pitt
28-02-07, 21:58
a więc....
wsiadam rano do hani odpalam i jadę...hamuje a tu tylko lekko tył zaczyna brać.. przód nic....przejadę dziesiąt metrów i już mam hamulce jak kiedyś...dodam ze to sie dzieje co jakiś czas. w nieregularnych odstępach czasu... i chyba jak jest raczej niska temp.. potem w ciągu dnia obojętnie czy zimno czy ciepło to juz mam hamulce....wkurza mnie bo nie wiem co to za cholerstwo
macie jakieś pomysły??
wsiadam rano do hani odpalam i jadę...hamuje a tu tylko lekko tył zaczyna brać.. przód nic....przejadę dziesiąt metrów i już mam hamulce jak kiedyś...dodam ze to sie dzieje co jakiś czas. w nieregularnych odstępach czasu... i chyba jak jest raczej niska temp.. potem w ciągu dnia obojętnie czy zimno czy ciepło to juz mam hamulce....wkurza mnie bo nie wiem co to za cholerstwo
macie jakieś pomysły??