Zobacz pełną wersję : strumienica zamiast kata??
no wiec.... jak w temacie .. opinie i wrażenia po zamianie kata na strumienice... daje coś czy tylko takie szmery bajery... :573:
Strumienica jest dobra do silnikow samolotowych (lub innych pracujacych z wzglednie stala predkoscia obrotowa). Nie wiem, czym sie poruszasz, bo nie wypelniles profilu, ale zgaduje, ze nie jest to pojazd powietrzny, tylko samochod. W zwiazku z tym, odpusc sobie ten wynalazek.
uzyj szukaj - bedzie zglowy jak dla mnei to caly wydech tylko na strumiennicach mozesz zrobic - bedzie *******alac ze hej nie zapomnij o kilku strumiennicach na dolocie - bo to musi byc wprost proporcjonalne do ilosci strumiennic albo lusek nie pamietam w wydechu - byl gdzies na to wzor na przeliczenie bo jak wiesz kazdy wydech i dolot musi byc bardzo dobrze przeliczony.
logx+logy = log(x-y) gdzie x to liczba lusek w dolocie y pozadana ilosc koni
pozniej liczysz
(f . g)2 = fg +fg gdzie f to pojemnisc silnika a g to pojemnosc wydechu
pozniej
logb=c <=> a=b gdzie b to pozadany wynik koni a c to ilosc spawow spawacza
pozniej jeszcze to sumujesz i rożniczkujesz i wyjdzie co i jak
POWODZENIA - poszukaj gdzies wzory sa na forum albo na str.pl
Z tego co wiem idealnym rozwiązaniem jest zamontowanie strumienicy za elektrycznym turbo i wtedy wydech robisz tak: kolektor (seryjny, bo sportowe nic nie dają), zamiast kata dajesz elektryczne turbo (tylko zawiń w folie aluminiową do kanapek żeby sie syf nie dostawał, bo połamie ci łopatki w turbinie i dopiero będziesz miał wydatek), potem strumienica łuskowa (mogą być 2 to będzie większy lans), potem zamiast tłumika środkowego strumienica, a dalej rura bez tłumika. A i pamietaj żeby rury nie miały więcej niż 35mm średnicy, bo w innym wypadku turbonator przekroczy poziom wydajności i cały misterny plan w ****u.
hmmmm... normalnie niesamowite teorie ja tu słysze... nie trza było odrazu ze to do bani.. az taki ciemny to ja nie jestem... jezeli chodzi o wydechy to mam tylko do czynienia z motocyklowymi
hehe zlosliwosci tu nie ma umiaru :) wola sie rozpisywac niz powiedziec ze to zly pomysl a reszty szukaj w "szukaj" :)
chcialem troche opisac i wytlumaczyc z fizyki, ale banzai i przemir mnie ubiegli, wiec sobie daruje
VTC
:evil: niepowazni jestescie - nastepnym razem bedzie warn
marcin_mlody
07-01-07, 00:05
Mnie też zaraz pewnie wszyscy zjadą teorjami i wzorami :P Prawdopodobnie mam zapchany katalizator wiec czaka mnie jego wymiana. Nawet jeżeli nic to nie daje to przynajmniej jest to tańsza metoda załagodzenia problemu zapchanego kata niż zakup nowego lub chciaż używanego :P Moim zdaniem rura pusta w środku raczej nie da przyrostu mocy rzędu parenastu koni... Ale co szpan to szpan :D
ja mam nowy wydech i wlasnie wsadzilem strumiennice zamiast kata. Nie zeby miec 20 KM wiecej tylko zeby byl niby kat dla swietego spokoju. Autko jezdzi jak jezdzilo, subiektywnie wydaje mi sie ze na niskich obrotach do 3000 - 3.500 lepiej sie zbiera.
marcin_mlody
07-01-07, 00:26
To może to dzięki nowemu wydeszkowi a nie kacie... ? Ja to tam nie wiem w sumie jak naukowo to wszystko wygląda :P
naukowo to wyglada chyba tak jak z magnetyzerami - pic na wode :D
naukowo to wyglada chyba tak jak z magnetyzerami - pic na wode :D
chyba jednak nie tak całkiem naukowo....
ja mam nowy wydech i wlasnie wsadzilem strumiennice zamiast kata. Nie zeby miec 20 KM wiecej tylko zeby byl niby kat dla swietego spokoju. Autko jezdzi jak jezdzilo, subiektywnie wydaje mi sie ze na niskich obrotach do 3000 - 3.500 lepiej sie zbiera.
Nic dziwnego jak wywaliles zapchany katalizator i ewentualnie inne czesci wydechu w kiepskiej formie.
marcin_mlody
07-01-07, 13:26
A jak wygląda potem sprawa ze spalinami po wymontowaniu kata ? Chyba na przeglądzie może się ktoś przyczepić...
Nic dziwnego jak wywaliles zapchany katalizator i ewentualnie inne czesci wydechu w kiepskiej formie.
bardzo mozliwe. kat mial 9 lat tak jak i caly wydech oprocz koncowego.
krotko mowiac to lipa
po zalozeniu mialem g... a nie "moc" jak to zachwalaja
odglos metaliczny wydechu, a jak cie zlapie inspekcja drogowa i zbadaja spaliny to sobie zaplacisz.... :djablek:
wrocilem do oryginalu bo dzwiek z wydechu mnie wkurzal
ja wywalilem katalizator przy okazji, co zaowocowalo mieleniem na 3 biegu i mniejszym zuzyciem paliwa.
strumienice wstawilem tylko dlatego bo zasugerowal mi to wojtek z el-teca zeby wyciszyc wydech.zeczywiscie troche wyciszyl, ale czy to dalo mocy to nie wiem.mysle ze nic sie nie zmienilo.
za to juz mi przepowiadaja wydmuchana uszczelke po glowica ;)
prawda to czy nie cholera wie.
krotko mowiac to lipa
po zalozeniu mialem g... a nie "moc" jak to zachwalaja
odglos metaliczny wydechu, a jak cie zlapie inspekcja drogowa i zbadaja spaliny to sobie zaplacisz.... :djablek:
wrocilem do oryginalu bo dzwiek z wydechu mnie wkurzal
to jakis matol zachwalal ze podskoczy MOC :D
Odglos wydechu u mnie ten sam.
Odnosnie inspekcji drogowej - *******Y WYPISUJESZ!!! Dlaczego? Dlatego ze mam badane spaliny na przegladach ASO i na LPG - sa na gornej granicy dopuszczalnosci z tendencja do jej lekkiego przekroczenia w niektorych miejscach. Jesli mieliby za to brac dowody rejestracyjne to 50% aut u nas by tych dowodow nie mialo.
jako ,ze SKUPUJE KATALIZATORY to torche sie nasłuchalem od osób które wywalaja katy i zdecydowana wiekszość jest zadowolona.
Najlepiej wstawić rurke a nie strumniennice. Są wykresy z hamowni w któych Hondy po wywaleniu kata dostawaly + 7-8KM wiec chyba warto :)
skolopendra
16-01-07, 22:39
7 - 8 KM :d
CHYBA TYLKO ZE MIELI STARE ZAWALONE KATY
Hmm czytałem ostatnio sporo na ten temat i w sumie to sam nie wiem...
Raczej byłem nastawiony do tego sceptycznie ale poczytałem troche...
Tu macie linki do kilku artykułów:
http://www.tuningbaja.pl/?p=/1/3
http://www.ktp.pl/?YSVyMTY2JHZ7Y2Q2OH4yPjZtcGd3Ki4rZWI=
http://www.magsport.republika.pl/pachon.html
Przejrzyjcie i powiedzcie co o tym myślicie, bo wygląda, że rzeczywiście strumienice to shit ale te podrabiane, a robione przez niektóre firmy coś tam dają, może nie KM ale moment
Pewnie, ale w samolotach nie samochodach, strumienice działają tylko przy konkretnym zakresie obrotów.
Zresztą większość wklejonych przez Ciebie artów jest o strumienicach w dolocie, nie wydechu...
Strumienice to taka bajka na potrzeby tłumikarzy żeby mogli sobie zabierać "niepotrzebne, zapchane" katalizatory...
to jakis matol zachwalal ze podskoczy MOC :D
Odglos wydechu u mnie ten sam.
Odnosnie inspekcji drogowej - *******Y WYPISUJESZ!!! Dlaczego? Dlatego ze mam badane spaliny na przegladach ASO i na LPG - sa na gornej granicy dopuszczalnosci z tendencja do jej lekkiego przekroczenia w niektorych miejscach. Jesli mieliby za to brac dowody rejestracyjne to 50% aut u nas by tych dowodow nie mialo.
hmmm
czy *******y?
kumpel pracuje w wyżej wymienionej instytucji i tylko polują na auta ze strumienicami(heh, zwłaszcza golfy :brawo2: ). poprostu masz szczescie ze spaliny sa oki po zalozeniu strumienicy, bo z tego co wiem nie wszyscy je maja :djablek:
wiec tylko cegła na gaz i jazda...
pozdr
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.