PDA

Zobacz pełną wersję : syf pod filtrem powietrza...



smooky
12-03-07, 17:24
Witam wszystkich...

Co może byc najbardziej prawdopodobną przyczyną "syfienia się" filtra powietrza od strony przepustnicy? Nie mogę powiedzieć, że jest mokry, ale już troche oleistej mazi na ściankach obudowy filtra jest. Na filtrze wyraźne czarne kółko nad wlotem powietrza...
Fitr w tym momencie można powiedzieć że jest noname'owy... Od wymiany filtra ma przejechane OK 11k km. Jazda mieszana (60% miasto), styl jazdy "mieszany"...
Kupiłem już nowy zamiennik w ASO, ale nie chcę go zakładać dopóki nie ustalę przyczyny zachapywania go olejem (chyba że nie jest to jakiś objaw wymagający wielkich obaw?).
W przyszły weekand przymierzam się do usunięcia zwężki spod przrepustnicy i resetowania ECU. Do wymiany idzie również olej.

Z góry dzięki za pomoc!

Matey
12-03-07, 17:37
cos z odma na pewno...

smooky
12-03-07, 17:48
Hmmm...

Naprawde może mieć to wpływ? Ostatnio jeżdżę bez korka (zostawiłem na stacji :spie: ) ale rzeczywiście wcześniej "zasysało" przy wyciąganiu go po wyjeżdżeniu całego baku.

PS.
Jakie w takim razie konsekwencje ma jeżdżenie bez korka ??
I czy przejmować się tą kwestią czy jest ona "drugorzędna"?


EDIT!

Jeżeli podciśnienie w baku miałoby mieć wpływ na brudzenie filtra to może rzeczywiście jeździć bez korka? W końcu nie pozostaje to bez wpływu na jego "oddychanie"...

Sławek
12-03-07, 18:18
Matey pisał o odmie (odpowietrznik skrzynki korbowej).
Korek wlewu paliwa nie ma znaczenia w Twoim przypadku.

smooky
12-03-07, 18:29
:hinczyk:

Sorrki :/ Pomieszałem z tą odmą. Identyfikowałem ją jako układ regulujący ciśnienie w baku :speszony:

Ale czy w takim razie sugerujecie żeby zakładać nowy filtr mimo wszystko?

Nie jestem (niestety) mechanikiem, ale chciałbym zdobyć trochę informacji zanim jakieś kroki poczynię ;>

Co oznaczają w takim razie problemy z odmą (w aspekcie silnika oczywiście ;> ) ??

[ Dodano: Wto 13 Mar, 2007 ]

cos z odma na pewno...

Matey, Czy mógłbyś proszę rozwinąć trochę temat? Nie chciałbym zbagatelizować problemu jeżeli jest ważny, ale nie chcę też przesadnie dmuchać na zimne ...

z góry dzięki!

Pozdrawiam