Zobacz pełną wersję : parchy na nadkolu
Witam..Panowie zeszłego lata robiłem nadkola...teraz okazało się że wyszlo w innym miejscu..i teraz pytanko czy trzeba znów malować cały elemen czy da rade to zrobić do załamania blachy..czy da się to jeszcze uratować i zrobić po niewielkich kosztach...dodaje fote:
http://img14.imageshack.us/img14/6969/18042011397.jpg (http://img14.imageshack.us/i/18042011397.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
http://www.youtube.com/watch?v=-oe7TLI0rZ8&feature=related
pis of kejk :rolleyes:
rób teraz bo potem tylko reperaturki pozostaną tak zje blache
http://www.youtube.com/watch?v=-oe7TLI0rZ8&feature=related
pis of kejk :rolleyes:
Chciałbym zobaczyć na żywo efekt finalny bo po takim lakierowaniu to chyba jedynym plusem jest to że nie widać ognisk, nic więcej
dzialos82 tez mam ten sam problem. W tamtym sezonie miałem malowane nadkola,a po zimie nowe purchle wyszły:/ W tym miejscu jeszcze spoko, bo można zrobić odcięcie trochę wyżej przy zgięciu blachy. Gorzej jak wyszło tak jak u mnie, na górze nadkola i tak jak pisze billiejoe, efekt możne być mizerny. Teraz żałuje, bo chciałem zrobić cale reperaturki,ale blacharz przekonał mnie,ze nie warto, bo po co wycinać "zdrową" blachę i wystarczy tylko wyciąć i wspawać tam gdzie miałem rudą. To teraz wychodzi...
Witam..Panowie zeszłego lata robiłem nadkola...teraz okazało się że wyszlo w innym miejscu..i teraz pytanko czy trzeba znów malować cały elemen czy da rade to zrobić do załamania blachy..czy da się to jeszcze uratować i zrobić po niewielkich kosztach...dodaje fote:
trzeba było zakonserwować + dodać nadkola
malowanie tego miejsca bez dodatkowego zabezpieczenia nic nie da - i tak później będzie to samo
W tym sęk, że zakonserwowałem to dużą ilością brunoxa a potem bolla..i on nadal trzyma..i warstwa jest nieuszkodzona. Dodatkowo założyłem nowe gumy na ranty w nadkolach...i również je uszczelnilem bollem i dodatkowo sylikonem żeby to było szczelnie założone. Niedawno postanowiłem to zdjąć i sprawdzić - pod gumami była woda-także nie polecam ich zakładać!
Widocznie blacha gnije od środka:(
ps. juz mocno irytują mnie te problemy z rdza na nadkolach!
Gnije od środka i trzeba mocno konserwować wnętrze progu przy nadkolu i samo nadkole od środka. Ta korozja to wina odpływów a raczej ich zapchania. Drugie miejsce - koło zderzaka również należy zakonserwować od strony bagażnika np. Valvoline Tectyl. Miałem robione reperaturki ładnych parę lat temu i zakonserwowane tak jak pisałem wyżej + nadkola i nic nie wyłazi na nowo. A te gumki to jest zło, którego trzeba się pozbyć.
Gnije od środka i trzeba mocno konserwować wnętrze progu przy nadkolu
jak się tam dostać?..od strony bagażnika?
rozbierz sobie caly boczerk, i wladuj puche fluidolu, tam sie skrapla woda. Od zewnatrz sol i kamyczki,
trzeba było zakonserwować + dodać nadkola
malowanie tego miejsca bez dodatkowego zabezpieczenia nic nie da - i tak później będzie to samo
Tez wlasnie z zewnatrz zakonserowalem bollem, a od srodka spryskalem fluidolem i jak widac nic to nie dalo. Moze juz wczesniej byly jakies niewidoczne ogniska?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.