Zobacz pełną wersję : Zapieczona świeca?
Mam taki problem, że nie mogę odkręcić jednej świecy może ze dwa obroty poszło i tyle tylko że nie wiem co sie kręciło. Dodam, że mam zamontowaną instalacje LPG i np świece po benzynie końce miały delikatną sadzę a te po przejechaniu ok 50kkm końce mają poddzerwiałe
Zalej gniazdo na dobę jakimś odrdzewiaczem (wd 40) później musisz ręcznikiem papierowym lub wacikami wybrać to co nie weszło w gwint i nie wyparowało i odkręcaj na zasadzie "przełamania" kluczem na rączce (16). Miałem podobny kłopot jakiś miesiąc temu i to mi pomogło. Nie wal mocno w klucz np. młotkiem, uderzaj dłonią z wyczuciem powinno puścić. Pamiętaj żeby robić to na zimnym silniku. Możesz też usłyszeć że jak podgrzejesz to łatwiej się odkręci, ale musisz pamiętać że aluminium ma większa rozszerzalność temperaturową niż metal i w efekcie możesz wykręcić świecę razem z gwintem. W żadnym razie nie wal młotkiem po kluczu.
jak kolega wyżej tylko do zalania świecy polecam naftę naprawdę robi robotę..kolega miał podobny problem i pomogło:D
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.