Zobacz pełną wersję : Dziwny odgłos
Kermit_Sobieski
09-05-11, 21:55
Witam!
Szukałem jakiś czas analogicznego problemu na forum ale jakoś mi się nie udało...
Otóż od pewnego czasu pojawił mi się nowy dziwny odgłos, postaram się opisać dokładnie:
- moje ucho odbiera go jako głuche uderzenie w podłoge auta, zawsze pojedyncze, jak dla mnie to głośne,
- występuje przy ruszaniu z jedynki gdy auto stoi, także z dwójki gdy auto stoi lub toczy się na luzie powoli na luzie i włączam bieg, na innych biegach jest normalnie,
- występuje od czasu do czasu, nie przy każdym starcie, i nigdy zaraz po rozpoczęciu jazdy, dopiero po jakimś czasie,
- jest niezależne od stopnia skręcenia kół, na kierownicy nie ma żadnych szarpnięć,
- nie jest w żadnym stopniu związane z nierównościami drogi.
Będę wdzięczny za pomoc bo lubie przy rozmowie z mechanikiem wiedzieć co sugerować, żeby sprawdził...
Hej :)
Ciężka sprawa. Z tymi odgłosami w naszych Hankach to trzeba się czasami przyzwyczaić i pomyśleć TTTM (ten typ tak ma). Niestety. Dla przykładu podaję: Nie wyjaśniony do dziś temat na Forum "toczącej się po bagażniku kulki", "strzelających sprężyn przy McPhersonie" (zwłaszcza po deszczu)...
Wg Twojego opisu podążałbym drogą sprężyn z przodu..
Pozdro
Hondziarz84
12-05-11, 23:59
To ja dołoże swój niezidentyfikowany dźwięk:) Jak jest zimna coś stuka z przodu( z lewej strony) raz jak puszczam sprzęgło raz cały czas- niezależnie czy są dziury czy nie. Zawieszenie sprawdzone tam wszystko gra. Odgłos podobny do zużytego sworznia wahacza ale to puka cały czas nie tylko na dołkach. Jak się już nagrzeje to ten dźwięk ustaje. Pytanie za 100 punktów co to może być?:)
Witam!
Szukałem jakiś czas analogicznego problemu na forum ale jakoś mi się nie udało...
Otóż od pewnego czasu pojawił mi się nowy dziwny odgłos, postaram się opisać dokładnie:
- moje ucho odbiera go jako głuche uderzenie w podłoge auta, zawsze pojedyncze, jak dla mnie to głośne,
- występuje przy ruszaniu z jedynki gdy auto stoi, także z dwójki gdy auto stoi lub toczy się na luzie powoli na luzie i włączam bieg, na innych biegach jest normalnie,
- występuje od czasu do czasu, nie przy każdym starcie, i nigdy zaraz po rozpoczęciu jazdy, dopiero po jakimś czasie,
- jest niezależne od stopnia skręcenia kół, na kierownicy nie ma żadnych szarpnięć,
- nie jest w żadnym stopniu związane z nierównościami drogi.
Będę wdzięczny za pomoc bo lubie przy rozmowie z mechanikiem wiedzieć co sugerować, żeby sprawdził...
Ja bym sprawdził, czy to nie tłumik uderza o podwozie.
Ja bym sprawdził, czy to nie tłumik uderza o podwozie.
Dobrze mówi (pisze :) )! Ostatnio jak miałem niezindentyfikowane stuki - winnym okazało się mocowanie wydechu środkowego. Po podgięciu - błogi spokój.
Kermit_Sobieski
13-05-11, 23:10
Faktycznie, wydech też mi przyszedł na myśl, jak się rozgrzeje to może jakoś zmieniać swoje położenie a przy szarpnięciach przy ruszaniu tłuc się o podłogę. Sprawdzę jak tylko dorwę jakiś kanał, dzięki!
To ja dołoże swój niezidentyfikowany dźwięk:) Jak jest zimna coś stuka z przodu( z lewej strony) raz jak puszczam sprzęgło raz cały czas- niezależnie czy są dziury czy nie. Zawieszenie sprawdzone tam wszystko gra. Odgłos podobny do zużytego sworznia wahacza ale to puka cały czas nie tylko na dołkach. Jak się już nagrzeje to ten dźwięk ustaje. Pytanie za 100 punktów co to może być?:)
Skoro zawieszenie ok to spróbuj może opuścić przednią szybę kawałek i posłuchać czy dalej stuka, często występuje luz na prowadnicach szyby i coś tam lata przy startach i na dziurach... tylko dziwne, ze stuka na zimno tylko...
Kermit_Sobieski
16-05-11, 23:01
Ja bym sprawdził, czy to nie tłumik uderza o podwozie.
ok, układ wydechowy sprawdzony, wszystko w nim ok.
Dzisiaj zabrałem auto na mały "risercz" ma parkingu i ustaliłem co następuje:
- ruszam - jest pojedynczy stuk/uderzenie w podłogę
- hamuje - przy zatrzymaniu auta taki sam odgłos. I tak w kółko przy jeździe przód-tył.
Przeguby zewnętrzne wykluczone - przy ruszaniu i jeździe na skręconych kołach cisza.
I teraz moje pytanie: czy przeguby wewnętrzne mogą dawać takie objawy? Żeby stuk był zawsze pojedynczy i występował również przy hamowaniu?
Jeśli nie to co? Sworzeń górnego wahacza? Mechanik twierdzi że sprawdził całe zawieszenie i nigdzie nie ma luzów...
Słowo daje że już nie długo zacznę szukać trupa z młotkiem w bagażniku...
A jeszcze jedna rzecz - oberzyj jak się miewa końcówka stabilizatora.
Witam!
Szukałem jakiś czas analogicznego problemu na forum ale jakoś mi się nie udało...
Otóż od pewnego czasu pojawił mi się nowy dziwny odgłos, postaram się opisać dokładnie:
- moje ucho odbiera go jako głuche uderzenie w podłoge auta, zawsze pojedyncze, jak dla mnie to głośne,
- występuje przy ruszaniu z jedynki gdy auto stoi, także z dwójki gdy auto stoi lub toczy się na luzie powoli na luzie i włączam bieg, na innych biegach jest normalnie,
- występuje od czasu do czasu, nie przy każdym starcie, i nigdy zaraz po rozpoczęciu jazdy, dopiero po jakimś czasie,
- jest niezależne od stopnia skręcenia kół, na kierownicy nie ma żadnych szarpnięć,
- nie jest w żadnym stopniu związane z nierównościami drogi.
Będę wdzięczny za pomoc bo lubie przy rozmowie z mechanikiem wiedzieć co sugerować, żeby sprawdził...
Jeśli stukanie występuje głównie przy ruszaniu (mocniejszym przyspieszaniu) / hamowaniu to u mnie stukają tak prawe drzwi na zawiasie, na którym musi być luz. Takie głuche, krótkie puknięcie, dość denerwujące ale w sumie niegroźne ;)
Marek
PS. Aha, i też występuje to od czasu do czasu, zależy chyba jak ktoś zamknie drzwi :)
A gdzie Ci tak stuka, bo ja mam dokładnie podobne objawy jak Ty. Mi ten dźwięk dochodzi tak gdzieś z lewej tylnej strony tak jakby z pod kanapy.
Myślałem, że to cukierki, więc je kilka dni temu wymieniłem- no i dupa, bo nadal puka:)
Czasem jak przyspieszę, przyhamuje albo przejadę przez dziurę....
Dokładam swój tajemniczy dźwięk...przy jeździe (w zależności od szybkości zmienia się tępo świszczenia).
Wydobywa się ono z okolic lewego przedniego koła (przynajmniej takie mam wrażenie. Zostało sprawdzone całe koło itp, wszystko ok.
Problem ten był już od pozyskania przeze mnie auta. Jakieś pomysły ;>?
Witam miałem podobne w aerodecku niezidentyfikowane świszczenie tak jak piszesz z okolic przedniego lewego koła. Męczyłem się z tym długo. Pewnego dnia myjąc samochód zauważyłem że mocowanie zderzaka tylnego od spodu jest urwane , naprawiłem opaskami samozaciskowymi i świst przeszedł.
Kermit_Sobieski
26-05-11, 20:00
A gdzie Ci tak stuka, bo ja mam dokładnie podobne objawy jak Ty. Mi ten dźwięk dochodzi tak gdzieś z lewej tylnej strony tak jakby z pod kanapy.
Myślałem, że to cukierki, więc je kilka dni temu wymieniłem- no i dupa, bo nadal puka:)
Czasem jak przyspieszę, przyhamuje albo przejadę przez dziurę....
No też mam wrażenie że to z tyłu, spod kanapy prawdopodobnie... sam nie wiem, auto już było dwa razy na kanale i nic, szarpaki też nic... chyba odpuszczę sprawę i poczekam jak coś się urwie na stałe ;) ewentualnie spróbuje pojeździć z kimś na tylnej kanapie i otwartymi drzwiami, może to rzeczywiście ten luz na zawiasie drzwi tylko że tylnych...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.