ich wyjęciu to samo. Czy ktoś ma podobny problem i wie jak go rozwiązać, czy pozostaje wizyta w ASO ??