PDA

Zobacz pełną wersję : d15b2 rano poli na 3, szarpie



wrona2403
14-06-11, 00:22
Witam. Mam eg8 z d15b2, przebieg 310kkm +. Auto jeździło dobrze i na benzynie i na lpg do pewnego dnia aż zaczęło szarpać tak przy 2000 - 3000 obrotów. Przeczytałem cały internet i nic konkretnego. Instalacja gazowa na śrubę. Wymienione kable WN (janmor niestety, ale dali mi gwarancje na nie) świece NGK, wykluczyłem też parownik (wymieniony na sprawny), filtr powietrza wymieniony niecałe 15kkm temu, aparat zapłonowy w środku wygląda jakby był nowy.

Problem polega na tym że jadąc ostro za zwyczaj się nic nie dzieje, jadąc spokojnie ze stałą prędkością po kilku dobrych kilometrach zaczyna szarpać przy przyśpieszaniu. Po przełączeniu np pb czasami jest to samo, ale łatwiej go wkręcić na obroty i problem po przegonieniu znika. Dodam jeszcze że rano auto lubi z rana poprykać przez kilka sekund na 3 gary. Dziś goniłem 150 - 160 i nic się nie działo. przy 80 i dłuższej jeździe robi się coraz słabszy i potrafi nawet strzelić w dolot.

Można powiedzieć że zły skład mieszanki - na benzynie by chodził dobrze
Problem z osprzętem silnika - Na lpg byłoby dobrze, na pb nie zapala się check
Silnik się wysłużył - nie kopci, pali max 2l oleju na 15000km, ma moc jak jest ok
Rozrządu nie dotykałem, zawory wyregulowane jakieś max 10 000km temu
Uszczelka głowicy? Nie kopci na biało, nie gotuje się, ALE węże wody są dość twarde nie wiem jak z tym ma być

Dodam że na benzynie łatwiej przywrócić go do normalnej pracy ale na gazie też się da.

Stało się to z dnia na dzień i brak konkretów na temat tej zarazy w google.

wwljohn
14-06-11, 01:52
(janmor niestety

I tu tkwi twój problem. Wyrzuć te przewody do śmietnika. To się do niczego nie nadaje. Na 10000% gówniane przewody, tym bardziej że to JANMOR ;] . Zapewne tocząc się bez dodawania gazu na 2 biegu a potem wciśnięciu opór samochód skacze i strzela...po czym jak minie 2500obr wraca w miarę do normy. Kup BERU, na NGK uważaj, albo OEM i bedzie po sprawie na kolejne przynajmniej 150 000km. Temat przerabiany nie raz. nie szukaj dziury w całym ;) I błagam, nie wmawiaj mi że to nowe przewody to nie powinno :o

wrona2403
15-06-11, 00:28
Jutro może uda mi się skołować chociaż na próbę używki innych przewodów. Będę też czyścił przepustnicę. Dziś na benzynie pogoniłem i na początku szarpał a potem się uspokoił. Co racja to do zapłonu lpg potrzeba większego napięcia niż do pb. Więc przewody są ok ale tylko do połowy :D Bo albo będę jeździł na benzynie i je szlag trafi za miesiąc i się wku... albo je wymienię. Ale dobrze że w sklepie powiedziałem co o nich sądzę to dali mi gwarancje.

wrona2403
21-06-11, 01:13
Zamówiłem kopułkę oraz palec. Po czyszczeniu ich problemy z zapłonem przeniosły się z na obroty do 2000. Potem jest dobrze. Ale na wolnych potrafi nawet gasnąć

Edit. Kopułka z palcem wymienione, pozbyłem się problemu gaśnięcia. Auto nadal ciężko pali i dusi się dalej od dołu do 2500 i potem idzie elegancko i 150 to nie problem. Teraz tylko spróbować muszę podmienić janmory na coś normalnego.

wrona2403
23-06-11, 13:52
Zamieniłem się z kumplem kablami WN i u niego jest poprawa, u mnie jakby lepiej na benzynie. Ustawiłem zapłon tak jak on miał u siebie czyli na środek i przestały wypadać zapłony na benzynie. Zostaje mi tylko podmienić parownik na stary bo z tym mam problemy by go wyregulować.

Auto nadal ciężko odpala ale chodzi już dobrze. Po ręcznej mniej więcej regulacji przestało nawet strzelać w dolot na lpg. Pytanie moje: Czy zapłon może sam się przestawić? Czy jest możliwość że ktoś go przyśpieszył/ spóźnił i przez długi czas nie miało to wpływu na pracę silnika, aż w końcu zaczęło to mu "przeszkadzać"?

wrona2403
25-06-11, 20:48
dzis ledwo jechalem. Na 3 pochodzil, przejechalem moze z kilometr zaczalem ruszac kablami wn i auto zgaslo i juz nie ma iskry. wszystko chyba wskazywalo na konczaca sie cewke ktora juz chyba padla.