Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : spryskiwacze reflektorów



h16v
04-05-11, 16:45
No i stało się. W biały dzień pod domem wyrwali mi zaślepki otworów holowania, spryskiwaczy reflektorów i dysze spryskiwaczy. Cena w ASO samej jednej zaślepki holowania to 90zł. Reszty wolę Wam nawet nie podawać bo jest to groźne dla psychiki normalnego człowieka. Zauważyłem, że spryskiwacze stały się towarem chodliwym ponieważ sprzedają się na Allegro mimo wysokiej ceny i jest ich mało. Można kupić kompletny zderzak ale nie wiem co z nim potem zrobię - może ktoś ma ochotę na tani zderzak z halogenami bez spryskiwaczy??
Mniejsza z tym - pilnujcie swoich spryskiwaczy - wierzcie mi - nie zostawiłem samochodu na długo. W nocy stoi na parkingu strzeżonym.

No ale do rzeczy. Nie stać mnie teraz na kupienie nowych spryskiwaczy więc muszę te co mam jakoś zatkać. Czy ktoś może mi podpowiedzieć jak bezboleśnie odciąć dopływ płynu w to miejsce - generalnie jak to bezpiecznie unicestwić na jakiś czas.
Zakleję to taśmą i mam w dupie złodziei #$%^&ych. Zimy nie ma więc spryskiwaczy nie potrzebuję.

freak502
04-05-11, 17:18
no to mnie wystraszyłeś ... w jakiej dzielnicy to się stało ?
nie da się tego zrobić z AC ?

h16v
04-05-11, 17:31
no to mnie wystraszyłeś ... w jakiej dzielnicy to się stało ?
nie da się tego zrobić z AC ?

Praga Północ - Ratuszowa róg Targowej. AC nie mam.

Paluch_tcw
04-05-11, 22:17
No i stało się. W biały dzień pod domem wyrwali mi zaślepki otworów holowania, spryskiwaczy reflektorów i dysze spryskiwaczy. Cena w ASO samej jednej zaślepki holowania to 90zł. Reszty wolę Wam nawet nie podawać bo jest to groźne dla psychiki normalnego człowieka. Zauważyłem, że spryskiwacze stały się towarem chodliwym ponieważ sprzedają się na Allegro mimo wysokiej ceny i jest ich mało. Można kupić kompletny zderzak ale nie wiem co z nim potem zrobię - może ktoś ma ochotę na tani zderzak z halogenami bez spryskiwaczy??
Mniejsza z tym - pilnujcie swoich spryskiwaczy - wierzcie mi - nie zostawiłem samochodu na długo. W nocy stoi na parkingu strzeżonym.

No ale do rzeczy. Nie stać mnie teraz na kupienie nowych spryskiwaczy więc muszę te co mam jakoś zatkać. Czy ktoś może mi podpowiedzieć jak bezboleśnie odciąć dopływ płynu w to miejsce - generalnie jak to bezpiecznie unicestwić na jakiś czas.
Zakleję to taśmą i mam w dupie złodziei #$%^&ych. Zimy nie ma więc spryskiwaczy nie potrzebuję.


najlepiej jakbyś zdjął nadkole od strony pasażera i tam masz zbiornik płynu na spryskiwacze, na dole przy nim 2 pompki (i odłączyć tą od spryskiwaczy reflektorów) to najlepsze wyjście.

Jarek
04-05-11, 22:27
Dobierz śrubkę o grubości pod wężyk, zaciski metalowe i zrobione. Prosto, tanio i skutecznie. A później demontaż tego także bardzo prosty. I ogólnie przykro, że takie rzeczy się dzieją, ludzie nie mają szacunku do niczego.

h16v
04-05-11, 22:53
Dzięki chłopaki za rady. Właśnie jeszcze w desperacji patrzę na całe zderzaki na Allegro - może się na jakiś skuszę ze spryskiwaczami ale żonie się nie będę mógł do tego przyznać. Podejrzewam, że we wszystkich wersjach naszych Civic'ów były identyczne spryskiwacze i zaślepki - mam przynajmniej taką nadzieję. Tak czy inaczej wszystko wskazuje na to, że jak mi się uda kupić zestaw za 1000zł to będzie dobrze. Kurde - wystarczyło samochód stracić z oczu dosłownie na chwilę :(

Jarek
05-05-11, 17:06
Możesz tak pokombinować:
Kupujesz cały zdaerzak ze spryskami, demontujesz spryski, tylko je malujesz pod kolor i montujesz do swojego auta. A zakupiony zderzak zostawiasz w piwnicy na wszelki wypadek, jakby jakaś stłuczka się przytrafiła, albo sprzedajesz na allegro, jako zderzak bez sprysków. Tylko uprzedz o tym kupującego:p Bo zaślepie tych otworów po spryskach dla każdego lakiernika to banalna robota. A malować i tak cały element musi, żeby odcień lepiej pasował, więc różnicy im to nie robi.

Tylko nie rób tak, żebyś malował cały kupiony zderzak, bo każdy lakiernik i doświadczony kupujący powie, że miałeś dzwonka z przodu. Chodź na to też można w razie czego fotki zrobić, ale różni są ludzie, niektórych to odstarasza.

Pozdro