PDA

Zobacz pełną wersję : Czy 200 000km to dużo dla 1.4is?



marceli93
12-04-11, 15:52
Witam
Przymierzam się do kupna mojego pierwszego autka i jako że jestem miłośnikiem japońskiej motoryzacji, wybór padł na Hondę Civic 6gen (od początku ją chciałem). Znalazłem ideał w kolorze dark gray, z salonu z polski niby 1 właściciel, blacha zdrowa, lakier też spoko(pewnie "picowane") ale przebieg 206tysięcy Km. I teraz moje pytanie. Czy to dużo dla tego silnika? Ile jeszcze będzie w stanie przejechać?

Oczywiście plany są ambitne B seria i tak dalej ale zanim uzbieram na nią, to jednak parę kilometrów przejadę na 1.4 :P

Też chciałbym wiedzieć na co mam zwrócić uwagę przy kupnie, wiem że lukać na nadkola bo lubią rudą, i co jeszcze ?

woPo
12-04-11, 16:08
http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?36501-Poradnik-na-co-zwr%F3cic-uwag%EA-przed-kupnem-hondy

Jak silnik dobrze traktowany to dla niego to w sumie dotarcie. Japońskie silniki z lat 90 słyną z tego, że wytrzymują bardzo długo.
Jeśli był normalnie eksploatowany to nic mu nie powinno się stać i bez większych problemów powinien przejechać kolejne 200 tys.
Który rok auta? Bo jak 96-99 to przebieg raczej normalny.

Osobiście znam auto, które ma silnik D14i obecnie 385 tys km i jeździ jak nowe.

Radek82
12-04-11, 16:15
mój ma 21600 i śmiga ja dziki :P

Saiti
12-04-11, 16:16
A mój miał np 180000 i brał olej, był zakatowany. Sprawdź kompresję, dużo się dowiesz.o

TENCIO
12-04-11, 16:22
sa auta ktore maja 100.000 i juz nadaja sie motory do remontu, a osobiscie mam klientow ktorzy maja ponad 300.000 km i dalej zalewaja silniki pelnym syntetykiem, bez dolewek co 10.000-15.000km. tak na serio, to wszystko zalezy od tego danego egzemplarza, stylu jazdy i dbania o auto.

marceli93
12-04-11, 16:31
Rocznik to 98, silnik z tego co na zdjęciach widać nie był myty więc na plus

W sobotę się wszystko wyjaśni mam nadzieję

rooter666
12-04-11, 18:38
Lepsze pewne 206kkm jak skręcone z 250 na 140 :cool: przynajmniej wiesz co masz.

szkari
12-04-11, 19:42
Ja osobiście uważam że te "silniczki" są dość delikatne i jak na Honde to 200k to już duży przebieg. Co z tego, że się zdarzają egzamplarze emerycko jeżdżone z zadbanymi silnikami, jak większość aut pali olej jak smoki w porównaniu z innymi markami.

Jak silnik dobrze traktowany to dla niego to w sumie dotarcie. Japońskie silniki z lat 90 słyną z tego, że wytrzymują bardzo długo.

Tak, wyciągnij sobie silnik, zrób kapliczkę i się módl do niego. Każdy silnik dobrze traktowany długo wytrzyma. Jakiś pogląd panuje na forum, że te silniki to jakiś 8 cud świata. Nie rozumiem tego. Trochę katowania i *******ziane pierścienie. Sama Honda nie dokładała do nich Turbo bo wiedziała że się rozlecą.

RRa
12-04-11, 19:54
Co z tego, że się zdarzają egzamplarze emerycko jeżdżone

niekoniecznie dobre dla silnika :<

klapejron
12-04-11, 20:33
200 tysięcy to nie jest duży przebieg. Pod warunkiem oczywiście że silnik nie był katowany, i nie była wrzucana 4 przy 60 km/h. Moja ma przejechane 409 tys. z czego ja nabiłem ponad 100 tys. Leję półsyntetyk i od wymiany do wymiany nie muszę dolewać. Silnik chodzi elegancko, pali "na dotyk". Generalnie to staram się dbać o swoje jeździdło. Tak jak ty kupiłem od starszego gościa, który był pierwszym właścicielem i kupił swoją honde w salonie (musiał być wtedy gość).

PS. W moim mieście jest honda która ma zrobione ponad 460 tys. i jeździ.

billiejoe
12-04-11, 21:04
200 tysięcy to nie jest duży przebieg. Pod warunkiem oczywiście że silnik nie był katowany, i nie była wrzucana 4 przy 60 km/h. Moja ma przejechane 409 tys. z czego ja nabiłem ponad 100 tys. Leję półsyntetyk i od wymiany do wymiany nie muszę dolewać. Silnik chodzi elegancko, pali "na dotyk". Generalnie to staram się dbać o swoje jeździdło. Tak jak ty kupiłem od starszego gościa, który był pierwszym właścicielem i kupił swoją honde w salonie (musiał być wtedy gość).

PS. W moim mieście jest honda która ma zrobione ponad 460 tys. i jeździ.
Bez przesady,jakby to miało wpłynąć na awaryjność tego modelu to myślę że dawno VI znikłby z ulic,nie sądzę żeby to była jakaś szczególna katorga dla silnika o pojemności 1396 ;)

marceli93
12-04-11, 21:06
tylko generalnie zastawia mnie czemu jest na białych tablicach skoro 1 właściciel :P

woPo
12-04-11, 21:14
Tak, wyciągnij sobie silnik, zrób kapliczkę i się módl do niego. Każdy silnik dobrze traktowany długo wytrzyma. Jakiś pogląd panuje na forum, że te silniki to jakiś 8 cud świata. Nie rozumiem tego. Trochę katowania i *******ziane pierścienie. Sama Honda nie dokładała do nich Turbo bo wiedziała że się rozlecą.

Chyba nie zrozumiałeś co miałem do zakomunikowania w przekazie. Przeczytaj jeszcze raz to może zrozumiesz.
Nie 8 cud. 9-ty.



tylko generalnie zastawia mnie czemu jest na białych tablicach skoro 1 właściciel :P

Też kupowałem od 1 właściciela w PL kupiona w salonie, na czarnych blachach była od 99 do 2004 chyba, później miała zmienione na białe. To nie wyznacznik.

marceli93
12-04-11, 21:19
Aha. Też niby do 140tyś km była serwisowana w ASO hondy w Warszawie co niby jest potwierdzone na karcie gwarancyjnej:P no cóż zobaczymy co to za cudo :P na zdjęciach jak najbardziej do mnie przemawia. Mam nadzieję, że ją kupię.

A jeszcze mógłby mi ktoś powiedzieć co to za czarne plamy nad lewym reflektorem, na tych dwóch "łapach" ? wygląda jakby ktoś sprayem to malował
http://photos01.otomoto.pl/photos/original/C18/30/95/C18309500_10.jpg

klapejron
12-04-11, 21:22
Bez przesady,jakby to miało wpłynąć na awaryjność tego modelu to myślę że dawno VI znikłby z ulic,nie sądzę żeby to była jakaś szczególna katorga dla silnika o pojemności 1396 ;)

Jasne. O jeden bieg za szybko. Miało być 5 przy 60 :eek:

woPo
12-04-11, 21:31
A jeszcze mógłby mi ktoś powiedzieć co to za czarne plamy nad lewym reflektorem, na tych dwóch "łapach" ? wygląda jakby ktoś sprayem to malował
http://photos01.otomoto.pl/photos/original/C18/30/95/C18309500_10.jpg

Ewidentnie ktoś malował uchwyty id chłodnicy i zbiorniczka bez zdejmowania. Stąd te ślady.

sebs89
12-04-11, 21:40
A ja powiem, że to zależy jak trafisz ... Może Ci się wydawać, że wszystko OK i będzie tak przez pierwsze kilkaset km ok a potem lipa. Wiem na swoim przykładzie przebieg 170 tyś niby (mam papiery które to niby potwierdzają) a silnik jest do wyrzucenia praktycznie. Zresztą liczyłem się z tym bo koleś strasznie kręcił odnośnie spalania oleju przy zakupie. Najkrócej mówiąc bierze spore ilości oleju albo gdzieś cieknie, prowadzę obserwacje także niedługo będe pewny, jak będzie przepalał to pojeżdżę jeszcze trochę a potem zmienię może na d16 jakiś bo na nic innego narazie mnie (biednego studenta) nie stać :p Jakby co narazie zaobserwowałem branie civica oleju w granicach 1l na 1000km przy jeździe do maks 3500 obrotów.

Sebek_WWL
12-04-11, 21:45
MOJA RADLINKA MA ~240000 ŁYKA OLEJ ALE DAJE RADE :cool::cool:

piotrek_skater
12-04-11, 23:00
A co zlego dla silnika jest w wbijaniu 4 przy 60 km/h. W 1.5 vtec-e mniej wiecej trzeba tak robic zmiany biegow jak sie chce na economie jechac.

Sorry nie zauwazyelm do gory posta ;]

witolldo
13-04-11, 07:19
Ja mam Hanie i 220 000 km i nic mi nie bierze oleju chodzi jak ta lala zalewam cały czas 5w40 shell - od nowości taki siedzi :)

RRa
13-04-11, 08:57
moje też zaczęło łykać, ale to z 'mojej" winy / głupoty...

jazda próbna prawdę ci powie :rolleyes:
jeśli wszystko git to brać i nie zastanawiać się.

PeJot
13-04-11, 14:35
Jeżeli auto było ostro jeżdżone to D14A4 nie należą do wytrzymałych silników i daleko im do trwałości np. D15B2 z 5.gen'a ...

Ale druga sprawa to też eksploatacja i różne historie które miały miejsce przez te 200kkm np. awaria chłodzenia i przegrzanie silnika to już jest skrócenie długości jego życia.

woPo
13-04-11, 18:38
Jak się pałuje na zimnym to takie są skutki, że się dolewa 1L na 1000 km.
Ja od wymiany do wymiany nie dolewam nic. Czyli 8-10 tys km bez dolewki a przebieg 206 tys.

pwl
13-04-11, 21:17
tylko generalnie zastawia mnie czemu jest na białych tablicach skoro 1 właściciel :P

Skończyły się okienka na przeglądy w dowodzie - trzeba wyrobić nowy, a nowy dowód wiąże się z wyrobieniem białych tablic.

michalm320
13-04-11, 22:58
Ja w D15Z6 mam 252tyś i też się nic nie dzieje... no może poza tym że padł mi moduł zapłonowy, ale to kwestia 100zł za używkę. Oleju bierze od 0,7 do 1l na 10tyś km. Pali na dotyk, wszystko jest ok.

Silent
13-04-11, 23:14
ja u siebie mam 205tys ciągle na 5w40 i od 60 tys z gazem oleju na 15 tys zjadła poniżej litra a nie jeżdżę spokojnie

WaSSIL
15-04-11, 03:03
u mnie wybite mam już 202 000 i silnik chodzi jak szwajcarski zegarek. Po drugie musisz mieć świadomość, że często ludzie piszą że im łyka olej lub coś z silnikiem jest nie teges przy przebiegu np. 150 000 Ale czy mają pewność że tyle faktycznie ma przejechane ? - bardzo dużo aut jest kręconych - ludzie wtedy narzekają że bierze im olej przy wspomnianym przebiegu tylko całkiem możliwe że faktycznie ma już nabite 450 000 :) Generalnie dobrze prowadzona honda przy przebiegu 200 000 to dopiero dobrze dotarta honda :] przynajmniej w tych rocznikach o którym mówimy

elviss09
15-04-11, 13:50
u mnie wybite mam już 202 000 i silnik chodzi jak szwajcarski zegarek. Po drugie musisz mieć świadomość, że często ludzie piszą że im łyka olej lub coś z silnikiem jest nie teges przy przebiegu np. 150 000 Ale czy mają pewność że tyle faktycznie ma przejechane ? - bardzo dużo aut jest kręconych - ludzie wtedy narzekają że bierze im olej przy wspomnianym przebiegu tylko całkiem możliwe że faktycznie ma już nabite 450 000 :) Generalnie dobrze prowadzona honda przy przebiegu 200 000 to dopiero dobrze dotarta honda :] przynajmniej w tych rocznikach o którym mówimy

100% prawda! mam honde z przebiegiem NA LICZNIKU ponad 200tys km i na pelnym syntetyku nie bierze grama od wymiany do wymiany jest tyle samo na miarce tyle ze przypuszczam ze licznik byl jeszcze skrecony bo tylko takie do PL sie sprowadza. Serwisuje rowniez honde znajomego ktory ma ja od nowosci z salonu PL przebieg ponad 300 pelny syntetyk i rowniez brak poboru oleju od wymiany do wymiany silnik nie ma latwo bo jest to auto firmowe a wiadomo jak kierowcy takie traktuja..

marceli93
16-04-11, 17:58
Ok byłem dzisiaj obejrzeć ten samochód i sprawa wygląda tak:
Z zewnątrz bardzo ładnie, lakier wypolerowany itp plak i inne świństwa.. Bok od strony kierowcy na bank był malowany a na błotnikach szpachla, być może był przerysowany czy coś plus rdza pewnie go jadła, słupki są Ok. Silnik bardzo dobrze chodzi, nie cieknie i tak dalej. Kontrolka poduszek gaśnie prawie na końcu wiec nie jest podłączona pod ABS. ALE ma książkę gwarancyjną polską (bo niby z polskiego salonu) i tu jest teraz problem bo wszystkie dane na 1 stronie widać że były pisane kiedyś prócz jednej, czyli numeru nadwozia. Widać że był pisany później bo jest czarny a reszta już wyblakła przez te 13 lat ale wszystko sie zgadza. A że numer budy i silnika są na jednej tabliczce pod maską jest to jeszcze dziwniejsze :P Może był nie widoczny już i ktoś go od nowa napisał... kto wie :P jeszcze jutro lecę do warszawy innego obejrzeć.

pwl
16-04-11, 19:53
A że numer budy i silnika są na jednej tabliczce pod maską jest to jeszcze dziwniejsze :P

Ale to jest normalne przecież, że na tabliczce z Vinem jest też m.in oznaczenie silnika...

marceli93
16-04-11, 20:40
no tak ale chodzi mi o to że numer silnika widać że był wpisany bardzo dawno temu a numer budy jest świeży

hubabuba
17-04-11, 09:20
Nie wierzę, że ludzie robią sobie sami takie wrzuty na głowę. I co z tego, że bok był malowany ? jeśli auto nie zostawia 4 śladów i nie jest krzywe to w czym problem. Mając oryginalny lakier w naszym pięknym kraju i tak jesteś skazany na poprawki czytaj malowanie, bo... żule (z soboty/niedziele), starszy Pan w matizie trochę nie widzący, pijany rowerzysta, obicia/przetarcia parkingowe itd itp.

Jeśli chodzi o silnik. Moim zdaniem to strasznie fajna długotrwała jednostka i do tego bardzo prosta. Wszystko zależy jednak od użytkowania. Odpowiednie i umiejętne obchodzenie się z zimną jednostką. Wymiany na czas. Nie zamulanie wysokim biegiem na niskich obrotach itp

Zacznij oglądać auta, porównywać je, nie licz na auto które nie będzie wymagało wkładu finansowego. A jak takowe auta będą wymagały to wybierz te, które wymagało go będzie mniej. Moje zdanie w tym temacie. A i nie bądź niewolnikiem rzeczy martwych. :cool:

marceli93
17-04-11, 18:52
już znalazłem idealną, lakier do ogarnięcia tylko :) we wtorek odbieram

Yotomeczek86
17-04-11, 21:00
już znalazłem idealną, lakier do ogarnięcia tylko :) we wtorek odbieram

jedno drugie wyklucza :)