Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : gdzie jest problem, albo gdzie zrobiłem błąd...



Pitbull228
17-04-11, 14:55
Siemanko

Mam problem i zastanawiam się gdzie leży przyczyna...mianowicie wymieniłem wczoraj szczęki hamulcowe w mojej hani:) i jakże byłem zdziwiony kiedy po złożeniu wszystkiego do kupy okazało się że ręczny hamulec nie działa:confused: nożny tylni także...:confused: sprawdziłem w tutorialu jak to powinno wyglądać i wydaje mi się że wszystko złożone zostało tak jak być powinno...we wtorek rozbiorę to jeszcze raz...ale może macie jakieś pomysły???

PlushaQ
17-04-11, 16:59
Odpowietrzyłeś układ?

Karuzel
17-04-11, 19:14
niewiem jak to robiles pokolei ale powinno to wygladac tak mniej wiecej ze najpierw spusc do konca reg recznego, a po zalozeniu szczek powinienes recznie rozsunac samoregulatory na tyle zeby wkladajac beben wchodzil od z lekkim oporem i po zalozeniu go zbey kolo sie lekko krecilo, gdy zrobisz to na obu kolach dopiero wtedy podciagnac lekko reczny, pozniej po jakims czasie jak troche pojezdzisz i szczeki sie doloza to wtedy reczny mozna ustawic juz tak dokladnie.

Zbyszek l
17-04-11, 23:00
Tu masz opisane jak to powinno wyglądać pod względem regulacji. Przerabiałem temat kilka dni temu. http://www.civic5g.yoyo.pl/silnik.php?art=reg_ham_re

***Marco***
21-04-11, 23:23
a ustawiales samoregulacje w bebnach?