Piszczące hamulce

[raq22100]

Witam,


czy jest jakis sposób na piszczące hamulce? Ostatnio z przodu mi nie odbijały, wyczyściłem i posmarowałem prowadnice i już jest dobrze, więc to raczej przód nie powinien być. Z tyłu mam bębny.

pzdr,

[vnv_nation]

Opcje sa dwie. Albo klocki sie koncza, albo klocki sa bardzo slabej jakosci.

[Fidox]

albo z tyłu ci szczęki nie odbijają.

[MikeFoto]

Jest jeszcze jedna opcja i u mnie właśnie to było sprawcą piszczenia.
Blaszki które trzymają klocki mają po bokach takie "łapki" (nie mam na myśli blaszek informujących o zużyciu klocków). Upewnij się, że żadna z nich nie jest za blisko tarczy i przypadkiem nie obciera. U mnie jedna obcierała, i działo się to na zakrętach, bez przyhamowywania.

[raq22100]

@Mike
To raczej tył (bębny).
@vnv
Tylko że to jeszcze seria :E

Zapomnialem chyba dodać kluczowej sprawy, to się dzieje tylko wtedy kiedy hamuję.

[MikeFoto]

@Mike
To raczej tył (bębny).
@vnv
Tylko że to jeszcze seria :E

Zapomnialem chyba dodać kluczowej sprawy, to się dzieje tylko wtedy kiedy hamuję.

To zmienia postać rzeczy. Jeszcze możliwe, że masz rant na bębnie i gdzieś przyciera. Bez inspekcji się nie obejdzie.

[vnv_nation]

Jak z tylu no to tak jak kolega pisal, trzeba rozebrac i zobaczyc bo tak to troche wrozenie z fusow :)

[kowal162]

U mnie piszcaly koscki podczas hamowania a jak rozebralem zaciski do malowania i smarowania wszystko ustalo :p

[raq22100]

Czyli jutro już wiem co będe robił :) Jeszcze żeby nie zakładać nowego tematu... Na środkowym tłumiku (albo katalizatorze, wkręcona jest tam sonda) są 2 osłony, jedna z góry, druga z dołu, na 4 śruby. Przepaliło mi się to na 1 śrubie, trzyma się na 3 i przy ruszaniu dzwoni jak tłumik w polonezie... Da się to kupić? Potrzebne to w ogóle? Wiadomo, jak jest to do czegoś służy :E Ale czy można tą od góry wywalić całkiem?

[meltoner]

cześć
tutaj (http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?20057-Foto-instrukcja-Jak-zrobi%E6-samemu-obudow%EA-na-katalizator.&p=410625#post410625) masz instrukcje jak zrobić tę osłonę samemu.
Jak dla mnie to, nie za bardzo jak miałem tego zrobić, a że miłem podobny problem - skorodowane dwa narożniki- to założyłem metalowa opaskę i większość dziwnych odłosów zniknęła.
Czytałem gdzieś, że ktoś wywalił tę osłonę ale zaczęła mu się konsola srodkowa nagrzewać za bardzo, więc myślę że to nie jest najlepszy pomysł.