Lechu00
29-03-07, 18:34
Witam
Mam taki problem, który występuje nie zawsze i dlatego ciężko zdiagnozować mi coś więcej. Zacząłem szukać problemu z wolnymi obrotami które mam trochę za wysoki 1100-1200 bez większych wahań niezależnie od temperatury silnika. Zrobiłem samodiagnostykę i się wyskakuje mi błąd 6 tzn. czujnik temperatury cieczy chłodzącej lub jego obwód. Zauważyłem od mniej więcej tego samego czasu że jak jadę jakiś czas na benzynie, albo przerzucę z gazu na benzynę zapala mi się Check engine. Na gazie zawsze jest ok. Nie wiem czy te problemy się łączą, ale jak wolne obroty (niewiadomo czemu) chodzą ok. tzn. ok. 750-800 i jak przerzucam na benzynkę to lampka się nie zapala. Czy to problem jest z tym czujnikiem? Może tak wolne podbijać? Gdzie on jest w D16Y3, wiem że w innych był pod zapłonem gdzieś ale u mnie nie ma nic takiego, a przy termostacie idzie kabel chyba tylko na wentylator. Bardzo proszę o jakieś wnioski.
Mam taki problem, który występuje nie zawsze i dlatego ciężko zdiagnozować mi coś więcej. Zacząłem szukać problemu z wolnymi obrotami które mam trochę za wysoki 1100-1200 bez większych wahań niezależnie od temperatury silnika. Zrobiłem samodiagnostykę i się wyskakuje mi błąd 6 tzn. czujnik temperatury cieczy chłodzącej lub jego obwód. Zauważyłem od mniej więcej tego samego czasu że jak jadę jakiś czas na benzynie, albo przerzucę z gazu na benzynę zapala mi się Check engine. Na gazie zawsze jest ok. Nie wiem czy te problemy się łączą, ale jak wolne obroty (niewiadomo czemu) chodzą ok. tzn. ok. 750-800 i jak przerzucam na benzynkę to lampka się nie zapala. Czy to problem jest z tym czujnikiem? Może tak wolne podbijać? Gdzie on jest w D16Y3, wiem że w innych był pod zapłonem gdzieś ale u mnie nie ma nic takiego, a przy termostacie idzie kabel chyba tylko na wentylator. Bardzo proszę o jakieś wnioski.