arczi1982
16-06-11, 16:15
Witam
Kombinował ktoś może z montażem sprężarki klimatyzacji dedykowanej do silników D serii do silnika z B serii ?
Cała sprawa dotyczy Civic 5 gen HB, mam instalacje klimy, która kupiłem do D serii ale w miedzy czasie zagościła pod maska B seria i się zastanawiam czy dałoby rade poprzez dorobienie jakiejś flanszy zamontować i odpalić klime bez konieczności kupowania kompresora dla B serii i przeróbki przewodu/ów od sprężarki bo słyszałem, że przynajmniej jeden nie pasuje, który wychodzi ze sprężarki. W B serii łape pod klime mam.
Z tego co zdążyłem się przyjrzeć przymierzając wstępnie kompresor z D serii który mam do łapy silnika to z 4 srub którymi przykręca się kompresor do łapy pasują dwie.
Pasują otwory na dwie śruby które są bliżej pasków klinowych, dwie które są bliżej kolektora wydechowego nie podejdą do otworów w łapie. Wygląda też na to że koło pasowe z kompresora jest w dobrym położeniu w stosunku do koła pasowego silnika jeśli kompresor przykręciłem na dwie śruby pod które pasują otwory (te spasowanie kół pasowych muszę jeszcze sprawdzić na 100 %)
Myślałem o takim rozwiązaniu aby wykonać jakąś flansze z dosc grubej stali która pozwoli mi przykręcic tylne sruby kompresora, a pod śruby (miedzy kompresor a łape) które pasują podłożyć podkładki o takiej grubości jak flansza dzieki czemu kompresor nie będzie przekrzywiony tylko "odsunięty od łapy silnika na równą odległość.
Może ktoś już coś takiego próbował i mógłby jakieś rady przekazać.
Wiem, że prościej by było kupić kompresor do B serii ale w moim przypadku to troche inna sprawa bo niestety klima jest na stary gaz, a chciałbym ja uruchomić, ciężko jest znaleźć kompresor z B serii na taki gaz właśnie (jeden znalazłem za 300 zł), potem jeszcze kombinowanie z przewodami i kto wie co jeszcze wyniknie.
Kombinował ktoś może z montażem sprężarki klimatyzacji dedykowanej do silników D serii do silnika z B serii ?
Cała sprawa dotyczy Civic 5 gen HB, mam instalacje klimy, która kupiłem do D serii ale w miedzy czasie zagościła pod maska B seria i się zastanawiam czy dałoby rade poprzez dorobienie jakiejś flanszy zamontować i odpalić klime bez konieczności kupowania kompresora dla B serii i przeróbki przewodu/ów od sprężarki bo słyszałem, że przynajmniej jeden nie pasuje, który wychodzi ze sprężarki. W B serii łape pod klime mam.
Z tego co zdążyłem się przyjrzeć przymierzając wstępnie kompresor z D serii który mam do łapy silnika to z 4 srub którymi przykręca się kompresor do łapy pasują dwie.
Pasują otwory na dwie śruby które są bliżej pasków klinowych, dwie które są bliżej kolektora wydechowego nie podejdą do otworów w łapie. Wygląda też na to że koło pasowe z kompresora jest w dobrym położeniu w stosunku do koła pasowego silnika jeśli kompresor przykręciłem na dwie śruby pod które pasują otwory (te spasowanie kół pasowych muszę jeszcze sprawdzić na 100 %)
Myślałem o takim rozwiązaniu aby wykonać jakąś flansze z dosc grubej stali która pozwoli mi przykręcic tylne sruby kompresora, a pod śruby (miedzy kompresor a łape) które pasują podłożyć podkładki o takiej grubości jak flansza dzieki czemu kompresor nie będzie przekrzywiony tylko "odsunięty od łapy silnika na równą odległość.
Może ktoś już coś takiego próbował i mógłby jakieś rady przekazać.
Wiem, że prościej by było kupić kompresor do B serii ale w moim przypadku to troche inna sprawa bo niestety klima jest na stary gaz, a chciałbym ja uruchomić, ciężko jest znaleźć kompresor z B serii na taki gaz właśnie (jeden znalazłem za 300 zł), potem jeszcze kombinowanie z przewodami i kto wie co jeszcze wyniknie.