Nalot na klemach

[robert1111]

:confused:Witam mam pytanie od czego robi sie nalot na klemach , gdzies czytałem w necie ze jak sie jezdzi na krótkich odcinkach to akumulator jest niedoładowywany i podobno najlepszy sposób na to to wazelina techniczna albo smar miedziany, co polecacie i czy jest to skuteczny sposób.

[ankaker]

Ja polecam wyczyścić dobrze papierem ściernym i tą operacja powtarzać jak sie nowu zbierze.

[PlushaQ]

Podjedź do sklepu z gratami motoryzacyjnymi i zapytaj o szpraj do klem ;] Później wracasz do domu, zdejmujesz, czyścić je, szlifujesz itp, nastepnie psiukasz tym wynalazkiem i troche ogranicza osadzanie sie siary na nich ;]

[Zaldier]

Miałem u siebie ten dokuczliwy problem - ustąpił po zastosowaniu smaru do połączeń elektrycznych i kupieniu nowych klem.

Smar:

http://www.rimkowalczyk.pl/product/image/754/3C829B9B7D73F17AC4DD7AE9ECF09B66.jpg

[robert1111]

[QUOTE=Zaldier;1389908]Miałem u siebie ten dokuczliwy problem - ustąpił po zastosowaniu smaru do połączeń elektrycznych i kupieniu nowych klem.





Dzięki własnie nad tym samym smarem myślałem zakupic tyle tylko czy powód krótkich tras jest powodem powstawania tego nalotu????

[wojtu]

często powodem powstawania tego osadu jest stan akumulatora, nieszczelności (jak masz obsługowy) mogą powodować coś takiego, a bardziej to przyspieszać. Sprawdź go u siebie.

[robert1111]

Tak mam obsługowy ale jest raczej w dobrej kondycji ma 4 lata i przy ostrych mrozach (-15 -20 stopni) odpala bez najmniejszego problemu.