PDA

Zobacz pełną wersję : Tapicerka tył



Zrogi
10-04-11, 20:55
hej

Nie wiem jak u Was ale u mnie tapicerka w bagażniku nie trzyma się kupy jakoś. Wszytko tak jakoś leży na słowo honoru. Zamiast plastików dali wykładzinę i tu odstaje tam odstaje robił ktoś coś z tym? Może da się zmienić te boki od czegoś innego rovera 400 np żeby to było sztywniejsze.

kanciaty6
10-04-11, 22:03
no prawda w tej i poprzedniej w tych czesciach gdzie sa glosniki z tylu najbardziej mialem tapicerke jakby to powiedziec powyginana , rozrywana wogle sie nie trzymala tych platikow , w zeszly weekend wszystko uporzadkowalem nitownica straszna robota malo miejsca zeby reke wcisnac ale calosc ogarnalem i wyglada sto razy lepiej wszystko sie spasowalo tylko nity srebrne brzydko wygladaja le to pedzelkiem sie machnie na czarno i nawet nie bedzie widac

Zrogi
10-04-11, 22:30
Tą nitownicą nitowałeś do plastików od głosników? Że nity na wierzchu? :p Chyba że ja nie poniał. Masz jakieś foty?

kanciaty6
10-04-11, 23:15
no do tych plastikow od glosnikow bo jak kiedys wymienialem tam glosniki to wszystko porozwallem ,

Zrogi
11-04-11, 00:24
To ja coś innego muszę pomyśleć. Bo ten pomysł nie bardzo mi podchodzi :(

reXio
11-04-11, 10:14
Nie lepiej bylo zdjac maskownice glosnika i przymocowac to do blachy. Pozniej zalozyc maskownice i nic by nie bylo widac.

Zrogi
11-04-11, 11:23
I tak zrobię :)

Lucas.FK2
11-04-11, 15:13
U mnie też odstawała ta wykładzina. Godzinkę mi się zeszło i powciskałem tu i tam i taśma dwustronna.

webi80
11-04-11, 16:36
Nie lepiej bylo zdjac maskownice glosnika i przymocowac to do blachy. Pozniej zalozyc maskownice i nic by nie bylo widac.

Właśnie tak. Tam są takie haczyki w blasze, na które się wykładzinę naciąga.

kanciaty6
11-04-11, 18:52
no sa ale jak juz to jest cale porozrywane to madrale juz nic nie zrobicie coo

demonobiker
11-04-11, 20:16
moje były porozrywane porobiłem małe otworki i opaskami zaciskowymi (zipkami) pościągałem i nic nie widać :p

reXio
14-04-11, 10:14
Zrobicie... To co napisalem powyzej. A nie walic nity w plastik jak w jakims kajaku :D

kanciaty6
14-04-11, 18:21
[QUOTE=reXio;1309132]Zrobicie... To co napisalem powyzej. A nie walic nity w plastik jak w jakims kajaku :D[/QU

no ciekawe co lepsze nity co sa prawie niewidoczne (pomalowane na czarno) niz wiszace opadajece materialy albo moze na wkrety wkrecic :)

a tak wogle to jak ten material ponaciagacie to logiczne ze sie to odksztalci bo bedziecie musieli mocniej naciagnac zeby chwycilo

mafia35
14-04-11, 18:36
A ja jestem ciekaw jak się dobrać do boczków gdy wszystko zanitowane, nie mówiąc już o estetyce i wątpliwościach następnego właściciela o bezwypadkowości i innych kombinacjach.

kanciaty6
14-04-11, 21:26
a po co sie tam pozniej dobierac , boze co wy tak ciagle o tej estetyce przeciez to bagaznik jest wole miec nity w bagazniku niz ledy powklepywane w zderzaku :) a co do nastepnego wlasciela nasze auta sa w przedziale od 10 do 15 lat jak bedziesz sprzedawal np za 3 lata bedzie juz pelnol;etnie i kto tam Ci bedzie patrzal czy wypadkowe czy nie oby sie tylko kupy trzymalo

reXio
15-04-11, 06:47
Ja i nie mam nitow i nic mi nie opada a auto robie tak zeby wygladalo jak najlepiej bo sluzy mi do fanu a nie do odsprzedazy jak bedzie pelnoletnie. Kazdy robi jak chce.