PDA

Zobacz pełną wersję : wymiana linki ręcznego.



Szczery
16-06-11, 19:56
po naprawde mocnym przeszukaniu forum odawzylem nie zapytac.
Czy wymiana linki recznego to cos skomplikowanego?
Podejrzewam, że jest to dosc porosta operacja ale prosił bym o podanie kolejnosci działań by niczego nie rozwalic.
Przy okazji wymieniam bębny i okladziny bo przyrdzewiała w wyniku pekniecia "gumy" na pancerzu linka trzymała bardzo delikatnie i mam tak zjechsny będen, że go teraz sciągnąć nie moge.
Oftop. Jak zdjąć uparty bęben? Walenie młotkiem nie pomaga.
Dzięki za pomoc.
Będą fotki z wymiany i opisze po wszystkim własne przemyślenia na ten temat.
:)

Boniek87
16-06-11, 21:15
beben moze nie chciec zejsc bo moze ma rant i blokuje się na szczękach hamulcowych. Co do zdejmowania bębna to nie trzeb zadnego młotka tylko weź dwie śruby 8 albo 10 (nie pamiętam) i wkręć w takie otwory od czołowej strony bębna, śruby będą go odpychać od piasty i bęben sam zejdzie. Musisz je tylko równomiernie wkręcać.
Co do wymiany okładzin i linki to nic trudnego. Najpierw musisz zdjąć ostatnią część tunelu środkowego i tam odkręcić linkę, potem odkręcasz linkę pod spodem auta i wyjmujesz z bębna. W bębnie trzyma ją taki zatrzask ale dasz radę, trzeba po prostu chwilkę pokombinowac i wyjdzie. No i w odwrotnej kolejności wkładasz nową, a potem regulujesz ręczny. Słyszałem że dobrym sposobem jest skręcenie samoregulatorów, rozkręcenie śrubki od regulacji ręcznego na maksa żeby linki były luźno a potem kilkukrotne naciśnięcie hamulca tak aby ułożyły się okładziny odpowiednio i samoregulator rozkręcił (jeśli działa...) no a potem na sam koniec wyregulowanie linek śrubką za dźwginią ręcznego. Oczywiście przed regulacją najpierw musisz zmienić okładziny. Jak zdejmiesz bęben to zobaczysz to i jak jest poskładane i dasz radę bez problemu. Mi najwięjszy problem zawsze sprawiało naciągnięcie sprężyn na szczęki ale wszystko jest do zrobienia...

Budziniak
17-06-11, 02:10
zanim wyjmiesz linkę to do jej końca zamocuj kawałek sznurka albo kabla abys nie miał potem problemu z trafieniem w dziurę w drodze powrotnej. Po prawej stronie linka idzie nad blachami termicznymi i mocowana jest w 2 lub 3 miejscach i troszeczkę trzeba gimnastyki użyć.
a po drugie to jak zaczniesz zrywać bęben tak jak napisał Boniek to możesz się spodziewać zerwania tych małych talerzyków które trzymają okładziny do tarczy kotwicznej

Szczery
17-06-11, 07:53
O dzięki za podpowiedzi.
Fajny patent z tym sznurkiem :)
Wymianę szczęk mam opanowaną bo robiłem to jesienią :)
W bębnach są otwory gwintowane M8, długie te śruby być powinne?
Dzięki :)

Boniek87
17-06-11, 09:27
nie długie bo bęben dotyka piasty wewnętrzną stroną, tylko tak żeby go wypchnąć trochę a potem powinien zejśc. Co do tych talerzyków czy jak to tam nazwac to mi nigdy się nic nie zerwało, no ale jak masz mocno skorodowane to wszystko mozilwe

Szczery
19-06-11, 22:13
Bębny, szczęki zmienione, linka też a przy okazji tarcze i klocki oraz łączniki stabilizatora.
Fotek mnóstwo zrobiłem, jak będzie trochę czasu to opisze wszystko krok po kroku :)
Niestety nie wiem jeszcze czemu samonapinacze nie napięły nadal ręcznego, zrobiłem już z 50km. Na początku ze dwa razy pstrykały i tyle a ręczny nadal ledwo łapie… Może je czymś nasmarować by lżej się kręciły?

Budziniak
19-06-11, 23:06
Może je czymś nasmarować by lżej się kręciły?
to powinieneś zrobić anim to złożyłeś do kupy. Rozebrać go wyczyścić gwint przesmarować i złożyć. Ręczny może Ci słabo łapać bo: bęben jest zbyt zużyty od wewnętrznej strony ( suwmiarka ) a dwa że zapewne nie regulowałeś tego tylko po prostu założyłeś bęben :)

Boniek87
20-06-11, 09:25
nowe bębny dał;) samoregulatory pewnie zapieczone są po prostu

Szczery
20-06-11, 11:21
Wiedzialem ze o czyms w "pospiechu" zapomne.
Nie wyregulowalem wstepnie napinaczy i musialy by sie teraz z miesiac regulowac zanim bedzie reczny ok.
Czym smarujecie napinacze? Ja jesienia gdy przed awaria linki wymienialem szczeki to regulatory smarem typu "tawot" przesmarowalen ale teraz to on juz wysechl (zapewne przez temperature wysoka) i raczej zamiast ulatwiac obrot sruby regulatora to lekki opor stawial.
Mam ABSy a smar miedziany jest nie polecany przy nich. Przynajmniej na opakowaniu jest info, ze nie stosowac do hamulcow z abs.

Budziniak
20-06-11, 23:46
Pasty miedzianej nie powinno się nakładać na żadne elementy hamulców. Więcej syfu się do tego przykleja i przestaje to po jakimś czasie spełniać swoją funkcję. Tym bardzie w bębnach gdzie pył z okładzin nie wyleci na zewnątrz jak w tarczach. Najważniejszy w tych Twoich napinaczach :) jest to aby gwint na nich był czysty i aby blaszka która go blokuje była w dobrym stanie. Od bidy możesz dać smaru ( trochę ) takiego który używa się do smarowania prowadnic hamulcowych albo wazeliny technicznej.
Zdejmij bęben i po trochu rozkręcaj samoregulator do momentu aż bęben wejdzie z delikatnym oporem. Pośmigaj tak trochę i potem ew. możesz skorygować ręczny za pomocą śrubek od linek w kabinie. Powodzenia :)

civic_lsi
25-06-11, 20:19
podłączę się pod temat.

orientuje się ktoś może czy linki od ręcznego mają jednakową długość (lewa i prawa)?

jakiś czas temu miałem do wymiany prawą linkę a przez niedopatrzenie kupiłem lewą.
nie odmieniałem tylko taką założyłem.
teraz na prawe koło słabiej trzyma ręczny.