MikeFoto
31-03-11, 21:33
Panowie,
Taka zagwozdka, powiem szczerze niemam pomysłu w czym rzecz....
Sprawa wygląda tak, że przy większych prędkościach (90km/h i więcej) na lekkich zakrętach słychać jakieś takie terkotanie ale nie przy kole a jakby na środku auta. Terkotanie nie jest metaliczne i proporcjonalne do obrotów kola (im szybciej tym częstsze). Objaw jest trochę taki jakbym jechał na flaku przez tą chwilę.
Co wykluczam:
- przeguby zewnętrzne - przy pełnym skręcie - nic nie stuka, strzela itp. zresztą jeden wymieniany 2 lata temu a drugi 2 miesiace.(NKN)
- przegub wewnętrzny - na prostej jest idealnie
- łożyska - cisza, nic nie szumi
- końcówki drążka kiery - wymieniane obydwa 6 mies temu
I teraz ciekawostki:
- na prostej niema problemu
- jak wcisnę sprzęgło niema problemu (choć możliwe że wtedy już prędkość zdąży spaść na tyle że problem nie występuje)
- im większa prędkość i auto się bardziej "przechyla" tym bardziej terkocze.
- najczęściej występuje gdy skręcam w lewo.
Myślałem, że to może przez glebę. Że koło przyciera gdzieś o nadkole - ale oglądałem i nic, żadnych śladów. Problem występował zarówno na węższych zimówkach, jak i na szerszych letnich - choć mam wrażenie że na letnich jeszcze bardziej.
Czy to możliwe, że to coś w skrzyni? Mechanizm różnicowy?
Czy to możliwe, że problemem może być to że niemam pierścieni centrujących ... ?
Jakieś sugestie?
Taka zagwozdka, powiem szczerze niemam pomysłu w czym rzecz....
Sprawa wygląda tak, że przy większych prędkościach (90km/h i więcej) na lekkich zakrętach słychać jakieś takie terkotanie ale nie przy kole a jakby na środku auta. Terkotanie nie jest metaliczne i proporcjonalne do obrotów kola (im szybciej tym częstsze). Objaw jest trochę taki jakbym jechał na flaku przez tą chwilę.
Co wykluczam:
- przeguby zewnętrzne - przy pełnym skręcie - nic nie stuka, strzela itp. zresztą jeden wymieniany 2 lata temu a drugi 2 miesiace.(NKN)
- przegub wewnętrzny - na prostej jest idealnie
- łożyska - cisza, nic nie szumi
- końcówki drążka kiery - wymieniane obydwa 6 mies temu
I teraz ciekawostki:
- na prostej niema problemu
- jak wcisnę sprzęgło niema problemu (choć możliwe że wtedy już prędkość zdąży spaść na tyle że problem nie występuje)
- im większa prędkość i auto się bardziej "przechyla" tym bardziej terkocze.
- najczęściej występuje gdy skręcam w lewo.
Myślałem, że to może przez glebę. Że koło przyciera gdzieś o nadkole - ale oglądałem i nic, żadnych śladów. Problem występował zarówno na węższych zimówkach, jak i na szerszych letnich - choć mam wrażenie że na letnich jeszcze bardziej.
Czy to możliwe, że to coś w skrzyni? Mechanizm różnicowy?
Czy to możliwe, że problemem może być to że niemam pierścieni centrujących ... ?
Jakieś sugestie?