Zobacz pełną wersję : wahacze przednie górne źle założone stronami?
Dziś odebrałem Hanię z warsztatu, była na wymianie przednich górnych wahaczy. Pierwsze wrażenia super - auto zupełnie inaczej trzyma się drogi i przede wszystkim zniknęły stuki.
Ale jako, ze jestem strasznie podejrzliwy i ciekawy, a poza tym znam się dość na kwestiach mechanicznym pozwoliłem sobie wziąć latarkę diodową i zerknąć w nadokla jak tam wyglądają nowe wahacze. Lewa strona super, ale prawa wzbudziła natychmiast moje podejrzenia. Otóż sworzeń wahacza jakoś dziwnie krzywo wchodzi w zwrotnicę. Od razu wziąłem do ręki stare wahacze, które mi zdali i przyrównałem. Prawy jest lewym, ewidentnie. Lewy jest dobrze założone, czyli zamówili i założyli mi dwa lewe. Tak mnie własnie kur***ca wzięła, że rano jak tam wpadnę to pozabijam.
Powiedzcie mi czy średnio rozgarnięty mechanik może się pomylić w taki sposób? Przecież z tego co widzę, to zwrotnica jest ewidentnie naciągnięta w tył i NIE DA SIĘ tego nie zauważyć.
Jak mam do tego podejść, jechać do nich od razu czy może najpierw do rzeczoznawcy? Oczywiście mam fakturę na części i robociznę, także w tym względzie nie podyskutują ze mną.
Dodam, że cała przyjemność kosztowała 635zł i po prostu szlag mnie właśnie trafia jak o tym myślę.
MisieK1989
15-06-11, 22:56
Ua kupa kasy... ja sobie sam wymieniłem górne wahacze firmy 555, wystarczy odrobina chęci :) dodam że kupiłem je po 175 zł za sztukę gdzie oczywiste jest ze masz stronę R i L. Nie mam zielonego pojęcia jak można tak spartaczyć robotę, jednym słowem walcz o swoje !!
nieźle kasuja w okolicach poznania :D
nie zabijaj bo Ci kasy nie bedzie mial kto oddac...;) dziwne zeby to pomylili nieświadomie...raczej ktoś liczył że nie zobaczysz...nie mogli tego nie zobaczyc skoro musieli naciągac zwrotnicę
martin1988
16-06-11, 12:07
Na wahaczach powinny być wytłoczone literki L - lewy, R - prawy, więc może jakoś uda Ci się sprawdzić czy masz założone dwa lewe. Jeśli tak jest bierz fakturę i jedź do nich i rób dym, bo takiej lipy to się nie robi, zwłaszcza za tyle kasy.
Co za partacze ;/ nigdy bym nie dał tyle kasy bo to jest 3 godzinki roboty dla laika :) i wszystko wymienione
Co za partacze ;/ nigdy bym nie dał tyle kasy bo to jest 3 godzinki roboty dla laika :) i wszystko wymienione
Za wahacze oba dałem 400zł, są z 555, reszta to robocizna, czyli 235zł.
Wiem, że to proste i co więcej umiałbym to zrobić ale są dwa ale:
- pod blokiem i oknami sąsiadów jakoś tak nie do końca mi się uśmiecha, a garażu nie mam
- nie mam też z prawdziwego zdarzenia podnośnika ani kanału
Byłem dziś u nich, zrobiłem wojnę. Zleciało się 8 mechaników z całej hali, auto na podnosnik wzieli, zdjeli koło i faktycznie stwierdzili to co, ja. Na początku chcieli mi wcisnac, że owszem, jest źle ale zamieniony lewy z prawym stronami. Udowodniłem im wyciagajac z bagaznika stare wahacze, że łuk ma iść z jednej i drugiej strony do przodu auta, natomiast prawy idzie do tyłu, a lewy dobrze, bo do przodu. z resztą ewidentnie widać, że na prawym sworzeń nie jest w linii ze zwrotnicą, tylko mnięj wiecej tak " ( " - krzywo wchodzi w zwrotnicę. Koniec koncow przyznali mi rację i zaprosili na poniedziałek na wymianę , czesc juz zamowili.
Brak słów - i teraz pomyślcie tak logicznie - gdybym nie miał BLADEGO pojęcia o motoryzacji to bym tak jeździł, darł oponę/y, do tego zdażyłem zauwazyc, ze kierownica jest lekko w prawo, a była idealnie na wprost (geo robili po wymianie).
Strach w tej Polsce jeździć do warsztatów. Dodam, ze to nie Pan Kazio, a ASO Fiata, które robi również inne marki. Szok.
vnv_nation
16-06-11, 15:01
A z drugiej strony mowisz ze znasz sie na mechanice.. a dales sie tak na kase naciagnac... Ja tez nie mam gdzie robic auta pod blokiem, dlatego na wymiane tego pojechalem do mechanika. Wymiana wahacza gornego zajela mu niecale 20 minut, zaplacilem 30zl.
A z drugiej strony mowisz ze znasz sie na mechanice.. a dales sie tak na kase naciagnac... Ja tez nie mam gdzie robic auta pod blokiem, dlatego na wymiane tego pojechalem do mechanika. Wymiana wahacza gornego zajela mu niecale 20 minut, zaplacilem 30zl.
do tego dolicz obowiązkową geometrię. Tego taniej, niż za 60zł raczej nie robisz nigdzie, a standard w Poznaniu to 80-140zł. Za całą robociznę zapłaciłem 235zł, z czego 110zł to właśnie geometria, a 125zł wymiana wahaczy, podziel na 2, to cena za stronę wychodzi 63zł, wg. mnie do przyjęcia. Znałem cenę przed zabiegiem.
Po wymianie górnych wahaczy 'robienie' geometrii nie jest konieczne. Koszty można było zdecydowanie obniżyć. Poza tym w Poz w hurtowni takie wahacze 555 kosztuja 160-170zl/ sztukę
dał ile dał i nie wazne teraz duzo czy malo...jak oddajesz auto do "fachowców" to liczysz ze zrobią to poządnie a nie jeszcze Ci kit wcisną, na koszta naciągną w przyszłosci, brak słów. Dobrze ze sie w pore skapowałeś
nie ma sensu pisać ze ktoś dał tyle za wahacz a drugi tyle. Takie miał pod ręka i takie kupił. Jeden kupi taniej, drugi drożej bo nie miał innej opcji pod nosem i już. Kwestia tego, że trochę zdarli za wymianę no i zrobili to jeszcze źle...
Co do robienia auta pod domem to ja też nie mam garażu (bo do garażu ojca nie wjadę bo zagłębiony i za strony spadek jest a auto za niskie... ;) i kanału też nie mam. Do tego akurat nie potrzeba.
w zasadzie to tylko po wymianie końcówek drążków kierowniczych konieczne jest geo
w zasadzie to tylko po wymianie końcówek drążków kierowniczych konieczne jest geo
nieprawda
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.