Zobacz pełną wersję : Dziwne odgłosy przy 4000 obrotów.
Witam,
od wczoraj mam dziwny dzwięk spod maski, coś jakby pokrywka garka na gotującej się zupie, który tylko występuje przy 4000 obrotów, silnik d15b2 hatback, 93' rok, przebieg 175 000. Przed 4000 lub po przekroczeniu 4000 ustępuje.
Jest coś co się "załącza" wtedy? Coś wpada w rezonans? Prędzej nic nie było słychać. Może ktoś miał taki przypadek? Co to może być? Jutro jadę w trasę i mnie to denerwuje.
Wiatrak
Cze.
U mnie występowały identyczne objawy dokładnie między 4 a 4,5 tyś obr i okazało się, że osłona kata przerdzewiała i się obluzowała. musiałem ją usunąć i teraz jest OK.
PS: Też myślałem że odgłos jest w okolicach silnika...
Cze.
U mnie występowały identyczne objawy dokładnie między 4 a 4,5 tyś obr i okazało się, że osłona kata przerdzewiała i się obluzowała. musiałem ją usunąć i teraz jest OK.
PS: Też myślałem że odgłos jest w okolicach silnika...
Ale to dziwne, że tylko w tym przedziale....
hmmmmm no cóż, przy okazji bycia u machanika powiem mu o tym.
Może jakies inne intuicje?
Pewnie nie masz katalizatora.... albo oslona katalizatora wlasnie wpada w rezonans, trzeba lekko ja odgiac
Pewnie nie masz katalizatora.... albo oslona katalizatora wlasnie wpada w rezonans, trzeba lekko ja odgiac
kata mam, ale wiadomo, że jest tylko bo jest :-) okej, już myślałem, że to coś poważnego
Pewnie nie masz katalizatora.... albo oslona katalizatora wlasnie wpada w rezonans, trzeba lekko ja odgiac
kata mam, ale wiadomo, że jest tylko bo jest :-) okej, już myślałem, że to coś poważnego
To jak nie masz zawartosci katalizatora to wlasnie dlatego moze pojawiac sie taki rezonans.
Pewnie nie masz katalizatora.... albo oslona katalizatora wlasnie wpada w rezonans, trzeba lekko ja odgiac
kata mam, ale wiadomo, że jest tylko bo jest :-) okej, już myślałem, że to coś poważnego
To jak nie masz zawartosci katalizatora to wlasnie dlatego moze pojawiac sie taki rezonans.
Do wczoraj miałem, ale co mogło "wywiać" tą zawartość? wiadomo, że efektywnie kat działają jakieś 100000 km, więc kat jest bo jest.... to co proponujecie? Kata chyba nie wyciągnę bo nie przejdzie przeglądku, kilka stów nie ma sensu wydawać na nowy....
U mnie tez cos wpadalo w rezonans w okolicy 4000 rpm... dokrecilem sruby oslony kolektora wydechowego i problemu nima.
Pewnie nie masz katalizatora.... albo oslona katalizatora wlasnie wpada w rezonans, trzeba lekko ja odgiac
kata mam, ale wiadomo, że jest tylko bo jest :-) okej, już myślałem, że to coś poważnego
To jak nie masz zawartosci katalizatora to wlasnie dlatego moze pojawiac sie taki rezonans.
Do wczoraj miałem, ale co mogło "wywiać" tą zawartość? wiadomo, że efektywnie kat działają jakieś 100000 km, więc kat jest bo jest.... to co proponujecie? Kata chyba nie wyciągnę bo nie przejdzie przeglądku, kilka stów nie ma sensu wydawać na nowy....
Czyli masz normalnego kata, w takim razie sprawdz oslone katalizatora, moze gdzies sie lekko styka z katem.
U mnie tez cos wpadalo w rezonans w okolicu 4000 rpm... dokrecilem sruby oslony kolektora wydechowego i problemu nima.
To ta blaszka co ma dziurę i przez tą dziurę się wkłada bagnet?
To ta blaszka co ma dziurę i przez tą dziurę się wkłada bagnet?
Tak. Dokrecaj jak bedzie dobrze rozgrzany silniczek.
A mi powiedziano ze za ten dzwiek odpowiedzialny jest dual wtrysk poprostu ten drugi wiekszy sie otwiera w tym przedziale obrotow i tyle, tak samo jak w tych autach na pelnym wtrysku slyczhac jak ssie bene gdy jedzie sie na bucie :)tak slyszalem i ta teoria wydaje sie byc podstawna.
A mi powiedziano ze za ten dzwiek odpowiedzialny jest dual wtrysk poprostu ten drugi wiekszy sie otwiera w tym przedziale obrotow i tyle, tak samo jak w tych autach na pelnym wtrysku slyczhac jak ssie bene gdy jedzie sie na bucie :)tak slyszalem i ta teoria wydaje sie byc podstawna.
Nie doczytałeś dokładnie, od wczoraj mam ten dzwięk, więc nie masz racji.
Ta teoria wydaje sie być z dupy :)
Po primo, wacha nie jest zasysana tylko wtryskiwana, po sekundo czemu ma ja mocno zasysac przy 4000rpm, a przy 6000rpm juz nie? :D
A po trzecie... zasysane jest powietrze i to ono generuje takie dzwięki przy pełnym bucie.
To ta blaszka co ma dziurę i przez tą dziurę się wkłada bagnet?
Tak. Dokrecaj jak bedzie dobrze rozgrzany silniczek.
Byłem przy samochodzie i osłona kolektora jest dokręcona na maksa, a śruby są przerdzewiałe do niej. Tez tak miałeś? I na rozgrzanym silniku dokręciłeś jeszcze bardziej?
Czy ta osłona ruszała Ci się w palcach? To chyba nie jest to...
To ta blaszka co ma dziurę i przez tą dziurę się wkłada bagnet?
Tak. Dokrecaj jak bedzie dobrze rozgrzany silniczek.
Byłem przy samochodzie i osłona kolektora jest dokręcona na maksa, a śruby są przerdzewiałe do niej. Tez tak miałeś? I na rozgrzanym silniku dokręciłeś jeszcze bardziej?
Czy ta osłona ruszała Ci się w palcach? To chyba nie jest to...
Sruby tez mam przerdzewiale. Na zimnym silniku nie moglem ani dokrecic ani odkrecic zadnej sruby... na rozgrzanym silniku z wyczuciem i WD40 dokrecilem gorne sruby z okolo 2/10 obrotu a dolna 5/10... mi pomoglo, ale to nie koniecznie musi byc to u Ciebie. U mnie ewidentnie bylo slychac ze odlgos jest gdzies w poblizu silnika. Dodatkowo lata mi cos w masce, jak podnosze ją to slysze ze cos tam sie przesuwa opada na dol machy i to czasami tez brzeczy podczas jazdy, ale cichutko wiec sie nie przejmuje.
wjedz na kanal. niech druga osoba gazuje a ty posluchaj ktore elementy wydechu wpadaja w rezonans, u mnie najpierw brzeczala oslona kata, potem oslona rury za katalizatorem :P
chłopaku na bank to któraś osłana na układzie wydechowym, miałem taki problem dwa razy, w dwóch różnych Hondach i w obecnej też pojawiał się tylko i wyłącznie w tym przedziale, wywaliłem i jest OK, ale w sumie to żeby wywalić nie wiem czy jest takim dobrym posuynięciem bo potem są efekty, że tunelu się nie odkręcić jak się żarówka przepali
ja mam to samo brzeczenie i myslalem ze to zawory,ale bylem juz 2 razy na regulacji i dalej mi dzowni tylko ze w przedziale okolo 2500-3000obr.na postoju nie slychac dzwonienia tylko podczas jazdy gdy silnik jest pod obciazeniem.moze mi ktos doradzic co to moze byc.czy to tez jakas oslona.tyle ze sprawdzalem oslony i wydawaly mi sie przykrecone.boje sie zeby mi sie cos nie stalo w silniku. :(
Ja mam tez pdoobny problem ale tak przy 3 tysiacach obrotow tez brzeczy .Mechanik stwierdzil ze bedzie musial odkrecic i przeczyscic caly wydech ,bo mozliwe ze w srodku cos tam sie oderwalo. Dosc denerwujacy jest ten dzwiek ,ale ktos kto jest zielony mysli ze mam sportowy tlumik <lol> hehehe Pozdro
patrykr31 a tobie jak to brzeczy podczas jazdy czy na postoju??
Mam ten sam problem powyżej 4tys RPM. Osłony tłumika dokręcone, kolektora też a brzęczenie nie ustaje.
Mam ten sam problem powyżej 4tys RPM. Osłony tłumika dokręcone, kolektora też a brzęczenie nie ustaje.
A osłona kata?
jeszcze to musze sprawdzic,ale wydaje mi sie ze jakby oslona kata to na postoju tez bym to slyszal a tu tylko podczas jazdy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.