FEJS
19-03-07, 20:39
Witam,
Na wstepie przepraszam ze zakladam kolejny temat ale szukalem w archiwum i nie znalazlem nic konkretnego.
A wiec, dzisiaj sobie wyszedlem wczesniej do autka zeby sprawdzic olej... i tu zonk... na bagnecie brak... no wiec stoje sobie nad otwarta maska i sobie *****je... idzie sasiad i mowi zeby zrobic jakies tam badanie cisnienia... odpalamy fajki i mowi ze to niedrogie ze to moze powiedziec dlaczego tak jest jak jest. jestesmy w polowie fajki a tu koles podchodzi z zaparkowanego obok auta i mowi ze podsluchal rozmowie i zaczela sie gadka ze silniki hondy sa zlote, nie do zajechania i mowi ze chce obejrzec silnik bo juz kilka hond mial... i tak oglada oglada dodaje gazu i slucha i mowi do mnie zebym wsiadl do auta i przybutowal do odciecia... no to ja BUTTT :d koles mowi zebym przestal, przestaje a ten mi pokazuje cala reke zasmarkana w oleju... po prostu przystawil dlon do rury. Powiedzial zebym dolal olej i jechal na mierzenie tego cisnienia. Tak wiec dolalem 1 litr 10w40 mobil S i odrazu podjechalem do domu zeby zasadzic tego posta.
Powiedzcie chlopaki co i jak mam robic bo zaczynam panikowac :( .
Co byscie na moim miejscu zrobili.
Prosze o porade Step-by-step bo to moje pierwsze autko :) wczesniej jak sie cos zdupilo to ojciec sie motal a nie ja
Aha i jeszcze jedno jak mozecie to przedstawcie jakis kosztorys... na ile bede musial sie zapozyczyc :)
iiiii jeszcze czy to kopcenie moze miec jakis wplyw na to okrutne spalanie (10/100)??
Na wstepie przepraszam ze zakladam kolejny temat ale szukalem w archiwum i nie znalazlem nic konkretnego.
A wiec, dzisiaj sobie wyszedlem wczesniej do autka zeby sprawdzic olej... i tu zonk... na bagnecie brak... no wiec stoje sobie nad otwarta maska i sobie *****je... idzie sasiad i mowi zeby zrobic jakies tam badanie cisnienia... odpalamy fajki i mowi ze to niedrogie ze to moze powiedziec dlaczego tak jest jak jest. jestesmy w polowie fajki a tu koles podchodzi z zaparkowanego obok auta i mowi ze podsluchal rozmowie i zaczela sie gadka ze silniki hondy sa zlote, nie do zajechania i mowi ze chce obejrzec silnik bo juz kilka hond mial... i tak oglada oglada dodaje gazu i slucha i mowi do mnie zebym wsiadl do auta i przybutowal do odciecia... no to ja BUTTT :d koles mowi zebym przestal, przestaje a ten mi pokazuje cala reke zasmarkana w oleju... po prostu przystawil dlon do rury. Powiedzial zebym dolal olej i jechal na mierzenie tego cisnienia. Tak wiec dolalem 1 litr 10w40 mobil S i odrazu podjechalem do domu zeby zasadzic tego posta.
Powiedzcie chlopaki co i jak mam robic bo zaczynam panikowac :( .
Co byscie na moim miejscu zrobili.
Prosze o porade Step-by-step bo to moje pierwsze autko :) wczesniej jak sie cos zdupilo to ojciec sie motal a nie ja
Aha i jeszcze jedno jak mozecie to przedstawcie jakis kosztorys... na ile bede musial sie zapozyczyc :)
iiiii jeszcze czy to kopcenie moze miec jakis wplyw na to okrutne spalanie (10/100)??