Zobacz pełną wersję : Civ piszczy na wybojach
Witam, tak jak w temacie strasznie piszczy mi auto na wybojach. Zauważyłem, że piszczy z przodu jak i z tyłu, wcześniej również trzeszczało, ale po wymianie cukierków z tyłu przestało. Wymieniłem też poduchy silnika (wszystkie pięć), czy myślicie że mogą być to tuleje wahacza czy coś innego? Z góry dzięki za info.
Mogę dodać że dzieje się tak często jak puszcze ją na jedynkę(bieg) i zdejme nogi z pedałów. Silnik wtedy automatycznie zaczyna zwalniać i słychać to piszczenie
vnv_nation
23-05-11, 21:55
Jak sie okaze ze to sworznie to nie czekaj ani 2 dni dluzej. Mi tez skrzypialo, bylem na stacji diagnostycznej nic nie wyszlo i to olalem, a potem sie malo co nie zabilem.. jak z dolnego wahacza sworzen sie urwal i sie na feldze od srodka oparlo, kolo sie trzymalo tylko na gornym wahaczu wiec tyle co wcale.. kolo oczywiscie sie zblokowalo, na szczescie jechalem powoli bo dopiero ruszalem.. jakby to sie stalo przy 100 na budziku to juz tego posta pewnie tu nie pisze. Sypnelo mi sie to w szczerym polu 300km od domu przed 1 w nocy wiec srednio fajna przygoda. Sprawdz to lepiej. Tak to wygladalo: http://images41.fotosik.pl/201/4c8efb8361ce9e9dmed.jpg
Jak sie okaze ze to sworznie to nie czekaj ani 2 dni dluzej. Mi tez skrzypialo, bylem na stacji diagnostycznej nic nie wyszlo i to olalem, a potem sie malo co nie zabilem.. jak z dolnego wahacza sworzen sie urwal i sie na feldze od srodka oparlo, kolo sie trzymalo tylko na gornym wahaczu wiec tyle co wcale.. kolo oczywiscie sie zblokowalo, na szczescie jechalem powoli bo dopiero ruszalem.. jakby to sie stalo przy 100 na budziku to juz tego posta pewnie tu nie pisze. Sypnelo mi sie to w szczerym polu 300km od domu przed 1 w nocy wiec srednio fajna przygoda. Sprawdz to lepiej. Tak to wygladalo: http://images41.fotosik.pl/201/4c8efb8361ce9e9dmed.jpg
standardowy scenariusz:rolleyes: u mnie na podwórku wypadł także miałem szczęście.. choć wątpię żeby w kolegi przypadku też tak było. jak to sworzeń to przy bujaniu jak na morzu by skrzypiało. Po zredukowaniu się tak dzieje?
tak, czuje jak silnik zwalnia, troszke mocniej sie trzesie i wtedy wszystko ladnie slychac
U mnie winowajcami były sworznie wahacza górnego. Piszczało i trzeszczało na wybojach i prze skręcaniu kół niemiłosiernie. Wymieniłem te dziady i jest ok. Z prawej strony był tak rozwalony, że autem machało. Więc sprawdź też górne.
dziękówka panowie za rady, dzisiaj podjade na kanał i sprawdze co się tam dzieje
Na kanale za dużo nie zobaczysz...polecam podnośnik i łoma. Odchyl nim każdy element osadzony na tulei i sworzniu. U mnie skrzeczy gdy puszczę gaz i dodam..czasem na wybojach i nierównościach gdzie konstrukcja pracuje, a wszystkie tuleje i sworznie mam nowe (przy okazji swapa na tarcze EK4 2 dni temu :p ) . Sprawdź tulejki wybieraka i shiftera. U mnie skrzeczy shifter i co najdziwniejsze, nie przy przerzucaniu biegów, tylko podczas pracy konstrukcji i dodawaniu gazu, jak i na obrotach gdzie występują największe wibracje.
jest to całkiem możliwe bo mam strasznie wybite te tuleje stabilizatora od shiftera, w czerwcu jest dostawa już zamówiłem sobie od jednego forumowego kolegi:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.