Zobacz pełną wersję : Plastikowe nadkola wewnętrzne tył Civic V
Witam mam pytanie, czy ktoś z Was ma u siebie tego typu nadkola http://allegro.pl/nadkole-nadkola-honda-civic-91-00-tyly-i1656340241.html . Zdaje to jakiś egzamin ? Dużo jest zabawy z montażem i dopasowaniem ? Czy przy dużym obciążeniu tyłu, opona nie ociera o nie ? Z góry dzięki za pomoc.
****mały****
03-07-11, 13:20
Witam
ja miałem podobne np w Preludzie to z tego co mi wiadomo wszyscy sie tego pozbywali gdyz po zamontowaniu zbiera sie tam niezły syf cale bloto nie błoto , ale byc w moze w civicu jest inaczej :)
Był już taki temat. U kogo zdaje to zdaje. Fabrycznie nie było i ja bym nie montował.
ja mam i nie narzekam. Tam gdzie przylega idealnie --> Zero rdzy
Kondraczek
04-07-11, 17:40
Miałem, niestety musiałem wywalić z pewnych powodów. Największy plus to chyba to, że jest dużo ciszej w środku
a ocierały wam jakoś opony o te nadkola lub były jakieś problemy z montażem ?
Ja mam zamontowane takie nadkola. Mam je już 3 lata i tej wiosny zaglądałem za nie czy nic się złego nie dzieje, wynik ogledziń satysfakcjonujący. Z tym że zanim je założyłem obficie zakonserewowałem nadkola. Trochę trzeba je podocinać ale nie ma tragedii.
Kondraczek
06-07-11, 17:35
a ocierały wam jakoś opony o te nadkola lub były jakieś problemy z montażem ?
U mnie ocierały jak ktoś z tyłu usiadł, aż się przetarły. Dlatego musiałem wywalić. Ale miałem wtedy opone 195/60 i to pewnie dlatego. Co do montażu to raczej pewne, że trzeba bedzie je troch opalarka potraktować i dopasować.
Też zastanawiałem się nad założeniem tego, ale doszedłem do wniosku że szkoda się z tym bawić. W zimie będzie się dostawał śnieg/woda z solą, która jest zabójcza dla aut, nie wspominając o innych brudach. Lepiej zrobić samą konserwacją (np baranek). U mnie narazie nadkola gołe, ale przed zimną konserwacja obowiązkowo;)
3 lata temu miałem wspawywane reperaturki i mechanior co mi to ogrniał powiedział żebym sobie coś takiego właśnie kupił bo po jakimś czasie znów wyjdzie ruda. Więc kupiłem też z allagro i on mi to zamontował. Dokładnie 2 tygodnie temu zdemontowałem je z 2 przyczyn:
- po pierwsze nawet mając felgi 13' z zimówkami 175/70 jak mi usiadło 2 osoby z tyłu i na drodze bujnęło autem to niestety było ocieranie. Więc pożyczyłem opalarke i uformowałem nadkole tak aby bardziej przylegało i żeby opona nie ocierała go. Niestety mimo wszystko jak miałem pełny stan to tarło na nierównościach.
- po drugie w miejscach w których ranty reperaturek zostały przewiercone żeby przykręcić te plastikowe nadkola mimo wszystko pojawiła się ruda, a co gorsze mechanior użył zwykłych blachowkrętów zamiast przynajmniej z nierdzewki.
Pozatym musiałem to wywalić bo teraz przy 15' felgach to musiałbym tylko sam jeździć.
Wniosek: jeśli czeka Cie wymiana reperaturek to zaraz po tym zabiegu zrób solidną konserwację - proponuje zrobić to samemu i bez pośpiechu. Ja u siebie będę próbował walczyć z rudą i jak mi się uda to nawale tyle tego małpiego gówna żeby ranty od środka były kompletnie zaklejone a woda, sól i syf nie miały się gdzie gromadzić.
A nie próbowaliście może dopasować np. nadkola z innego auta ? Bo chodzi mi taki pomysł po głowie, na pewno nie obędzie się bez przycinania itp., ale wydaje mi się, że takie seryjne nadkola są jakoś bardziej z głową robione a nie taki zwykły odlew nie wiadomo z czego wymiarowany .
@toby: i jak wywaliles te nadkola to co zrobiles z otworami po tych wkretach? Bo rozumiem, ze bylo wiercone w rant...
puki co nic ale w najbliższym czasie rant pójdzie raczej do przycięcia na całej długości tak aby odciąć otwory, reszta zostanie wyczyszczona, zamalowana podkładem i zaklajstrowana sporą ilością konserwacji, a jeśli to nie pomoże bo itak też może być to zaraz po nowych reperaturkach sam osobiście najeb.....e tam konserwacji że ruda nie będzie miała prawa się pojawić bo lakiernikom i blacharzom to wisi czy Ci tam pryśnie czymś czy nie, jak się nie upomnisz to zostawi i wykwity pojawią się po roku.
A ja trochę odkopię temat, co by nowego nie zakładać.
Moj Civ praktycznie blacharsko jest skończony (do lakiernika jeszcze idzie), ale... Blacharz konserwował mi nadkola jakimś tam specyfikiem APP. Trochę toto się lepi, on proponuje dać nadkola plastikowe, ale mam zamiar obniżyć delikatnie auto i nie chce, żeby mi cokolwiek tarło, a ta konserwacja która tam jest, jest trochę lepka (chyba, że jeszcze wtedy nie wyschła?) i boje się, że będzie mi się cały syf do tego przyklejał :/ Co proponujecie?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.