Zobacz pełną wersję : VI gen, 1.4 zwykły czy sekwencja ?
Witajcie,
chciałbym się dowiedzieć w miare możliwości co możecie mi polecić do zainstalowania do mojej Hani '98 hatchback...
Zastanawiałem się nad zwykłą instalacją - nie sekwencją, ponieważ jest o połowę tańsza. Jakie są minusy zwykłej instalacji ? Jak wygląda sprawa z utratą mocy na gazie ?
Czy możecie mi coś polecić ?
Orientuje się ktoś jak wyglądała by sprawa ze spalaniem gazu przy zwykłej instalacji i silniku 1.4 ?
Pozdrawiam.
O połowę tańsza oj chyba nie bardzo, w piątek zakładałem do EJ9 sekwencje Stag4 i płaciłem 2tyś a za zwyklą wołali 1400-1500, moim zdaniem nie warto, sekwencja działa świetnie i nic nie czuć straty mocy a też mam 1,4 :cool:
przy zwykłej instalce będziesz miał zwężkę nad przepustnicą i muła.
Na gazie to się wode gotuje. Ja kupiłem auto już z LPg 2gen i w tym tyg jade ją zdemontować. Jak już masz gazować to bierz sekwencję i nawet nie myśl nad zakładaniem zwykłego gazu. Na 2 gen różnica między benzyną a gazem jest znaczna, obroty lubią falować i często się rozregulowuje, ogółem porażka.
No to chyba mam odpowiedź, jeśli chodzi o to :-)
Czyli ok 2tys, tak ?
A może ma ktoś polecić gazownika dobrego w lublinie ? :D
Kurde chciałem wam podać dokładniejsze informacje na temat silnika, tj ten numer, ale nie moge go znaleść. Wiem tyle, że 1.4 i 90ps - buda MB2.
A orientuje się ktoś z tym spalaniem jak to wygląda na gazie ?
w piątek zakładałem do EJ9 sekwencje Stag4
STAG to tylko elektronika, a gdzie reszta? Dołóż do tego dobry reduktor, dobre wtryski i na samych częściach będziesz miał 2 koła a gdzie robocizna. Aż się boję myśleć co tam masz wsadzone pod maskę, wcale bym się nie zdziwił gdyby znajdowała się tam alaska + valdki a to jest zestaw padaka i po prostu jeszcze by się nie zdążyły popsuć od piątku, ale prędzej czy później (raczej prędzej) się popsuje. Napisz co tam masz dokładnie.
A w Lublinie masz Pana który nazywa się Adam Rogowski, poszukaj w necie na pewno znajdziesz namiar na niego. Tylko do tych 2 klocków dolicz jeszcze 50% i będziesz miał dobrą instalację.
STAG to tylko elektronika, a gdzie reszta? Dołóż do tego dobry reduktor, dobre wtryski i na samych częściach będziesz miał 2 koła a gdzie robocizna. Aż się boję myśleć co tam masz wsadzone pod maskę, wcale bym się nie zdziwił gdyby znajdowała się tam alaska + valdki a to jest zestaw padaka i po prostu jeszcze by się nie zdążyły popsuć od piątku, ale prędzej czy później (raczej prędzej) się popsuje. Napisz co tam masz dokładnie.
Stag 4 + wtryski Magic jet, reduktor tomasetto alaska :P Valteki mi proponował ale odrazu mówiłem że mają być szybkie i są :D
Te MJ też rewelacyjne nie są ;/ Jak masz gazownika który dobrze ogarnia temat to jakoś jeździć na tym będziesz, a jeśli nie to niedługo dołączysz do grona niezadowolonych z gazu niestety ;/
Kurde chciałem wam podać dokładniejsze informacje na temat silnika, tj ten numer, ale nie moge go znaleść. Wiem tyle, że 1.4 i 90ps - buda MB2.
D14A8 taki jak u mnie.
a jeśli nie to niedługo dołączysz do grona niezadowolonych z gazu niestety ;/
Gaz to zUo. Opłaca się tylko przy dużej ilości kilometrów bo licząc założenie, regulacje i związane z gazem problemy z autem to w cale nie wychodzi tak kolorowo. Ja zakupiłem swoje 1 auto i wyrwałem z gazem co by taniej było i powiedziałem NIGDY więcej gazu. Zapewne gdy ktoś ma dobrą instalacje za grube $$ to jest zadowolony ale coś kosztem czegoś.
No niestety tania instalacja = małe oszczędności, a często to w ogóle oszczędności nie ma a jest za to kupa nerwów :P Nie wiem jakie problemy masz na myśli, jak masz dobrą instalację która jest poprawnie zamontowana to problemów masz tyle samo co jeżdżąc na benzynie, reguluje sięją po przejechaniu pierwszego 1000km a potem to jak normalne filterki i olej - co 10 000km. I tyle w temacie.
KOWAL ziom
21-06-11, 00:37
W EGP tylko, że WWA jest teraz promocja na BRC... na dniach obadałem bo kumpel zakłada do siebie i okazało się, że jest 600zł taniej niż ja płaciłem rok temu :( Graty te same. Z użytkowania to już mi się zwróciło, dużo latam... :)
Te MJ też rewelacyjne nie są ;/ Jak masz gazownika który dobrze ogarnia temat to jakoś jeździć na tym będziesz, a jeśli nie to niedługo dołączysz do grona niezadowolonych z gazu niestety ;/
Ja mam taki sam zestaw w D14Z1 i śmigam już na gazie 1,5. Gazownik był dupa więc miałem problemy ( koleś nie zna się na swojej robocie). Zmieniłem gazownika i teraz jest zadowolony z gazu w 100%. A przy dzisiejszych cenach PB to gaz jednak jest opłacalny.
No to chyba mam odpowiedź, jeśli chodzi o to :-)
Czyli ok 2tys, tak ?
A może ma ktoś polecić gazownika dobrego w lublinie ? :D
Kurde chciałem wam podać dokładniejsze informacje na temat silnika, tj ten numer, ale nie moge go znaleść. Wiem tyle, że 1.4 i 90ps - buda MB2.
A orientuje się ktoś z tym spalaniem jak to wygląda na gazie ?
Kolego, ja jak widać w moim profilu mam podobnego Syfika jak Ty, tzn też 1.4 instalka sekwencja taka: komp KME Diego G3, wtryski Magic Jet, reduktor Silver, zawór OMB i powiem że do takiego silnika sekwencja to jedyne sensowne rozwiązanie, nie widać praktycznie w ogóle spadku mocy a spalanie jest na poziomie 7,8 - 8,7 l lpg/100km przy jeździe na trasie w zakresie 100-120 km/h ale najczęściej wychodzi mi 8,2 - 8,3 l
Może instalka nie jest z górnej półki ale jest dobrze zestrojona i narazie póki co jestem z niej zadowolony
Odnośnie zakładanie instalki jest pewna święta zasada.Nie żałuj kasy na dobre podzespoły a już tym bardziej na dobrego fachowca co Ci to dobrze zestroi.Nawet wieksze znaczenie ma kto Ci to założy bo ktos kto się na tym zna to nawet z gównianych podzespołów zrobi cos sensownego a byle kto to nawet najlepszą instalkę potrafi spier....dolić. Jak pójdziesz do jakiegoś druciarza to to co zaoszczędzisz przy montażu to wydasz wielokrotność tego w przyszłości na ciągłe naprawy.
Gdybym miał ci kogoś polecić w Lublinie to również P. Adama Rogowskiego tu masz jego stronkę http://adamrogowski.net/
Jak masz wątpliwości na tym forum powinieneś je rozwiać http://lpg-forum.pl/
Strzeż się gazownika w Centrum motoryzacyjnym przy Spółdzielczości Pracy na górce - druciarz
Tak samo unikaj "TED-GAZ" na al.Witosa.
Ściemniacz nie gazownik
Dziękuje za konkretne odpowiedzi! :-)
Ted-Gaz kojarzy mi się z e38 krążącą po lublinie z folią na tylnej szybie o takim właśnie napisie
trycekfan, mówisz na trasie ok 8.5, czyli w mieście pewnie z dyche wyjdzie ?
I tak lepiej niż na benzynie hehehe
na miescie wychodzi ok 9,5 a jak jeżdżę z klimą to 10,5l LPG a na trasie z klimą wychodzi 9,5 do 10l LPG
Krzysiek3D
24-06-11, 00:35
Na gazie to się wode gotuje. Ja kupiłem auto już z LPg 2gen i w tym tyg jade ją zdemontować. Jak już masz gazować to bierz sekwencję i nawet nie myśl nad zakładaniem zwykłego gazu. Na 2 gen różnica między benzyną a gazem jest znaczna, obroty lubią falować i często się rozregulowuje, ogółem porażka.
Jak ktoś się nie zna tak jak ty to faktycznie...
Obalmy parę mitów o 2gen. które prawisz :
1. Niema ŻADNEJ różnicy pomiędzy gazem a benzyną. Niestety na niekorzyść bo wynika to z tego że na stałe montuje się zwężkę która ogranicza tak samo moc na lpg i benzynie ( jest ona konieczna aby wytworzyć odpowiednie ciśnienie dla lpg ). Zwężkę można obejść montując blos'a ale przy zakładaniu nowej instalacji jest to bez sensu.
2. Falujące obroty ? Jeśli falują ci na pb też to nie wiem czego wymagasz ew. wspomniana regulacja potrzebna.
3. Regulacja i wymiana filtru gazu jak w każdej innej co 10-15tys zależnie od instalacji lub co roku ( 50zł ).
LPG II gen ma to do siebie że jest prosty jak konstrukcja cepa a nowe części są bardzo tanie. Jedyny problem w II gen to ew. dobry reduktor + jego dobra regulacja i metalowy kolektor dolotowy. Wada niestety jest taka że ogranicza moc na pb/lpg dlatego wymyślono IV gen. Generalnie nie opłaca się montować II gen.
Tak jak piszą koledzy, jeśli chcesz lpg to kup IV gen ale unikaj wtrysków valtec i reduktora alaska. Kup dobre wtryskiwacze i reduktor to będziesz zadowolony, moc będzie taka jak na benzynie a spalanie max. 11l ( realnie 9-10l miasto 7-8l trasa ).
Od siebie jako iż do tej pory miałem hankę z lpg a teraz szukam nowej proponuję Ci pomyśleć o tym co mi też chodzi po głowie ; swap silnika na d15z6. Jeśli znajdziesz jakiś ogarnięty warsztat i sprzedaż stare części to spokojnie zmieścisz się w <2tys. a spalanie pb będzie bardzo zadowalające. Do tego będziesz mieć żwawy silnik po remoncie.
ja zakładałem zwykłą sekwencję bez żadnych dodatkowych czy lepszych reduktorów komputerów etc i jestem bardzo zadowolony także tylko sekwencję
Jeżeli już gaz to tylko sekwencja.
Jak ktoś się nie zna tak jak ty to faktycznie...
Obalmy parę mitów o 2gen. które prawisz :
1. Niema ŻADNEJ różnicy pomiędzy gazem a benzyną. Niestety na niekorzyść bo wynika to z tego że na stałe montuje się zwężkę która ogranicza tak samo moc na lpg i benzynie ( jest ona konieczna aby wytworzyć odpowiednie ciśnienie dla lpg ). Zwężkę można obejść montując blos'a ale przy zakładaniu nowej instalacji jest to bez sensu.
2. Falujące obroty ? Jeśli falują ci na pb też to nie wiem czego wymagasz ew. wspomniana regulacja potrzebna.
3. Regulacja i wymiana filtru gazu jak w każdej innej co 10-15tys zależnie od instalacji lub co roku ( 50zł ).
Może i się nie znam, w końcu to moje 1 w życiu auto i może trafiłem na taki felerny egzemplarz ale wole płacić więcej jeżdżąc na PB i mieć święty spokój.
Znam wielu ludzi mających LPG w autach i bez obrazy ale zostałbyś wyśmiany za tekst, że nie ma różnicy w mocy między gazem a PB..
Obroty falują tylko na LPG. Po wymianie butli, która była tak rozszczelniona, że aż strach było przy aucie stać gaz rzekomo był regulowany. Auto potrafi zgasnąć na lpg kiedy mu się podoba. Nie raz najadłem się strachu jak mi zgasł np podczas skrętu = 0 wspomagania hamulców, kierownicy.
Krzysiek3D
25-06-11, 10:48
Hah, tak się składa że z pełnym uśmiechem na twarzy mogę wyśmiać ciebie i całą resztę twoich znajomych promujących tekst że czują różnicę między lpg a pb. Jedyne co odczuwają to dyskomfort psychicznie albo skutek spierdzielonej instalacji lub braku jej serwisu.
Wystarczy mieć minimum wiedzy technicznej i ogólnego pojęcia żeby wiedzieć jaka jest zasada działania instalacji lpg. I tak np.
1. II gen lpg tak jak pisałem bazuje na zwężce umieszczonej przed przepustnicą przez którą podaje mieszankę lpg które miesza się z powietrzem i trafia do kolektora dolotowego. Tak więc owa zwężka ogranicza przepływ powietrza i na pb i na lpg.
2. IV gen nie ingeruje w dolot powietrza silnika nie zmieniając jego parametrów na pb/lpg. IV gen posiada dodatkowo wtryski dla każdego cylindra które umieszcza się w kolektorze dolotowym.
I teraz najważniejsze, czyli geneza problemów. Jako iż gaz jest nieco mniej energetyczny od benzyny siłą rzeczy silnik musi go spalić o około 10-20% więcej i niema zlituj się. Problem pojawia się u ludzi którzy chcą mieć wyregulowaną instalacją tak żeby auto paliło jak najmniej. Nie raz słyszałem czekając na auto w serwisie tekst "ale za 20zł miałem zrobić 50km a robię 35km ). Problem z II gen jest o tyle większy że większość tych instalacji ma swoje lata ( z racji choćby na to kiedy je montowano ) i większość użytkowników dawno zapomniało o regulacji ( a regulacja gazu polega właśnie na ustawieni odpowiedniej dawki lpg i większość ludzi jeździ pewnie na zbyt ubogiej zacierając przy okazji silnik ) a do tego dochodzi fakt iż większość posiada kiepskie reduktory które siłą rzeczy są już zużyte i "nie wyrabiają" zwłaszcza w górnych partiach obrotów kiedy to trzeba podawać największą dawkę lpg.
Jeśli chodzi o różnicę pb/ IV gen to geneze problemu masz tą samą, zbyt uboga mieszanka lub kiepskie nie wyrabiające wtryskiwacze.
Pomijam fakt wymiany filtra gazu itp... tak więc jak sam widzisz jeśli ktoś ma z głową założoną, ustawioną i serwisowaną instalację siłą rzeczy nie odczuje różnicy na pb/lpg ( poza psychologiczną ). Dobrze dobrana instalacja jest również bezobsługowa ale niestety DROGA. Żyjemy w Polsce gdzie instalacja ma być najtańsza ( a co za tym idzie kiepskiej jakości ) a spalanie najmniejsze...
A co do twoich problemów powiem jedno... zmień warsztat lpg bo ci co to serwisowali to jacyś debile. Ja osobiście mam styczność z autami lpg od 5lat z czego 3 miały II gen a jedno IV gen i złego słowa nie powiem. Nie chcę bronić tutaj lpg bo nie o to chodzi ale dobrze mieć pewne pojęcie o temacie który się porusza a nie rzucać ogólnikami.
No widzisz ja się nie znam na tym :] Wymieniłem butle za 400zł i jak mam wymieniać jeszcze reduktor i kolektor ssący to wole przeznaczyć te pieniądze na PB. Gaz się opłaca wyłącznie jeżeli ma się instalacje na dobrych podzespołach i robi się znaczną ilość kilometrów. Błąd zrobiłem kupując auto w LPG zamiast kupić w PB i samemu założyć instalacje wiedząc co sie ma a nie jakiś śmietnik. Pan od gazu (najlepszy w mieście, nawet z okolic przyjeżdżają) powiedział, że lepiej wyregulować się nie da bo reduktor już ledwo zipie a "to HOnda i ona trzyma niższe obroty i trudno to wyregulować".
Mówisz, że zwężka powinna być w dolocie ? JA nie miałem takowego przedmiotu.
napewno masz zwężke na przepustnicy, w 2 gen się nie da inaczej rozwiązać mieszania gazu z powietrzem jak właśnie przez mikser, no chyba że masz blos założony ale to mało prawdopodobne a reduktor bez łaski wymienisz na nowy za 200 albo kup zestaw regeneracyjny do swojego za ~60 :cool:
Krzysiek3D
25-06-11, 19:58
Niestety. Masz rację, jak podliczyć ile się dokłada + ciut droższa cena zakupu auta to warto się zastanowić nad sensem lpg. Skoro Twój "gaziarz" powiedział Ci że reduktor masz już kiepski a nie zalecił jego wymiany to też lekko powątpiewam w jego zdolności (aczkolwiek rozumiem go, większość serwisantów powie ze coś jest na wykończeniu ale nie powie wprost że zaleca wymianę bo będzie że naciągają ). Jak piszą koledzy wyżej, kup nowy reduktor za około 200pln do 100hp ( jak planujesz blosa żeby mieć pełną moc to 140hp ) i będzie okej. Zwężkę musisz mieć na pewno... jeśli nie to to może być genezą Twoich problemów ( choć przy takim założeniu dziwne że działa ). Zobacz gdzie ci dochodzi gumowy wąż od reduktora/parownika/miksera, powinien on iść do metalowego krążka zwężającego właśnie średnicę dolotu powietrza do około 30-40mm ( w silnikach z pionową przepustnicą zobaczysz to zaraz pod filtrem w puszcze ).
pamietajcie ze wszystkie moce podane na reduktorach sa mocno zawyzone. Czesem stary reduktor podola wieksza moc niz nowy. Najwazniejsze to aby porobic pare pentelek z miedzi,.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.