Nie kręci, jest zapłon

[Michal.EG3]

cześć. Dziś próbując odpalić moja hondę napotkałem pewien problem honda nie na zamiaru zakręcić jest zapłon pali momentalnie z popychu, ale po przekręceniu kluczyka nie ma reakcji... Kiedyś też mi sie tak stało, ale po chwili zaczęło działać, a teraz nic ...
Silnik d13b2
Sent from my xperia x8

[RRa]

rozrusznik ?

[Michal.EG3]

Możliwe jak to sprawdzić ze to on? Lub jak mu pomoc? Zaznaczam ze nie jestem mechanikiem więc proszę o wyrozumiałość i "lopatologiczne" tłumaczenie

Sent from my xperia x8

[Van_Dal]

Jeżeli palisz na popych to uważaj na pasek rozrządu żeby nie przeskoczył !!
a rozrusznik masz na lewo od silnika, bliżej tylnej krawędzi, niedaleko termostatu (stojąc przodem do maski )

prawdopodobnie automat sie zacina, lub zepsuł się i musisz kupic nowy

[Feniks333]

A nie ma żadnej reakcji na przekręcenie kluczyka?? Nie stuka nic z rozrusznika na przykład??

[Michal.EG3]

jedno chyba pykniecie wiecej nie slyszalem to tak na szybko bo wzialem inny samochod a honde zostawilem u znajomych ale jutro musze juz zabrac i musze wiedziec jak to odpalic kurde...

[frog]

Na początek możesz sprawdzić klemy od akumulatora. Czasem jak jest słaby styk to wszystko wygląda normalnie, kontrolki świecą światła radio itp ale zapalić nie da rady. Przynajmniej ja się z tym spotkałem raz w hondzie i w starym passacie, mocno zaśniedziało i wystarczyło pokręcić klemami. :p

[jasiek09]

jak słychać pyknięcie elektrowłącznika to szczotki mogły się skończyć lub zawiesić . Przed demontażem możesz spróbować rozrusznik obstukać ( tylko tak z umiarem) i może zaskoczy

[Michal.EG3]

a co z masa silnika z karoseria? czytalem ze to moze byc tez przyczyna?
frog co do klem to jedna jest taka luzna sprawdze to jutro ;] dzieki za pomoc mam nadzeiej ze nie padl rozrusznik bo ostatnio cos ta hondzina mnie zawodzi

[wwljohn]

Ehh..wyjmij rozrusznik, rozbierz. Budowa jest banalna i będziesz wiedział. Nikt tu niczego nie wywróży. Z tego co czytam większość na początku zadaje głupie pytania i stara się jak niegdyś"Pan Mieczysław" na słuch i uleczyć auto siłą woli, zamiast zerknąć, opisać dokładniej problem, a być może nawet nie będzie co pisać bo od razu zobaczy co jest nie tak.. Jak koledzy pisali..albo szczotki..albo automat. Wyciągnij rozrusznik, albo nawet bez tego.. Do rozrusznika idą 2 przewody z tzw zewnątrz. Jeden to taki gruby + a drugi cieniutki sygnałowy na cewkę automatu, bendixa itp (jak zwał tak zwał, mam nadzieję że zrozumiecie), mam nadziej że zrozumiesz o co chodzi. Miernik w łapę, albo żarówka 12V i jeden konieć np do skrzyni a drugi najpierw do tego cienkiego sygnałowego przewodziku. Przekręć kluczykiem jak byś chciał odpalić i jak się zaświeci, albo pokaże 12v, to znaczy ze sygnał podaje i przy stacyjce itp nie ma co grzebać. Idąc dalej..miedzy silnikiem rozrusznika a bendixem jest połaczenie takim grubym 1cm odcinkiem przewodu. I znów..albo miernik tam..albo dotknij żarówką i niech ktoś próbuje jak by zapalić. Jeśli nie zaświeci, to znaczy ze bendix, wyglądający jak by to był jakiś mniejszy silnik elektryczny, a jeśli zaświeci czy tez pokaże 12V to znaczy że szczotki.

Leń widzę doskwiera..Temat poruszany kilka dni temu http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?27026-Problem-z-zap%B3onem-rozrusznikiem

Proponuję zamknąć, ucząc leni szukać.

[Michal.EG3]

Proponuję zamknąć, ucząc leni szukać.


a ja proponuje zablokowac Ci mowlizowsc pisania postow.

bylem w trasie padl mi rozrusznik to sie ratowalem zakladajac temat telefonem wiec rozluźnij poślady i jak nie chcesz pomoc to nie pisz.
Postukałem lekko w rozrusznik i zapalił samochód dojechałem do domu i drugi raz juz nie pali ;/ trzeba bedzie to rozebrac, jest szansa na uratowanie go? czy raczej szkoda zachodu?

[wwljohn]

Hehehe... Wystarczyło pchnąć i pojechać a nie czekać aż ktoś uzdrowi siła woli rozrusznik szczególnie w trasie :] ,a po powrocie dłubać. Jest duża szansa uratowania go. Z tym, że jeśli będzie to robił elektryk, to często koszta naprawy przerastają sprawną używkę. Wszystko zależy od tego co chcesz mieć na pokładzie...używkę, która nie wiadomo ile wytrzyma, czy zregenerować rozrusznik (co jest banalne i poradzisz sobie sam)