Mruwa
31-03-07, 08:57
Mam następujący problem. Podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka ENGIN CHECK. Zjechałem na pobocze i wyłączyłem silnik, po ponownym załączeniu wszystko było już ok. Po 2 dniach problem się powtórzył a Honda zaczeła palić powyżej 10l przy spokojnej jeździe. Zaniepokojony zrobiłem samodiagnostykę i wyszło że wszystko jest OK. Po kilku dniach znowu na mojej desce zabłysła piękna pomarańczowa kontrolka. Z wizytą udałem się do znajomego elektryka oraz do serwisu Hondy. Na Hondzie powiedzieli mi że uszkodzona jest sonda lambda :( koszt nowej to około 1000zl i nie ma zamiennika. Od znajomego który przywiózł identyczne auto z niemiec i przkładał silnik na mocniejszy wziołem sprawna sonde i jeden dzień wszystko było ok tzn. tak mi sie wydaje. Dziś rano jadąc do pracy znowu pomarańczowy kolor zagościł na mojej desce... Co zrobić??? W czykm problem? Sonda lambda którą włożyłem jest sprawdzona bo u kumpla nie występował taki problem...