Zobacz pełną wersję : Ciśnienie w oponach...
jakieś 2 miesiące temu zmieniałem opony na nowe w zakładzie wulkanizacyjnym...jakie było moje zdziwienie kiedy wczoraj chciałem sprawdzić ciśnienie w oponach i zobaczyłem 3,2 bara, zgodnie z danymi producenta, opony o wym. 205/55/16 powinny być nabite do wartości 220 kPa lub 32 Psi (auto to civic 1.8 4d USA z 2007 r.), czyli do 2,2 bara.
Oczywiście napompowałem opony to prawidłowej wartości, ale....jakoś tak dziwnie siadły, tzn. może tak ma być, ale wzrokowo to one lepiej wyglądały jak były napompowane do 3,2 bara :)...
jak sprawa wygląda u was?dodam ze wartość na oponach jest trochę wyższa niż ta od producenta, tzn. mogą być napompowane do max. 300 kPa czyli 3,0 bara....
w sumie to nie wiem o co chodzi,za mało ,za dużo czy jak,przecież masz na drzwiach/w instrukcji wartości jakie maja mieć opony
Pamiętajcie, że na wielu stacjach ciśnieniomierze (manometry) w kompresorach są bardzo niedokładne. Właściwe ciśnienie opon w naszych Civicach (205/55 R16 lub 225/45 R17) to 2,1 - 2,2 bara, jeśli jest na maxa załadowane to z tyłu 2,4
poza tym ciśnienie podane przez producenta należy nabić na ZIMNYCH OPONACH! Opony podczas jazdy się rozgrzewają a co za tym idzie, zwiększa się w nich ciśnienie. Także pompowanie kół należy zrobić przed wyjazdem (na zimno) a nie po powrocie do domu.
Ja wczoraj sprawdzałem ciśnienie w oponach.U mnie przy 195-tkach powinno być 0,21Mp.,lub jak ktoś woli 2,1 bara.Ale ja pompuje zawsze trochę więcej,bo róznie pokazują manometry.A lepiej mieć twardsze opony na naszych dziurawych drogach.Na moim osobistym manometrze ciśnienie jest właśnie 2,1 bara.A ma kompresorze jest 2,4.Obydwa nie są na pewno dokładne.I który lepiej wskazuje:confused:,nie wiem.Ale w zasadzie niby jest w granicach.Zresztą opony są lekko,nie za mocno, ugięte z przodu.Czyli jest o'k.Tak że w zasadzie trzeba by mieć jakiś dokładny legalizowany manometr aby dokładnie zmierzyć.Czyli nie ma się co przejmować róznicą 0,2 czy 0,3 bara.Ale już 1bar to trochę za dużo.Widocznie na warsztacie ich manometr ma jeszcze inne wskazania :rolleyes:. Pozdrawiam.
tomalacivic
24-07-11, 11:24
Witam dołączę się do tematu sam pracuje na wulkanizacji i zawsze pompuje 2,2 chyba ze klient życzy sobie więcej lub mniej.
To ze nie wyglada tak dobrze jak piszesz przy 2.2 to nic nie znaczy. Jak producent pisze że ma być 2.2 to ma tyle być. Zbyt niskie ale i zbyt wysokie ciśnienie w oponach zmniejsza przyczepność auta podczas jazdy oraz powoduje nadmierne, szybsze zużywqnie się opon.
Przecież gdy spadnie ciśnienie w oponie poniżej pewnej wartości to zapala się tak żółta kontrolka przy obrotomierzu
to chyba tylko u ciebie bo u mnie nie :D
U mnie też nie ma.W każdym bądz razie nic u siebie nie zauważyłem.I w instrukcji też nic nie znalazłem na ten temat.:)
Doczytałem że ta kontrolka od ciśnienia tak samo jak strzałki zmiany biegów są montowane dopiero w polifach
strzalki zmiany biegow :confused:
Może źle się trochę wyraziłem - na górnym wyświetlaczu tj tam gdzie pokazuje prędkość pod napisem REV jest napis up i down, który sygnalizuje mi kiedy zmieniać biegi. Gdy jadę na danym biegu i zbliżam się w okolice 2tyś obr zapala się zielona strzałka koło napisu up - gdy dam wyższy bieg to strzałka gaśnie - analogicznie jest ze strzałką w dół czyli redukowaniem biegów.
te strzałki to taki bajer dla eko-driverów :cool:
Czujnik ciśnienia w oponach jest montowany w poliftach i w nie wszystkich wersjach, zaś co do strzałek ECO...nie będę się powtarzał co o nich myślę:D
Czyli standardowo jeździcie na 2.2 bara na obydwu osiach? Nie dajecie więcej ciśnienia na przód z powodu przesuniętego środka ciężkości (silnik?)
Bo mam z tym dylemat. Zalecane ciśnienie na naklejce (po otwarciu drzwi) to 2.4 przód i 2.2 tył. Czyli przeważa przednia oś.
Oczywiscie ze dajemy wiecej bo na 2.2 to sie kladzie jak kanapa. Z przodu 2.5 to norma, zwlaszcza na tych przemaksymalnie beznadziejnych fabrycznych Michelinach. Jak ktos ma opony z prawdziwa scianka boczna to moze dac mniej.
Oczywiscie ze dajemy wiecej bo na 2.2 to sie kladzie jak kanapa. Z przodu 2.5 to norma, zwlaszcza na tych przemaksymalnie beznadziejnych fabrycznych Michelinach. Jak ktos ma opony z prawdziwa scianka boczna to moze dac mniej.
Zgadzam się z kolegą.
Wydaję mi się, że sporo zależy od indywidualnych preferencji. Ja eksperymentowałem na solidnym manualnym manometrze na "Yokohama Advan Neova Ad08" i próbowałem 2.2 , 2.4 , 2.8 i przypasowało mi 2.5 :p z przodu i 2.4 z tyłu :)
ale chyba najlepiej to pojeździć na różnych wartościach i wyczuć pod swój sprzęt...
To musicie mieć porządne drogi bo u mnie jak nabije 2.4 na 17-stkach to można zapomnieć o jakimkolwiek komforcie..No ale cóż, Honda ;)
ja mam 18" i biję 2.4 na przód i na tył też tyle samo... A mieszkam niedaleko kolegi miX3r bo w Lubelskim (tzn praktycznie na granicy Lubelskie/Podkarpackie ;)
michcio1986
02-07-14, 14:08
Mam w civic VIII 1.8 opony Vredestein Ultrac Cento 225/45 R17 91 Y jakie powinno być ciśnienie na przodzie i na tyle?
butler.gdansk
02-07-14, 14:12
Dla 1.8:
5 pasażerów + bagaż - przód 210(2.1)30 , tył 210(2.1)30 , tył z przyczepą 260(2.6)38
Mam w civic VIII 1.8 opony Vredestein Ultrac Cento 225/45 R17 91 Y jakie powinno być ciśnienie na przodzie i na tyle?
A nie masz tych informacji na tabliczce w aucie lub w instrukcji?
michcio1986
02-07-14, 21:41
w samochodzie jest zalecane ciśnienie do takich opon 225/45 na poziomie 2.1 bara ale producent opon z kolei zaleca 2.7 bara. I bądź tu mądry..
U mnie w książce serwisowej po wymianie opon 225/45 wpisane mam przez serwis 2.4 bar, ale bije tyle ile tablicza mówi 2.1 bar
Panowie co do ciśnienia, to jest to sprawa względna i nie ma co się tutaj zabijać o dziesiąte części. Jest kilka kwestii prostych.
Wyższe ciśnienie to:
- niższe spalania
- większa twardość ogumienia (lepsze prowadzenie)
ale też
- szybciej opona się może środkiem wypracowywać
- niższy komfort jazdy
- większe obciążenie dla zawieszenia
Trzeba dopasować ciśnienie do własnego stylu jazdy, i jeżeli zawiera się ono w granicach rozsądku (podanych przez producenta), to będzie prawidłowe. Za duże zużyje szybciej oponę i da w kość zawieszeniu, za małe będzie również niebezpieczne. Tabliczka jest w każdym aucie - klapka wlewu, na drzwiach lub w ich okolicach.
w samochodzie jest zalecane ciśnienie do takich opon 225/45 na poziomie 2.1 bara ale producent opon z kolei zaleca 2.7 bara. I bądź tu mądry..
Ma być tyle ile zaleca producent auta.:)
Witam wszystkich ze względu, że to mój pierwszy post na forum.
Niespełna miesiąc temu kupiłem Hondę Civic VIII 1.8 Sport 2009, felgi aluminiowe 17 cali, opony Michelin Pilot Primacy 225/45/R17 91Y.
Ze względu na to, że niedługo wybieram się w długą podróż (~3 tys. km), postanowiłem dzisiaj sprawdzić na stacji benzynowej ciśnienie w oponach i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że jest nabite 2,5 bara. Na tabliczce przy progu jest napisane 2,1 bara przy 3 osobach i bagażu, więc wyrównałem ciśnienie do tej wartości (2,1 bara.)
1. Zastanawiam się teraz czy dobrze zrobiłem np. nie zwiększy mi się spalanie?
2. Z jakiego powodu ktoś nabił aż 2,5 bara? (Domniemam, że zrobił to wulkanizator - bo Hondą wcześniej jeździła kobieta, która takie rzeczy oddawała w ręce fachowców).
3. Może jadąc w dłuższą podróż (2 dorosłe + 1 dziecko + bagaż wakacyjny) powinienem nieco zwiększyć ciśnienie np. do 2,2 bara?
mareckiabc
07-07-14, 19:18
Spokojnie możesz dać 2,2 a nawet dałbym 2,3.
Dzięki kolego. Rozumiem, że 2,2 lub 2,3 dałbyś na stałe - a nie tylko na wyjazd wakacyjny?
Właśnie przed chwilą przyglądałem się oponom i przy ciśnieniu 2,1 trochę wyglądają "flakowato":
http://img849.imageshack.us/img849/8831/9za0.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/849/9za0.jpg/)
Jutro przejadę się kilka km to zobaczę jak się jeździ, a później podpompuję do 2,2 lub 2,3.
Na autostradę daje się zawsze więcej - lepsza stabilność i prowadzenie, mniejsze spalanie plus większe obciążenie - bagaż. 2,2 czy 2,4 to spokojnie możesz włożyć. 2,5 do codziennej jazdy, jak śmigasz sam, to szkoda zawieszenia. 2,2 czy 2,1 będzie w sam raz.
2,2 czy 2,1 będzie w sam raz. Zgadza się, lecz trzeba też wziąć pod uwagę, że podczas dłuższej jazdy ciśnienie lekko wzrośnie ponieważ opona się nagrzeje :)
jesli pompowales i mierzyles na stacji,musisz wziac pod uwage ze na stacji cisnieniomierze dzialaja jak chca. Lepiej zrobic to w wulkanizacji albo kupic sobie swoj
jesli pompowales i mierzyles na stacji,musisz wziac pod uwage ze na stacji cisnieniomierze dzialaja jak chca.
Tak to prawda, więc najlepiej mieć swój. A tak gwoli ścisłości, każdy porządny manometr powinien być certyfikowany. Obowiązek taki (ustawowy) ma każda stacja diagnostyczna. Z drugiej jednak strony nie mamy pewności czy nie ulegnie uszkodzeniu zaraz po otrzymaniu legalizacji więc z tym na spokojnie. Ciśnienie niższe o więcej niż 0,4 bara od minimalnego uznaje się za niebezpieczne, zwłaszcza podczas szybkiej jazdy. Powinniśmy też pamiętać o tym, że ciśnienie sprawdzamy przy zimnych oponach albo pompujmy ok. 0,3 bara więcej, niż zaleca producent samochodu.
Ja dziś zamówiłem pompkę nożną Michelin z cyfrowym manometrem i będę sprawdzał i dopompowywał już zawsze pod domem na zimnych oponach, bo to dopompowywanie na stacjach już mnie zaczynało dobijać (albo kompresor nieczynny, albo końcówka wyrobiona i nie zaciska, a o przekłamaniach to już nie wspomnę oraz o tym, że na stacji już mamy lekko rozgrzane opony, więc pompowanie z przekłamaniem).
Taką pompę zamówiłem:
http://michelin-lifestyle.com/uresources/products/IMK_8013_1_MainImage5393.png
Ile razy w ciągu roku musisz dopompowywać koło że zainwestowałeś w pompkę ?
Ile razy w ciągu roku musisz dopompowywać koło że zainwestowałeś w pompkę ?
Ciśnienie w kołach sprawdzać należy regularnie, nigdy żadna opona idealnie nie będzie trzymać np. przez pół roku stale jednego ciśnienia. Na poprzednich zimówkach spadało mi tak w jednym kole, że co miesiąc musiałem dopompowywać (wiem wiem, trzeba było znaleźć przyczynę a nie zaleczać problem), a pompka przyda się też do kontroli i uzupełniania powietrza w kołach motocykla i roweru:)
Ja też regularnie sprawdzam , czyli co jakieś 2-3 mce ;) i w sumie nie dopompowuję , albo delikatnie symetrycznie po wszystkich. (tak 0.1 bara)
Ostatnio jak namierzałem powód uciekania powietrza w drugim samochodzie, to okazało się ze problemem był przepuszczający wentyl.
Tylko ja mam leżącego policjanta na drodze, który przy delikatnym braku powietrza sygnalizuje mi to o podwozie :P
ja poltorej roku jezdzilem, sprawdzilem czasem cisnienie jak mi sie tam przypomnialo np przed dluzsza trasa ale nigdy nie dopompowywalem, nie bylo potrzeby (w przeciwienstwie do innych aut) Wiadomo , zima, lato wymiana opon, to dostaly nowego wiatru. Artur w tym roku tez sie wybierasz do Cro? :)
Ciśnienie w kołach należy sprawdzać raz w miesiącu:)
Ponoć 60% jeździ ze złym ciśnieniem w kołach http://motogazeta.mojeauto.pl/Aktualnosci/60_proc_kierowcow_jezdzi_ze_zlym_cisnieniem,a,2478 21.html
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.