Łuki_wawa
06-05-11, 14:43
Witam mam taki mały problem z moją padliną:)
jakiś czas temu padła mi sonda lambda, wiem ze to mało inteligentny sposób naprawy ale robota goni jakoś dojeżdżać trzeba a sond na rynku jak na lekarstwo w zwiazku z tym odłączyłem sonde i tak pojezdziłem ze 3 tyg
dziś rano odpalam auto i obroty wskakują na 2 tys po czym zaczynają falować w przedziale 1,5-2tys
ma ktoś orient co się stało i jak ewentualnie to naprawić? bo to nie jest chyba krokowiec bardziej obstawiam że coś przy przepsutnicy
Pozdrawiam
Łukasz
jakiś czas temu padła mi sonda lambda, wiem ze to mało inteligentny sposób naprawy ale robota goni jakoś dojeżdżać trzeba a sond na rynku jak na lekarstwo w zwiazku z tym odłączyłem sonde i tak pojezdziłem ze 3 tyg
dziś rano odpalam auto i obroty wskakują na 2 tys po czym zaczynają falować w przedziale 1,5-2tys
ma ktoś orient co się stało i jak ewentualnie to naprawić? bo to nie jest chyba krokowiec bardziej obstawiam że coś przy przepsutnicy
Pozdrawiam
Łukasz